Zdążono już dawno posprzątać i pozamiatać plac Krasińskich, a bliskie władzy media wciąż przypominają, że ten lub tamten opozycjonista puścił bąka. Puszczenie bąka to trudna sytuacja towarzyska, tak dla "kanoniera", jak i dla słuchaczy. Nawet gdy to będą słuchacze radia, czy telewizji. Szczególnie też trudna dla bohatera, tej niezdrowej ekscytacji,
Kochani pora przewietrzyć.