Dyscyplinowanie Hartmana i Vetulaniego
Jesteśmy świadkami nasilenia ataków na cywilizację chrześcijańską i fundamenty naszej tożsamości narodowej. W tych atakach biorą również udział akademicy, zarówno ze środowiska profesorskiego, jak i studenckiego.
Do tej awangardy postępu należy bez wątpienia profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Jan Hartman, znany filozof i etyk życia codziennego, prowadzący od lat blog na portalu polityka.pl, ziejący nienawiścią do Kościoła, do Jana Pawła II i do podziemia niepodległościowego. Za dywagacje kazirodcze poniósł konsekwencje polityczne (wykluczony z partii Twój Ruch) i został skierowany na ścieżkę dyscyplinarną UJ, ale bez konsekwencji akademickich. Nie zrezygnował z mowy nienawiści, która go opanowała, jak widać z jego blogu (ostatnio po atakach na JPII: Święty, święty i po świętym). Odnosi się wrażenie, że jest ojcem duchowym chyba najbardziej znanego studenta UJ ostatnich lat Franka Vetulaniego (ostatnio skreślonego z listy studentów w wieku 26 lat), przedstawiającego się jako „gej, ateista, antychrześcijanin…”, a na profilu FB wzywającego „wszystkich ludzi dobrej woli, by zniszczyć zgniłe dziedzictwo Jana Pawła II”. Kiedyś był sekretarzem swojego dziadka – Jerzego (profesora, zwolennika narkotyków), wyróżnianym studentem, a obecnie jest widoczny w instytucjach kulturalnych Krakowa na pozycji portiera czy szatniarza. Jest działaczem politycznym lewicy, zaangażowanym w rozwijanie Wikipedii, w opluwanie Kościoła i Jana Pawła II oraz Żołnierzy Wyklętych, których nazywa przeklętymi zbrodniarzami wojennymi. Po sfilmowanej akcji opluwania pomników „Łupaszki” i „Lalusia” w Parku Jordana (na Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w 2021 roku), stanął przed komisją dyscyplinarną UJ, a w końcu przed prokuratorem i sądem.
Wspierany jest przez kilkudziesięciu akademików UJ, w tym Jana Hartmana i znanych działaczy jagiellońskiej Solidarności. Do sądu złożył wystąpienie Mariana Turskiego propagujące tzw. XI przykazanie (Nie bądź obojętny), które stara się realizować w lewackim życiu.
Tekst opublikowany w tygodniku Gazeta Polska 22 marca 2023 r.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 429 odsłon
Komentarze
Nie tulko UJ
3 Kwietnia, 2023 - 23:04
Panie Doktorze, odnoszę wrażenie, że UJ nie jest wyjątkiem a raczej regułą w Polsce.
Pozdrawiam
Roman Pniewski
Tak, nie jest wyjątkiem, ale
4 Kwietnia, 2023 - 21:02
Tak, nie jest wyjątkiem, ale raczej wzorcem.
Józef Wieczorek