Joe Chal: - Angela Merkel człowiekiem roku 2015!

Po Adolfie Hitlerze (1938), Konradzie Adenauerze (1953) i Willy Brandtcie (1970), Angela Merkel została wybrana przez amerykański magazyn Times „Człowiekiem roku 2015”.

W środa Magazyn Time mianował niemiecką kanclerz Angele Merkel "Człowiekiem Roku 2015", za jej wkład w przywództwo podczas europejskich debat: uchodźstwa i kryzysie migracyjnym a także za rolę jaką ona pełniła po interwencji Rosji na Ukrainie.

Za to, że pełni opiekuńczą rolę nad swoim krajem i narodem w taki sposób w jaki większość polityków nie odważyłaby się ruszyć nawet palcem, za zajęcie nieustępliwego  stanowiska przeciw tyranii, jak i niezłomne i moralne przywództwo w świecie a takich ludzi jest niewielu i dlatego Angela Merkel została Człowiekiem Roku, jak uzasadnia amerykański magazyn Times.

Merkel jest czwartym kanclerzem i od 30 lat pierwszą kobietą wyróżnioną przez ten tygodnik. Angela Merkel najlepiej rozumie imigrantów, ponieważ sama w młodości doświadczyła  przeszła przez to komunistyczne piekło w NRD.

Merkel to osoba z ukrytą głębią polityczną, która była zwolennikiem i kontynuatorką linii socjaldemokrata Willy Brandta "polityki małych kroków".

Ale to się zmieniło w 2015 roku, kiedy trzeba było zderzyć się jednocześnie z wieloma trudnymi kryzysami, gdy Rosja zaczęła wydziobywać Ukrainę, Grecja poważnie zagroziła strefie euro i stawiła czoła kiedy cała Europa wpadła w panikę, gdy nagle setki tysięcy uchodźców przybyło do Europy.

Tym razem kobieta ta, która z wykształcenia jest chemikiem kwantowym nie  rozpoczęła od badań laboratoryjnych jak przystało chemikowi, ale stając twardo na ziemi podejmowała trudne decyzje.

W obliczu rasistowskich demonstracji i krytyki w kraju i zagranicą zachowała ona wiarę w zdolność narodu, aby zrobić to, co stało się jej hasłem - "wir schaffen das" - "możemy to zrobić".

"Kanclerz prosi i zapewnia Niemców, że to co robi jest słuszne i wyjdzie na dobre wszystkim obywatelom.

Rzecznik medialny Merkel Steffen Seibert powiedział, że zaszczyt jaki spotkał Merkel będzie dla niej "zachętą do kontynuowania swojej pracy dla dobra Niemiec i Europy".