Joe Chal: - "Niemieckie gwałty!"

„Wierszem, grafiką czy skojarzeniami nie miałem zamiaru nikogo obrazić ani poniżyć. Pragnę aby na świecie panował pokój i poszanowanie między narodami, dlatego też w sposób nieco humorystyczny przedstawiłem swoimi słowami działania polityków, które prowadzą do nieszczęść ludzkich i nie są rozwiązaniem problemu” Joe Chal vel Chalubowicz

Niemieckie gwałty!

Pani kanclerz Niemiec Angela Merkel

ma problem z niemiecką demografią,

drastycznie spada jej liczba urodzeń

oni seksu nie uprawiają, bo nie potrafią.

Jeden minister sprawiedliwy ze wschodu,

oskarżył kraj za Odrą o teorię spiskową,

że seks należy uprawiać członkiem

a nie austriacką z wąsikiem głową.

Angela ma jednak swój Wunderwaffen

i zwraca się w Bundestagu słowami;

„Sprowadźmy miliony nasienia zarodków

Nie w probówkach ale z żywymi jajami”.

Mówi chrześcijański lider w eterze,

stojący na najwyższej rządowej scenie;

„Pomóżcie nam bo Niemcy w potrzebie

a tam na pustyni marnują nasienie!”.

Kanclerz daje swoje słowo honoru, że

Arab będzie trzymał z dala swoje ręce!

„Jeśli jakiś migrant będzie chciał gwałcić

To ja sama patriotycznie się poświęcę!”

Burmistrz Kolonii Frau Henriette Reker

radzi  Niemkom w celu uniknięcia męki.

„Mówię Wam szczerze, nikt was nie buja

-Trzymajcie gwałciciela na odległość - ręki!”

A ja tylko czekam, co dalej z tą Angelą

- „Czy wygra coś na tej swojej wojnie?”.

A może po prostu szlag to wszystko trafi,

i Niemcy zaczną wreszcie żyć spokojnie!.

Joe Chal - autor