przynoszę

dziś gnije w nas sumienie zakażone zdradą...ci co mieli strzec domu dzwonią srebrnikami... więc przynoszę wam powróz ucieczkę od hańby... tylko Bóg się jeszcze może zlituje nad wami...
PRZYNOSZĘ WAM POWRÓZ
PANOWIE
dziś gnije w nas sumienie zakażone zdradą
o godności nam rozprawia dziś Judasz i łgarz
dawny wróg nam przygina coraz groźniej karki
i nie potrafimy spojrzeć już historii w twarz
obóz koncentracyjny do dzisiaj w Warszawie
wbity jak tępa drzazga w sumienie Narodu
boli Tamtych co płaczą na grobach Ojczyzny
oszukanych grą podstępną Wschodu i Zachodu
okaleczeni ciężko przez swoich i obcych
bez pamięci i dumy Boga i Honoru
słuchamy dzisiaj zdrajcy co podstępnym słowem
podsuwa nam truciznę za prawo wyboru
dziś gnije w nas sumienie zakażone zdradą
ci co mieli strzec domu dzwonią srebrnikami
więc przynoszę wam powróz ucieczkę od hańby
tylko Bóg się jeszcze może zlituje nad wami
dziś gnije w nas sumienie zakażone zdradą
ci co mieli strzec domu dzwonią srebrnikami
więc przynoszę wam powróz ucieczkę od hańby
tylko Bóg się jeszcze może zlituje nad wami
sprzedali Cię już Matko na targu Europy
coraz bardziej się niebo ponad nami mroczy
nad tą stertą żelastwa siedzimy jak kiedyś
jak do Ciebie wrócimy...jak spojrzymy w oczy...
Matko w łachmanach wstydu służąca u obcych
powiedz gdzie Twoje córki...gdzie Twoi synowie...
jak będziemy patrzeć naszym wnukom w oczy
jak odejdziemy z powrozem na spuszczonej głowie....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 382 odsłony