Dziecinne igraszki.
A właściwie gorzej jak dzieci. Wyobraźmy sobie że Pan Netaniachu i Pan Katz nie zrobili by skandalu. (którym uratowali zorganizowaną z takim trudem konferencje). Lachy i Madziary wyostrzyli by szable krzykneli huuuura i pobiegli walczyć do Iranu. Konferencja musiała się skończyć fiaskiem z mudżahedinami w Afganistanie Rosjanie i Amerykanie nie potrafią sobie przez kilkadziesiąt, a właściwie to nawet kilkaset lat (przedtem byli tam też Anglicy), poradzić, chcieliśmy porwać się na Persję. Aleksander Wielki nie potrafił sobie z Persami poradzić, a my chcieliśmy żeby Orban z Kaczyńskim sobie poradzili. Wygrali wojnę z jednym z najsilniejszych na świecie obecnie mocarstw. Całe szczęście że znalazło się u nas kilku "antysemitów" i nie dopuściło do tej kompromitacji.
Po tym wszystkim nabrałem szacunku tak do Netaniachu jak i jego szefa wywiadu. Nie darmo jak się chce kogoś pochwalić za roztropność to mówimy o takim ten to ma żydowski łeb. Co do naszych bonzów to niech lepiej mniej myślą na kogo by tu napaść, a w braku lepszego zajęcia bardziej dbają o prezencje, uczyli się tańców, hebrajskiego, czytali klasyków. jednym zdaniem bardziej dbali o swój rozwój osobisty.
Pozdrawiam
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1100 odsłon