DO Prawdy. Koteria
Rozejść się!
Trzech to już banda! -tak wrzeszczały ZOMOle.
I wiedziały dlaczego mordy drą!
Bo pokątni dukacze władzy nie zagrożą.
Ale już trzech dogadanych Polaków, powinno władzy sen spędzać z powiek...
I zapewne spędza, skoro każdy objaw powstawania realnej wspólnoty, spotyka się
z natychmiastową akcją rozbijacką.
W "wirtualu" podeśle się trole, błyskawicznie przekierowujące temat dyskusji,
gdy tylko nadmiernie zmierzałaby w "śliską" stronę.
Na bardziej skutecznych blogerów zrobi się skoordynowany atak, sugerując ich
"umoczenie" w czerwony system.
Paleta oszczerstw i wyzwisk jest szeroka, a możliwości obrony - żadne, o ile
atakowany zechce zachować anonimowość.
A większość zechce, aby nie narażać swoich Rodzin.
Trolstwo, mając na uwadze "profity" za swoją działalność, nie cofnie się
przed niczym.
Wszak "brak okazji, też okazja".
A to błąd ortograficzny, a to jutiubek nie trendy(bo mógłby za młodych przyciągnąć).
"Wypracowanie" za krótkie i treść każe myśleć, no ale nie pisać tak długo...
A gdy obrana przez trolstwo ofiara zacznie się "odgryzać", zawsze przecież można
podsyłać "listy protestacyjne" do Właścicieli serwisu, a privami paszkwile do
Użytkowników.
Bo przecież wiadomo, że nikt nie miał czasu śledzić wszystkich poczynań
"ptaszków", że już o zapamiętaniu tychże nie wspomnę.
I tak mielą wirtualne "żarna".
Real.
Gdy zaś znajdzie się grupa "nieprzystosowanych", tzn. nieprzestraszonych dotychczas
Polaków, i zechce się spotkać w realu, o wtedy czerwone lampki zaczynają mrugać!
Wtedy zawsze znajdzie się "patriotę inaczej", aby zdał relację.
Czy piwo nie kwaśne i szaszłyk jadalny... i "spisków jakowychś" nie knuto.
Ale tu się kołacze myśl uporczywa:
By znaleźć Przyjaciela, przez dziesięć porażek...
Choć zwą Cię koterią i lobby i bandą...
I TAK WARTO BYŁO!
Dla Polski, dla Dzieci i Wnuków.
Bo każdy z nas jest pyłkiem na wietrze, ale razem nas nic nie powstrzyma.
Rośnijcie więc "koterie".
Piłsudski miał trudniej...
Nasi Dziadkowie śpiewali o Legionach.
A od nas zależy, czy Wnuki zaśpiewają o "Koteriach" pod Biało - Czerwoną.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 25240 odsłon
Komentarze
Do anonima
25 Czerwca, 2012 - 17:52
Dziękuję za podkreślenie wagi notki, przez zastosowanie czerwieni.
Czuję się usatysfakcjonowany, że tak bardzo trafiam w sedno, że aż wstydzisz się podpisać.
Rospin
25 Czerwca, 2012 - 18:06
Zabolało!
25 Czerwca, 2012 - 18:18
amelio007
26 Czerwca, 2012 - 22:35
Czy na swoim nowym blogu, http://amelia007blog.wordpress.com/2012/06/19/he...
buduje Szanowna Pani wraz z grupą oddanych przyjaciół /nicki litościwie pominę/ Wspólnotę Patryjotów przy pomocy filmu przedstawiającego kopulację psów czy to znów jakieś pomówienie???
Rospinie, przepraszam za to wcięcie.
novaseline,
27 Czerwca, 2012 - 09:27
Pozwolę się odnieść do tej wyjątkowo obraźliwej, chamskiej "patriotycznej" wypowiedzi...
Dwa lata! obserwacji i działania...
Jakiego???...
Jeden wpis...
Widać jak na dłoni, satysfakcję z braku działania Amelia007
Pytanie: dlaczego?
Miałem kolegę.. (jak żyje to nadal nim jest)
Założył firmę, (swoista windykacja) podatków nie płacił, sto procent skuteczny był, ale była jedna wada zawarcia z nim umowy...
Zawsze do odzyskanego długu dodawał "prezent"...
Czasem ucho lub jakiś palec przynosił wraz z całą sumą.
Taki był sumienny w swojej pracy.
Dobrze że Pani Amelia Go nie zna...
Jaki prezent by dostała?..
Dodam że bardzo lubię Panią Amelię:))
@Kesja....
27 Czerwca, 2012 - 10:21
...witaj Kesja.
Pewna Anna napisała :
.............................
Czy nikt z Administracji nie zareaguje?
No chyba że nic się nie dzieje, a ja mam zwidy //
.....................
Wiesz , zastanawiam się ile złej woli trza mieć, aby tak opacznie ,zrozumieć przesłanie tego prostego tekstu Rospina.
Jak długo będzie trwał ten : "inegal collage", swoisty festiwal świateł z aureoli Egzekutywy ??
Komu i dlaczego przeszkadzała *Amelia007* ?
Osoba, która po prostu -nie pozwalała aby ją ktoś obrażał.
pozdrawiam
Marek
ps.
..... napisz jak synek ??
Maruś!
27 Czerwca, 2012 - 10:33
Ty odebrałeś ten mój tekst jako atak na Rospina?!
Mam nadzieję, że Autor bloga dobrze mnie zrozumiał, ale by rozwiać jakąkolwiek wątpliwość, wyjaśniam, że szło mi o teksty pewnego wilka, który najpierw zaatakował ad personam (czego organicznie nienawidzę i pierwsza zareagowałam na ten koment) po czym ciągnął wątek, jak ciągnął. Nie wytrzymałam i na to właśnie zareagowałam. Może powinnam usunąć ten swój komentarz - póki mogę...?
Kurczę, niepotrzebnie wybuchłam, trzeba jednak trzymać nerwy na wodzy...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@ ANNO......
27 Czerwca, 2012 - 11:26
...zapytałaś : Ty odebrałeś ten mój tekst jako atak na Rospina?! .......................................... Aniu, wybacz mi moją "enigmę" :-)) ale Twój komentarz zrozumiałem zgodnie z intencją Autorki. Miłego Dnia Anno,
Marek
..... Aniu, jeszcze coś napisałaś:
Kurczę, niepotrzebnie wybuchłam, trzeba jednak trzymać nerwy na wodzy...
..........................................
właśnie nie,... należy pewne sprawy załatwiać do końca.
Dlatego tak bardzo podobał mi się Twój komentarz.
Ten "kluczyk" powinien być w dobrych rękach.
pozdrawiam
Marek
re:
27 Czerwca, 2012 - 10:48
Co jest obraźliwego, chamskiego w przytoczeniu tego, co na blogu Pani Amelii się znajduje, skoro sama na niego zaprasza? Wypraszam sobie tego typu sformułowania. Jeśli Pana poczucie przyzwoitości jest zdominowane przez sympatię do autora niewybrednych ocen pod adresem adminów NPPL, to proponuję zasilić szeregi nowego bloga Pani A.
Czy to ja mam sie wstydzić, że Pani A.przekracza wszystkie granice, a wtórują Jej panowie z NP, niektórzy kryjący się pod innymi nickami.
Radzę się zastanowić.
Analiza mojej aktywnosci na NP jest śmieszna i o niczym nie świadczy. Było tu już wielu aktywnych i gdzie są? Poobrażali wszystkich i szukają szczęścia lub ofiar gdzie indziej.
re:
27 Czerwca, 2012 - 11:01
Rzucił się Pan na moje dane, by mi wykrzyczeć w twarz, że jestem desantem, trollem, agenturą, która została przed chwila nasłana, a tymczasem się nie da. Takich jak ja jest tu setki, czy nie mają prawa się czasem odezwać? Resort nie pozwoli?
ja czasem zastanawiam sie
25 Czerwca, 2012 - 19:26
ja czasem zastanawiam sie czytajac komentarze na frondzie (wyraznie antypisowskiej, mieniacej sie portalem poswieconym a popierajacej np Solidarna Polske zmierzajaca w strone sojuszu z PO) dlaczego nie usuwa sie komentarzy pisanych przez "dyzurnych" . pod niektorymi artykulami wiekszosc komentarzy wydaje sie byc pisana przez takich wlasnie. nie mysle tu o odmiennych opiniach tylko o bluzgach albo komentarzach przekierowujacych dyskusje. na wpolityce.pl tez bzdur nie brakuje a np komentarz krytyczny wobec Panstwa Izrael nie pojdzie. do bani z takimi prawicowymi portalami.
Darek123
25 Czerwca, 2012 - 19:34
Maksyma wiekami wzmocniona.
Divide et impera.
Tym sposobem, współczesne Niemcy w warunkach sprowokowanej
wojny domowej, grabią zasoby minerałów jednego z afrykańskich
państw.
Tym bardziej to powód do wstydu dla Polaków, że dają się
tak prymitywnie rozgrywać.
Pozdrawiam
Witaj, ja wiem, Ty wiesz,
25 Czerwca, 2012 - 20:31
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Jwp
25 Czerwca, 2012 - 23:29
Zaraz, chwileczkę, gdzie ta czerwień???
25 Czerwca, 2012 - 21:11
Znikła? Nie ma jej? A to szkoda.
A co do punktowancji, to pobijasz dziś rekordy popularności. Jestem zazdrosna.
Czy już dotarła do Ciebie ta refleksja, która i mnie chodzi po głowie? Czy już widzisz, czarno na białym, gdzie był ukryty największy wróg?
No i jak się kłócić z Richelieu, który prosił Boga, aby go chronił przed przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradzi...
Ossala
25 Czerwca, 2012 - 23:03
Rospin
25 Czerwca, 2012 - 23:51
Pozwolę sobie poironizować - nikt nie musi nas dzielić, doskonale dzielimy się sami....
Pozdrawiam.
contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com/watch?v=ZssiwkN86u0
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contessa
26 Czerwca, 2012 - 00:43
"Twierdzą nam będzie każdy próg"
25 Czerwca, 2012 - 23:53
Witam serdecznie;)
Bardzo ważne to co napisałeś. No wyjątkowa DYCHA!
W dodatku z dużej odległości;)
Nie o pochwałę tu jednak chodzi, jednak należy się bardzo!
Trole... psują tematy, nawet je piszą, są elokwentni, i gotowi "pieprzyć" na pracodawców.
To tyle na portalu. Taka ich siła, czyli żadna.
Boją się!!!
Wystarczy wrzucić temat:
"Zbieramy dupy w troki i i pod sejm"
Od razu głosy: będą bić! nie organizujcie się bo was wyłapią:) i takie tam bzdury..
Tak było z apelem na drugą rocznicę Zbrodni Katyńskiej.
Limby i jakieś lezby, pisały i straszyły.(dodam pedały też, żeby nie pominąć i nie urazić)
A co w realu?....
Boją się i srają w gacie!!!
A co jakby było nas dziesiątki?(a może jest setki) Tych Prawych?(jest miliony) Wszyscy znają się już nie tylko z nicków ( tu się nie mylę).
TO JEST SIŁA!!!
To nie jedna, czy dwie, "gałązki" które można łatwo złamać!
Wszystkich nie da się złamać.
Nawet jak kogoś dopadną to inni pomogą, nie zostawią Brata.
"I TAK WARTO BYŁO!
Dla Polski, dla Dzieci i Wnuków."
Pozdrawiam szczególnie:)
PS. Napiszę szyfrem:)
Gwardziści liczą na słodycze..rzecz jasna od Wujka:))
A co do troli.. to namnożyło się ich tu!!!
Zobacz po pkt,.
Kesja
26 Czerwca, 2012 - 01:13
Wszyscy staniemy, gdy przyjdzie potrzeba
25 Czerwca, 2012 - 23:56
Polacy potrafią bardzo szybko zorganizować się w akcji. Niech Cię Rospinie, nie zwiedzie pozorna obojętność przechodniów:)
Wiem, Matko:)
26 Czerwca, 2012 - 01:36
Społeczeństwo to nie masy, a ludzie to nie elementy - czegoś.
26 Czerwca, 2012 - 00:01
W demokracji sprawowanie władzy to nie zarządzanie ludźmi czy wykorzystywanie ich, ale ich reprezentowanie, służenie im - działanie na ich rzecz, dla ich dobra, rozwoju.
Władza może interweniować tylko tam, gdzie jej interwencja jest uzasadniona i pożądana lub konieczna (np. obrona kogoś, kto sam obronić się nie zdoła; wsparcie kogoś, kto sam sobie nie poradzi, itd.).
Tymczasem oderwanie się rządzących od rządzonych oznacza zniknięcie tych pierwszych w niebycie, niejako z automatu. I w naturze tak się dzieje. Jeśli balon urwie się ze sznurka - odleci i pęknie. Lub sflaczeje. Jeśli w danym społeczeństwie władza się oderwie od tego społeczeństwa i nadal się utrzymuje, to prędzej czy później zacznie traktować to społeczeństwo jako swego wroga lub niewolnika.
Wszelkie nadużycia osób czy urzędów sprawujących władzę - jak zakazywanie czegoś, czego zakazywać nie potrzeba, a nawet nie należy czy nie wolno (np. właśnie gromadzenia się czy tworzenia rozmaitych wspólnot we wspólnocie) - to syrena alarmowa, czerwona lampka.
Państwo dla obywatela, nie obywatel dla państwa - ta zasada odnosi się także do innych społeczności.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Anna
26 Czerwca, 2012 - 02:11
@rospin
26 Czerwca, 2012 - 02:49
To, ze otumaniacze posluguja sie haslem "demokracja" wcale nie znaczy, ze to co robia ma cos wspolnego z demokracja.
Demokracja moze istniec i funkcjonowac jako rzady ludu, ale te rzady nie moga sie ograniczac do oddania glosu raz na cztery lata. Lud powininen sam sie rzadzic - w bardzo duzym stopniu, poprzez zwiazki zawodowe, stowarzyszenia i akcje na dluga i krotka mete - zamiast dzielic i przekrzykiwac, kto jest wiekszym patriota. Wszyscy poza rzadem i biznesem, majacy taki czy inny wspolny interes powinni razem tych interesow bronic i wspolnie wplywac na dzialania rzadu. Tego natomiast, nie da sie zrobic obrzucajac blotem przeciwnikow z innej partii politycznej. Demokracja nie jest tworem, ktory moze byc odgornie zaprowadzony przez rzad, ktoryby sie juz potem jakos sam sie potoczyl na rowna i gladka droge. Jesli sie potoczy, to tylko po rowni pochylej. Dlatego ani nie mozna wprowadzac komus demokracji na sile ani oczekiwac, ze ta demokracja sie sama sprawdzi i dokona.
Spoleczenstwo musi byc dojrzale i przygotowane na wspolne rzady a raczej samorzady rownolegle do wladzy ustawodawczej i wykonawczej. Innej drogi do demokracji nie ma. Dopoki spoleczenstwo tego nie zrozumie i nie zacznie wlaczac sie aktywnie w nurt zycia politycznego/spolecznego, dotad demokracji nie bedzie, za to bedzie duzo gadania na jej temat, tak jak to sie dzisiaj dzieje.
Owszem, w tej chwili, kazdego juz cos boli i doskwiera mu w takim czy innym stopniu, ale czy ludzie maja ze soba kontakt, czy sie w jakis sposob polaczyli i porozumieli w zakresie co by chcieli zmienic i jak?
W tej chwili wyglada na to, choc moze sie myle, ze w Polsce nie ma opozycji - jawnej czy w podziemiu, jest tylko oponowanie dzialaniom aktualnego rzadu i partii rzadzacej - a to bardzo wielka roznica. Roznica, ktora moze zasadzic o skutecznoosci ewentualnych masowych protestow na wielka skale.
Wyjsc na ulice i dostac po pysku to nie sztuka, a jak sie wladza uprze, to i tak z tego nic wiecej nie bedzie. Jesli ludzie zaczna protestowac, na wielka skale, moze sie znowu znalezc jakis bolek, ktory ich poprowadzi "Ku lepszej przyszlosci" - i znowu wyprowadzi na manowce, jesli zanim nie wyjda na ulice, nie beda mieli dokladnie sprecyzowanych postulatow i planu dzialania i wspoldzialania.
"Question everything. Trust no one."
Lotna
Lotna
26 Czerwca, 2012 - 14:09
A co to jest "społeczeństwo"?
To jakaś "masa", rodzaj plastelinki?
Bo ja codziennie widzę tylko tłumy małych megalomanów,
którym sztucznie pompuje się ego, aby nie dało się
w żaden sposób uzyskać porozumienia.
Bo "jam ci jest najważniejszy".
I tylko dlatego mógł zaistnieć bolek.
Bo przed współdziałaniem, nie było najpierw przyjaźni
między ludźmi.
Tej na najbardziej podstawowym poziomie.
Nie było porozumienia z KIMŚ, a tylko działanie PRZECIW
KOMUŚ.
Dla Przyjaciół zdolni jesteśmy do kompromisów.
A "wspólna" walka?
Prowadzi do "indywidualnego" już podziału łupów...
Pozdrawiam
Ano, Rospin. Choć nie pod całą wymową wpisu jednego
26 Czerwca, 2012 - 15:27
z niepoprawnych się podpisuję (mam na myśli notkę "Śmierć kibica", ale kto ją napisał, nie pamiętam), to z myślą przewodnią się zgadzam. Aby kibicować "naszym" trzeba się czuć częścią owych "nas". Trzeba czuć wspólnotę (w tym przypadku - narodową), aby być z naszą jedenastką.
Ossala
26 Czerwca, 2012 - 16:21
A coś mi mówiło, by nie użyć słowa 'demokracja' :)
26 Czerwca, 2012 - 10:14
Użyłam go jednak, bo tak są określane funkcjonujące dziś 'kracje', a pasowało mi jego oryginalne (etymologiczne) znaczenie. Chciałam bowiem powiedzieć, czym wg mnie jest (czy powinna być, czy była) jakakolwiek wspólnota.
Uważam, że dana wspólnota ustanawia sobie (sama) czapę wtedy, gdy się rozwinie na tyle, że ta czapa jest jej (danej wspólnocie!) potrzebna do sprawnego funkcjonowania. Czyli władza ustanowiona przez wspólnotę ma tejże wspólnocie służyć i przed nią odpowiada. Tymczasem dziś czapy są z reguły oderwanym bytem, ale nie pękły ani nie sflaczały. Funkcjonują - same dla siebie, pasożytując na pozostałych członkach wspólnot, społeczeństwa. Czapy same się wybierają (oczywiście 'demokratycznie'), same łączą się w rozmaite wspólnoty interesów czap, co samo w sobie jest absurdem, ale okazuje się, że ten absurd ma zdolność rozwijania się. Powstał megabalon, który prędzej czy później jednak pęknie (gdy sam w sobie się nie zmieści) lub sflaczeje (gdy przegnie z eksploatowaniem reszty społeczeństwa i je zniszczy).
Nie wiem, czy jasno wyrażam swą myśl...
Dzięki za cudne wideokwiatuszki i dobrego dnia, Rospin! :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Anna
26 Czerwca, 2012 - 13:33
Re: DO Prawdy. Koteria
26 Czerwca, 2012 - 11:44
A może otwartym tekstem? Jak na kogoś kto się zapluwa słowem "honor", jakoś brak Ci odwagi nazwać rzeczy po imieniu. Konkrety, kolego. Potrafisz?
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Oszaleć można z tymi 'adpersonamami' -
26 Czerwca, 2012 - 12:28
co się dzieje na tym wspaniałym - jak nadal sądzę - portalu?!
I ze wspaniałymi - jak nadal sądzę - ludźmi?!
Sorry za wcięcie się, ale nie wytrzymałam...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Nurniflowenola
26 Czerwca, 2012 - 13:14
Upuść Kolego, nieco ciśnienia ze swojego ego.
Bo choć odebrałeś ten tekst osobiście, ja nie
uważałem Cię za dość ważnego, abym to do Ciebie
adresował.
Słyszałeś choć raz w życiu, słowo "lojalność"?
A o honorze możemy pogadać.
Kiedy spotkamy się następny raz.
Bardzo konkretnie i bez świadków.
Będziesz mógł sprawdzić, czy potrafię.
@rospin
26 Czerwca, 2012 - 16:21
Ja jestem nikim i ani mysle, zes pial te swoje zakamuflowane zale w moja strone. A Twoja odpowiedz jest od czapy: prosilem, bys napisal wprost o co ci chodzi. Umiesz po mesku, bez zadnej smciemy, konkretnie wylozyc co Ci lezy na watrobie? Tak bez jatrzenia, prosto z mostu:
1. "Na bardziej skutecznych blogerów zrobi się skoordynowany atak, sugerując ich "umoczenie" w czerwony system."
Kim sa ci skuteczni blogerzy, prosze o podanie nickow. Kto, jak, gdzie i kiedy przeprowadzal skoordynowany atak?
2. "A to błąd ortograficzny, a to jutiubek nie trendy(bo mógłby za młodych przyciągnąć)." O co chodzi?
3. "Wypracowanie" za krótkie i treść każe myśleć, no ale nie pisać tak długo... A gdy obrana przez trolstwo ofiara zacznie się "odgryzać", zawsze przecież można podsyłać "listy protestacyjne" do Właścicieli serwisu, a privami paszkwile do Użytkowników. Bo przecież wiadomo, że nikt nie miał czasu śledzić wszystkich poczynań
"ptaszków", że już o zapamiętaniu tychże nie wspomnę."
O czym piszesz? Podaj konkretne przyklady.
No to jak? Potrafisz rzeczowo rozmawiac? Czy tylko umiesz jatrzyc, dzielic i szczuc? Konkretnie, jak czlowiek honoru, a nie rozhisteryzowana baba:)
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Nurniflowenola
26 Czerwca, 2012 - 16:39
"Ja jestem nikim".
Tu się zgadzam.
Ale wykazujesz i kardynalne braki w wychowaniu.
Bo mnie Mama mówiła (a jest i będzie dla mnie autorytetem
najwyższym), że "przepierki" przeprowadza się "w domu"
i to także za zamkniętymi drzwiami.
To o czym piszę, znajdziesz na Portalu, jeśli znajomość
czytania nie jest Ci obca, a zasoby pamięciowe nie
ograniczają się do interwału pomiędzy kapslami.
A co do honoru, to nie broni się go japą.
Szczyt chamstwa i obłudy
26 Czerwca, 2012 - 17:09
No po prostu szczyt chamstwa i obłudy
@Nurniflowenola daj sobie spokój, czy nie widzisz, że osobnik zionie nienawiścią i szuka zaczepki. On nie dyskutuje tylko częstuje kosą. Poczęstować jedynką i omijać z daleka, bo sprowadzi Cię do swego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Dobrykierowca
26 Czerwca, 2012 - 17:32
A dzięki, dzięki za bardzo wyważony i merytoryczny komentarz:)
A czy byłbyś może tak uprzejmy, aby odnieść się także
do treści notki?
Bo to co napisałeś, jakoś okrutnie mi śmierdzi offtopem...
Re: Nurniflowenola
26 Czerwca, 2012 - 17:44
Możesz sobie mnie obrażać do woli... BTW: to nie ja zgłosiłem Twój komentarz, który jest pełnym odzwierciedleniem Twojego poziomu intelektualnego. Ale jednak mimo tego proszę o konkrety, a nie błoto. Daruj sobie personalne wycieczki i wal prosto z mostu. Wiem, że to, o czym piszesz znajduje się na portalu (nie podejrzewam Cię o komplente zmyślanie), ale skąd mam wiedzieć o co Ci chodzi konkretnie? Dowody, proszę! Inaczej bowiem pozostaniesz zwykłym oszczercą:)
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Nurniflowenola
26 Czerwca, 2012 - 18:04
A to nowość!
Okazuje się że znasz adresata mojej notki?
Podzielisz się wiedzą?
A co do obrazy wobec Ciebie.
Po co piszesz teksty, w których sam się obrażasz?
Co zaś do nazywania mnie oszczercą
Baw się dobrze szukając następnych wyzwisk.
Podpowiem Ci może z kilka, jak na privie grzecznie
poprosisz:)
@rospin
26 Czerwca, 2012 - 18:16
Ale właśnie chodzi o to, że nie znam adresata. Dlatego pytam. Nie wiem w jaki sposób doszedłeś do takiego wniosku:). Cytowałem wcześniej Twój tekst i prosiłem, byś się odniósł do pytań, które postawiłem. Konkretnie, punkt po punkcie. Dasz radę, czy jedyne na co Cię stać to chamskie zaczepki i bicie piany?
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Nurniflowenola
26 Czerwca, 2012 - 18:54
"chamskie zaczepki i bicie piany?"
Miałbym instruować kogoś tak głęboko zaznajomionego
z niuansami Portalu, jak się wpisuje "nurniflowenola"
w wyszukiwarkę i śledzi historię chamskich zaczepek i bicia piany?
Nie żartuj, bo pora taka, że mógłbym się zajadów nabawić:)
Do pracy, Rodacy!
Re: Nurniflowenola
26 Czerwca, 2012 - 19:21
To daj tę "instrukcję". A póki co udziel odpowiedzi na pytania. Konkretnie, bez uników...
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Nurniflowenola
26 Czerwca, 2012 - 20:28
Mam się dać wkręcić w Twoje bicie piany i robienie
punktacji?
Weź się do roboty.
Samodzielnie.
EOT
Rospinie, jak widać na załączonym obrazku - nie zawsze da się
26 Czerwca, 2012 - 20:42
normalnie porozmawiać.
Jak tam zrozumiałam Twoją notkę do bolesnej głębi i pytań nie mam. Moc przemyśleń, a i owszem, ale nie pytań.
Oszczędzaj energię, please, i kieruj ją tam, gdzie warto :-)))
Re: Rospinie, jak widać na załączonym obrazku - nie zawsze da si
26 Czerwca, 2012 - 22:36
No to skoro koleżanka zrozumiała, a autor nie ma zamiaru odnieść się do konkretnych pytań, odnoszących się do konkretnych fragmentów tekstu, to może mnie poratuje i odpowie za niego, co?
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Nurniflowenola
27 Czerwca, 2012 - 05:39
Wyczuwam nutkę niedowartościowania?
Postaram się wyjaśnić.
Ogromną wadą, ale i zaletą netu jest to, że każdy może zadawać pytania.
Jednocześnie, każdy może kazać czekać na odpowiedź - dowolnie długo.
Kryterium jest szacunek:
a -za autorytet
b -za wiedzę
c -za kulturę
dodatkowym czynnikiem może być także inteligencja.
Regulamin NPPL gwarantuje Ci, że wyniku tej oceny nie poznasz.
A teraz niekonieczne bajka, ale koniecznie z morałem.
Kiedy kilka dziesiątków lat temu, pewna Pani wyciągnęła
mnie z piaskownicy, zwróciła mi uwagę abym zawsze pilnował
gumki w majtkach.
Aby w walecznym zapamiętaniu, nie obnażać się publicznie.
Nie śmiem wątpić, że zrozumiesz.
Re: Nurniflowenola
27 Czerwca, 2012 - 17:37
Zakładam, że rozumiesz co oznacza "EOT", więc musisz się zdecydować. Albo rozmawiasz ze mną i odpowiedasz na zadane pytania, jak normalny człowiek, albo nie. Twoich majtkowych mądrości z pisakownicy nigdy nie rozumiałem, więc, jeśli łaska, oszczędź. Interesują mnie konkrety...
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
tak sie przygladając
27 Czerwca, 2012 - 20:42
twoim doroslym mądrosciom, próbom polemiki z tym tekstem czlonka organu pedagoicznego tej placowki oraz przekrojowi bijacych brawo gości pod jego (tego czlonka) notką... to przychodzi mi na mysl taki obrazek:
siedza przy stole skorumpowani policjanci i bandyci. siedza, w nosach dlubia, kulki lepia i mocno sie zastanawiaja: jak jeszcze kilku uczciwych obywateli z miasteczka po dobroci zmusić do zmiany miejsca zamieszkania, albo do przyjecia gangsterskiej ochrony.
i ja w tej bajce nie trzymam z nikim, bo jakby nie patrzeć to i tak miasteczko plonie i gaśnie w oczach. a za kilka chwil powiem znowu "a nie mówilam".
niestety.
informuję, że
29 Czerwca, 2012 - 15:51
nurniflowenola nie jest "czlonkiem organu pedagogicznego tej placówki"
celna uwaga
29 Czerwca, 2012 - 16:00
podobnie jak i nie jest autorem polemicznej z tym tekstem notki, o którym wspominalam wyzej.
pozdrowienia
notki polemicznej?
29 Czerwca, 2012 - 16:33
nie znam.
z komentarza wniosłem, że chodzi o niego.
zapewne
29 Czerwca, 2012 - 17:38
"a gdyby brać pod uwagę dobre intencje? nie każdy jest Szekspirem, ale Kuki pewnie o tym jeszcze napisze..."
Re: zapewne
30 Czerwca, 2012 - 23:22
znalazłem, a ossala już napisała.
nurniflowenola: "koleżanka" nie jest tu od ratowania
27 Czerwca, 2012 - 15:08
i odpowiadania w czyimkolwiek imieniu!
BTW: jak dla kogo "koleżanka"...
Re: nurniflowenola: "koleżanka" nie jest tu od ratowania
27 Czerwca, 2012 - 17:38
To odpowiedz za siebie, jak-dla-kogo-koleżanko:). Ale konkretnie - bez mądrości o majtkach w pisakownicy...
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
nurniflowenola: czekaj, majtki ci się marzą? Czy piaskownica?
27 Czerwca, 2012 - 20:13
Bo się zgubiłam.
Ossala
27 Czerwca, 2012 - 20:26
dzieki, bo szczerze mnie twoja riposta ubawila:)
pozdrawiam
Amelia007: ja już dostaję wysypki jak czytam słowa
27 Czerwca, 2012 - 20:35
"konkretna odpowiedź" lub "konkretne pytanie". Nie wiem, przesłuchania jakieś, czy co?
Już nie mówiąc o tym, że bloger "nirniflo..." chyba sobie mnie jakoś upodobał. Byłoby miło, gdyby nie było tak "konkretnie" :-))))
.
27 Czerwca, 2012 - 20:54
Proszę o zakończenie spamowania i off-topowania w tym wątku. Nie wydaje mi się, żeby takie przepychanki ad personam były w intencji Autora notki.
Pozdrawiam,
Hun
Hun
27 Czerwca, 2012 - 21:01
uzasadniona czujność. czy z taka spotakala sie moja ostatnia notka na tym portalu?
pytam z ciekawości, bez bicia przyznaję, ze nie znam się na meandrach tutejszego regulaminu.
pozdrawiam
Hun, szkoda, że ta moja uwaga poniżej nie dotyczy akurat
28 Czerwca, 2012 - 12:15
tego wątku, bo, faktycznie, okazałam słabość i dałam się ponieść ludzkim emocjom (inna rzecz, że nigdy nie twierdziłam, że jestem świętsza od papieża i daleko mi do tego), ale w off-topowaniu znajduję niejednokrotnie bardzo ciekawe dyskusje.
Nasze wpisy są zwykle materiałem dość rozległym tematycznie: pełno w nich dygresji i przypomnień. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, który z wątków pociągnie za sobą najciekawszą dyskusję.
Rozejść się!
26 Czerwca, 2012 - 12:41
anty-pisowski wpis .
Rozejść się do domów i nie gdakać o Polsce.
Każdy kto "działa" jest anty.
Znajdujesz człowieka pro, ale dwóch czy trzech jest już anty.
Wymykają się kontroli radarowej układu okrągłostołowego.
"10"
Harcerz
26 Czerwca, 2012 - 13:43
Polak na zagrodzie, równy Wojewodzie!
26 Czerwca, 2012 - 17:29
idioci do Sejmu!
@rospinie,
26 Czerwca, 2012 - 17:07
"szacun".
I "nie-ustające" (jak "nie-podległość") pozdrowienia.
Honic
Honic
26 Czerwca, 2012 - 17:53
@rospin
26 Czerwca, 2012 - 19:37
Odnosze wrazenie, ze w czym chcesz pomoc, to nawolywanie do bezmyslnej i niezorganizowanej akcji, ktora musialaby sie skonczyc kleska.
W swoim wpisie biadolisz nad tym, jak to wiecej niz 3 osoby zbierajace sie to problem dla wladzy, a kiedy mowie o zbieraniu sie ludzi prywatnie, zanim zdecyduja sie polaczyc i otwarcie protestowac, to mowisz, ze nie ma z kim sie spotykac, bo sami megalomani.
Bolek sie zdarzyl, bo nie bylo przyjazni miedzy ludzmi? Przyjaznie byly i beda , czego nie bylo, to zorganizowanej mysli spolecznej i politycznej zamiast ogladania sie na przywodcow, ktorych nie wolno krytykowac. Ci, ktorzy byli blisko bolka wiedzieli, ze jest zdrajca, ale nikt ich nie sluchal, bo bolek byl popularnym przywodca Solidarnosci i dlatego bolek i jemu podobni mogli zagarnac kraj.
Czemy Twoj artykul ma sluzyc?
Anna mowi o demokracji a Ty sie pytasz co to jest demokracja. Ja mowie o spoleczenstwie a Ty sie pytasz co to jest spoleczenstwo. Wyglada na to, ze nie chodzi tu o zadna dyskusje, a o podanie idei, ktorej nikt ani nie powinnien kwestionowac ani dyskutowac. Rzucone jest haslo, a potem juz nie ma zadnej dyskusji, bo o to chodzi: zeby oryginalny przekaz trafil do odbiorcy, przyjety jako pewnik.
Mowisz tez o trolach. Pozwol sobie w takim razie zadac pytanie: Co to jest trol?
Czy trolem jest ktos kto dyskutuje, poddaje w watpliwosc, nie wierzy autorytetom, kwestionuje dyzurne teorie, docieka, zadaje pytania, stara sie poznac prawde, czy tez ktos, kto manipuluje czytelnikami rzucajac wzniosle hasla operujac ogolnikami a nastepnie zapobiega mozliwosci jakiejkolwiek dyskusji na temat podanych przez siebie hasel?
"Question everything. Trust no one."
Lotna
Lotna
26 Czerwca, 2012 - 20:16
Mam wrażenie, że rozmawiamy na zupełnie różnych falach.
Ja zwracam uwagę na to, aby przestać szermować pustymi
sloganami, a wrócić do pojęć podstawowych.
Te mają do siebie to, że interpretacjom się nie poddają, dlatego nie będzie zdziwienia na etapie realizacji.
Bo nam nie jest potrzebne nawet najpiękniejsze hasełko,
tylko chleb dla wszystkich.
Jeśli masz coś do dodania do tak najprostszych kwestii,
to serdecznie zapraszam, zamieść.
Pozdrawiam
Rozne fale
26 Czerwca, 2012 - 22:55
Jesli tak sprawe stawiasz to znaczy, ze Ty mowisz o personalnych i prywatnych stosunkach miedzyludzkich a ja mowie o szerszych - srodowiskowych czy spolecznych.
"Bo nam nie jest potrzebne nawet najpiękniejsze hasełko,
tylko chleb dla wszystkich."
Zgadzam sie. Co mam do dodania, to tylko tyle, ze same tylko przyjaznie nam tego nie zapewnia. Moga pomoc, ale nie wystarcza aby zmienic dzisiejsza sytuacje - do tego potrzebne sa dzialania znacznie szerszych grup osob, niekoniecznie zwiazanych przyjaznia.
Pozdrawiam
"Question everything. Trust no one."
Lotna
Lotna
27 Czerwca, 2012 - 05:16
Zgoda, ale trzeba uwzględnić jeszcze jedno założenie.
Wspólnota nie może być strukturą zamkniętą, bo wtedy staje się
tylko mafią.
Otwartość jest założeniem podstawowym, tak jak i to, że
każdy uczestnik jednej wspólnoty, może być także obecny w
innych.
Mamy wtedy powstawanie nieograniczonej struktury, w ramach
celów wspólnych dla wielkich środowisk.
I ogromna zaleta.
Nic się wtedy nie ukryje.
Bo któż lepiej wie od Przyjaciół, czy dana osoba ma predyspozycje do wykonania określonego zadania?
Spadochroniarze zostają za burtą.
Pozdrawiam
Za chwilę mnie trafi! Czy tylko ja widzę, co się tu dzieje?
26 Czerwca, 2012 - 19:37
Czy nikt z Administracji nie zareaguje?
No chyba że nic się nie dzieje, a ja mam zwidy...
Wybacz, Rospin, że na Twoim blogu się rzucam, ale na nim się dzieje, co się dzieje, a nie mam możliwości, by się wypowiedzieć gdzie indziej.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Ło matko!
26 Czerwca, 2012 - 23:34
Allle desant!
brygada sanitarna
27 Czerwca, 2012 - 23:07
Widzę, że przez ten wpis rospina przeszła brygada sanitarna i bezszelestnie usunęła wszystkie "nieprawomyslne" wpisy / w tym kilka moich/. Gratuluję czujności i dzielnej obrony osoby, która na innym blogu pozwoliła sobie na ordynarne, podparte filmem z kopulacją zwierząt, uwagi pod adresem portalu, adminów. Rozumiem, ze to jest dopuszczalne i ludzie tego pokroju sa hołubieni oraz że prawo zabierania głosu mają tylko członkowie TWA. Po co wiec udajecie panowie i panie niezależny portal? Dziecinada.
novaseline,
28 Czerwca, 2012 - 00:24
A ten ciągle to samo!
Siusiu! i siusiu!
Zrób że to człowieku wreszcie!
Pochorujesz się! Radzę dbać o zdrowie....
Re: novaseline,
28 Czerwca, 2012 - 01:12
Ale śmieszne... Nie stać cię na coś bardziej inteligentnego? Przeszkadzam wam w podniecaniu się kopulacją psów, że się wysilasz? Twoja przyjaciółka na swym pozegnalnym blogu obiecała, że mnie sprowokuje a potem zbanuje i m.in. twoimi rękami dokonuje tego.Prosze oto dowód z wpisu amelii 007 zatytułowanego "Informacje porzadkowe": "nie wiem czy nie widzi
amelia007, 27 czerwca, 2012 - 11:15
no przeciez ten nagle wybudzony z 2 letniego snu komentator dzielnie broni administracji. chyba... no a ze w takim stylu i na takim poziomie? moze trzeba, zeby w koncu kogos sprowokowac i dac bana w rezultacie?:)
Nie musicie sie trudzić, bo odchodzę sama gdyż zapisywałam się na blog polityczny a nie taki, w którym notoryczne nawalanki są u niektórych blogerów normą, a moralność, przyzwoitośc znaczy dla nich zupełnie cos innego niż w świecie normalnych wartości.
Zegnam bez żalu.
Re: brygada sanitarna
28 Czerwca, 2012 - 00:55
Proszę poczekać z radykalnymi wnioskami, sprawa jest wyjaśniana. Co do samego faktu obrzucania nas g... na innych portalach, cóż, nie raz pierwszy to i nie ostatni, myślę, że nie redakcji takie osoby wystawiają świadectwo
Re: Re: brygada sanitarna
28 Czerwca, 2012 - 01:17
Czy to normalne, że ktos obrzuca w innym miejscu portal NP, adminów i blogerów imiennie g...., ilustruje to ohydnym filmem, a równoczesnie stroi sie tutaj w szaty osoby skrzywdzonej przywołaniem tychże obrzydliwych wpisów i wymusza na adminach kary dla osoby zniesmaczonej i ujawniającej tę podłość?
Re: Re: Re: brygada sanitarna
28 Czerwca, 2012 - 01:21
na pewno nie, natomiast raczej nie będziemy się już zajmować tą panią, znajomość z naszej strony można uznać za zakończoną. Cała "zniknięta" dyskusja została przywrócona i na tym mój w niej udział się kończy.
Novaseline
28 Czerwca, 2012 - 12:31
Blog Użytkownika NPPL nie jest śmietnikiem, w który można
wrzucać dowolne treści wedle własnego widzimisię.
Na górnym pasku, jest przycisk KONTAKT, gdzie należy posyłać swoje przypadłości wątrobowe.
Tu stanowią offtop i spam.
A swoje stanowisko w tej sprawie, wyraźnie zaznaczyłem
już w treści notki.
Novaseline -Przepraszam
28 Czerwca, 2012 - 21:36
Najmocniej przepraszam, za komentarz umieszczony wcześniej,
jak i za to , że ośmieliłem się zwracać uwagę na przestrzeganie Regulaminu.
Wyraźnie, ja w swojej nieświadomości, godziłem się na jakiś inny.
Proszę umieszczać dowolne śmieci na moim blogu, albowiem
jest to uzasadnione, a nawet wyraźnie pożądane.
Liczę tylko na wybaczenie, że ja już tego nie będę firmował
swoim nickiem.
Notki, jako bądź co bądź, ale moją własność usunąłem, aby
nikogo nie epatować głębokością tekstów.
Ostatniej nie mogę, bo pozbawiłbym się możliwości skreślenia tych kilku słów.
Przepraszam zarówno sympatyków jak i "sympatyków" za to,
że pozbawiam Was dalszej rozrywki.
Kończę blogowanie.
Pozdrawiam Robert - rospin
Boże...
28 Czerwca, 2012 - 22:00
Staram się sama sobie wytłumaczyć, że człowiek jest ważniejszy niż blog czy nawet portal, ale będzie Cię tu brakowało, Rospin.
Z pewnością nie tylko mnie.
Dziękuję za Twoje posty, komentarze - słowa, a szczególnie za to miłe przywitanie mnie na tym portalu...
Życzę Ci zdrowia i wszystkiego, co najlepsze.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Q..a! Zamiast znaleźć zaginionych, znów kogoś straciłam!
28 Czerwca, 2012 - 23:23
Na dziś mam w głowie zbyt wiele emocji, aby skreślić choć słowo. Istnieje bowiem obawa, że wyartykułowanie pytań, które mi się kołatają po głowie każe mi w konsekwencji podzielić Twój los. I nie przez solidarność, żeby nie było wątpliwości.
Babcia mawiała, że jak chcesz zrobić duży zwrot w jakąś stronę, upewnij się, że masz na czym postawić choć jedną nogę.
Więc ja mam dziś wrażenie, że administrujący portalem, w efekcie nami, postawili już drugą nogę na czymkolwiek innym niż zasłużeni, sprawdzeni i oddani blogerzy.
Tyle na dziś. A i tak za dużo.
@ Rospin...
28 Czerwca, 2012 - 23:26
.... witaj Robercie.
Naprawdę, nie mogę się pogodzić z tym,że właśnie Ty mówisz
cześć !?
Ja też należę do tych,którzy znależli azyl na NP.PL , po tragedii Smoleńskiej.
Dla mnie to zaszczyt i honor, znać takiego współRodaka.
To Ty mnie uczyłeś cierpliwości, wyrozumiałości etc.
to jak to jest ? gdzie te nauki poszły ?
Wiemy wszyscy,że każdy ma swoją granicę wytrzymałości...
Coś musiało cię strasznie "dowalić", skoro podjąłeś taką decyzję.
Wszyscy starsi stażem NP-owcy, wiedzą czym jest dla Ciebie ten portal, doskonale wiesz ilu masz tutaj przyjaciół,
i co dalej? nie żal ci ich ?
pozdrawiam Dobry Druhu, będę Cię szukał i czekał na twój powrót.
Marek
Rospinie Niezłomny
29 Czerwca, 2012 - 00:49
Napisałeś, że każdy zrobić może choćby odrobinkę. Uznałeś, że tu już nic się nie da. Mam ochotę powtórzyć za Ossalą , ale nie chcę przeklinać. Będę Cię szukać, jak Maruś. Oj, pusto się tu robi. Bądż zdrów , Niezłomny.
Niueste
"Co się stało? Czemu ten reflektor zgasł...!?"
29 Czerwca, 2012 - 14:59
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
sprawa smaku...
29 Czerwca, 2012 - 15:58
takiego smacznego jak klip z pieskami, czy jak dzisiejsza dedykacja dla kapelutków?
Pytam, bo może coś opacznie zrozumiałem...
Pzdr, Hun
PS. może zalinkować?
Panie hun
29 Czerwca, 2012 - 16:11
tak calkiem szczerze i reką na sercu.od momentu kiedy pana szanowny kolega Gadający Grzyb pozwolil sobie na "merytoryczne" oceny poziomu mojego bloga tutaj, doskonale zdaje sobie sprawe, ze bez wzgledu na wszystko inne, to zostalo mi tylko kilka oddechow zycia na tym portalu. pozwoli pan, ze zostawie je na takie chwile jak ta, szczegolne dla mnie, a nie na przepychanki z "bramkarzem", po ktorych i tak wyjde oflagowana.
pozdowienia
amelia007
29 Czerwca, 2012 - 17:27
Pani Amelio007,
tak zupełnie szczerze - to chyba niczego Pani nie rozumie... Albo wszystko na opak - co Pani woli...
Od kiedy mój, jak Pani pisze, szanowny kolega Gadający Grzyb, pozwolił sobie na uwagi na temat Pani blogu - nic się nie zmieniło... Ani nikt nie zamierzał Pani tego bloga odbierać... ani tych "kilku oddechów", o których Pani wspomina. A opinie każdy mieć może, tego chyba Pani nie zamierza kwestionować...
Zaś "oflagowana" może być Pani za naruszenia regulaminu, tak jak każdy... Określanie wymiany zdań z adminem jako "przepychanki z bramkarzem", czy też - celowe, jak zakładam - pisanie nicka "z małej" litery świadczy jedynie o Pani i jest mi absolutnie obojętne, proszę uwierzyć...
Ponawiam również prośbę o wyjaśnienie mi kwestii "smaku" na przykładzie wybranych "jutiubków" na Pani nowym blogu. Mogę je zalinkować, lub wkleić do swojego kolejnego komentarza, a co mi tam... ;)
Pozdrawiam, Hun
w zasadzie to powinnam zglosic pana
29 Czerwca, 2012 - 17:45
komentarze majce se nijak do tresci notki jako spam i trollowanie. ale wszak jesteś pan od dzialu naruszeń. to tak jak w piosence:
www.youtube.com/watch
amelia007
29 Czerwca, 2012 - 18:02
Nie, obecnie nie jestem, więc śmiało proszę, bez krępacji... ktoś to na pewno obejrzy... Pani komentarze też proszę zaznaczyć jednym ciągiem - z tej samej przyczyny...
Piosenki nie obejrzę, mam zbyt podły net, by ją ładować...
Pozwolę się teraz sobie oddalić celem skoszenia trawy itp itd
Pzdr, Hun
PS. to może niech Pani dorzuci "tamte" swoje jutiubki? Będzie fun... ;)
bardzo przepraszam za szczerość
11 Lipca, 2012 - 23:27
ale to co pan napisal powyzej to bełkot, w mojej prywatnej opinii. "A opinie każdy mieć może, tego chyba Pan nie zamierza kwestionować..."
EOT
po namysle i sadzac, ze jeszcze nie raz moj blog bedzie tutaj powodem do silnych emocji i roznego rodzaju precedensów postanowilam przeprosić. w formie alegorycznej.
u siebie na blogu (notka pt.:
"Przygody i wstrząsy Mikołajka – od1 list do rady"i tam prosilabym o ewentualne uwagi by nie smiecić wciaż tutaj uwagami co do treści zamieszczonych na moim prywatnym blogu.
"Pijmy wino za kolegów"
29 Czerwca, 2012 - 15:13
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: "Pijmy wino za kolegów"
29 Czerwca, 2012 - 23:45
Przepraszam jeśli kogoś obraziłem....
Szkoda że nie mogę w mordę dać.. niektórym...
"Góra z górą, ale człowiek z ....
nagranie z procentami (to nie jest kieliszek z winem !)
12 Lipca, 2012 - 00:02
Anno,
uwazaj z tym nagraniem.
Pan Piotrus nie wylewal za kolnierz i... mial problemy z tajniakami w PRL-u.
Byl takim malym donosicielem. Malym... bo chyba nikogo nie skrzywdzil. Ale sie pokajal, zeby dostac prawo jazdy i... paszport.
pozdro.
baca.
Wiem, Baco.
12 Lipca, 2012 - 00:20
I wahałam się między tym wykonaniem a wykonaniem Seweryna Krajewskiego;
między wykonawcą lepszym (wg mnie) a 'czystszym'.
Wybrałam jak wybrałam - lepsze wykonanie...
Mam nadzieję, że Adresat nie ma mi za złe tej dedykacji :)
Pozdrawiam
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
dylemat
12 Lipca, 2012 - 00:27
Dzieki, Anno za tak szybka odpowiedz.
Ja tez lubie Pana Piotrusia ;)
To duzej klasy aktor. Ktory jednak mial swoje chwile slabosci w stanie wojennym.
Nie potrafil odmowic tajniakom i... rozmawial z nimi, rozmawial...
Byloby milo, zeby opisal te rozmowy. I przeprosil. Tylko tyle.
pozdrowienia.
baca.
Może przeprosi.
12 Lipca, 2012 - 00:35
Moim marzeniem jest, aby przeprosili także ci, którzy idą w zaparte, tworząc swą 'legendę' na fałszu. Jedno szczere wyznanie jednego człowieka ze świecznika mogłoby zmienić w Polsce niemal wszystko. A on sam mógłby rzeczywiście stać się legendą...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Anno i Baco
12 Lipca, 2012 - 01:36
Koniecznie muszę to sprostowac, bo Fronczewski najwyraźniej pomylił Wam sie z Maciejem Damięckim. Szkoda by do porządnego człowieka przylgnęło takie posądzenie. O Fronczewskim była zreszta mowa właśnie przy okazji odkrycia współpracy Damięckiego z SB i wskazywano, że można było jednak się nie ugiąć.
Podaję informację z tamtego czasu.
Bezpieka miała haka na Piotra Fronczewskiego, ale aktor nie ugiął się i nie zgodził się na współpracę. Gazeta „Dziennik” dotarła do dokumentów, które SB zbierała na znanego aktora.
Był wówczas na topie. Grał ważne role (m.in. Hamleta) w Dramatycznym, w 1983 r. wystąpił w czterech filmach m.in. w hicie "Akademia Pana Kleksa".
Okazja zdarzyła się w styczniu 1983 r. Fronczewski wracał polonezem do mieszkania w centrum Warszawy. O 16.40 na ulicy Wilczej zatrzymał go patrol. Sierżant Mirosław Wilkowski wyczuł woń alkoholu. Milicjanci zabrali go na badanie krwi - aktor miał 1,1 promila we krwi.
Bezpieka postanowiła wykorzystać ten fakt do szantażu i w efekcie do zwerbowania Fronczewskiego, jak wcześniej udało się z jego znajomym Maciejem Damięckim. Doszło do rozmowy z esbekiem:
"[Fronczewski] Opowiedział, że przed zatrzymaniem wypił 200 gramów alkoholu z Januszem Gajosem w jego domu" - zanotował ppor. [Zbigniew] Grabowski. Aktor miał się też skarżyć, że brak prawa jazdy utrudni mu życie. Esbek obiecał, że "zobaczy, co da się zrobić".
Od razu złożył Fronczewskiemu propozycję współpracy. "Odmówił, tłumacząc, że byłoby to niezgodne ze względu na swój charakter" - napisał w raporcie Grabowski.
Inaczej zapamiętał to Fronczewski: "Odpowiedziałem mu: Zbyszek, ni chu..., będę jeździł rowerem" - wspomina aktor.
Co ciekawe, esbek postanowił jednak oddać prawo jazdy aktorowi, licząc, że ten z wdzięczności pójdzie na współpracę. Stało się inaczej:
Okazało się, że Fronczewski chodzi po mieście i rozpowiada znajomym, że SB próbowała go werbować. Na początku marca do bezpieki zaczynają wpływać meldunki na ten temat, niedoszły agent był już bezwartościowy.
„Daliśmy się wpuścić w maliny” - przyznawali potem w wewnętrznych raportach oficerowie bezpieki.
Zatem Pan Piotruś nie musi się do niczego przyznawać, a tym bardziej przepraszać. Ja też go lubię i wiem, że ucieszy Was ta wiadomosć :)
DZIĘKI, Ellenai!
12 Lipca, 2012 - 01:51
Mam nadzieję, że Baca nie ma lepszych (czyli gorszych) informacji :)
Ale popatrz - dzięki wklejeniu tego klipu i reakcji nań Bacy, i Twojej reakcji na naszą gadkę wielu może się dowiedzieć (jak np. ja), że owe ploty o p. Piotrusiu to właśnie ploty.
Dobrze, że jesteś :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Anno
12 Lipca, 2012 - 02:11
Dziękuję za dobre słowo :)
Dziś było mi bardzo potrzebne.
Dobranoc :)
@ ellenai
12 Lipca, 2012 - 01:58
Zgoda, Ellenai.
Jednak Pan Potrus niepotrzebnie czapkowal i przepraszal tajniakow, kajal sie przed nimi i podpisal cos tam przy okazji. Jakos sie z tego pozniej wywinal, jednak... pozostala po nim w SB grubawa teczka.
Moze nie z donosami, a... z 'wyjasnieniami', 'ocenami srodowiska aktorskiego w stanie wojennym' etc.
Prawdopodobnie nikomu nie zaszkodzil, ale... nie musial tego robic !
I... jest to wybitny aktor, trzymajacy sie teraz z daleka od POlityki.
W przeciwienstwie to takich TYPOW, jak Janda, Chyra czy Olbrychski.
pozdrowienia.
baca.
Baco
12 Lipca, 2012 - 02:10
Jednak Pan Potrus niepotrzebnie czapkowal i przepraszal tajniakow, kajal sie przed nimi i podpisal cos tam przy okazji. Jakos sie z tego pozniej wywinal, jednak... pozostala po nim w SB grubawa teczka.
Moze nie z donosami, a... z 'wyjasnieniami', 'ocenami srodowiska aktorskiego w stanie wojennym' etc.
Czy mógłbyś wskazać źródło tej informacji? Nigdy na nic takiego nie natrafiłam. Mało tego - pytałam o Fronczewskiego pewnego starszego pana, z ktorym jestem zaprzyjaźniona, a który pracował w Biurze Lustracyjnym u sędziego Nizieńskiego.
Powiedział, że o ile mu wiadomo, Fronczewski odmówił współpracy. Oczywiście i on może się mylić lub wiedzieć niezbyt dokładnie, jednak prawdopodobieństwo, że i on się myli, i Dziennik, który miał dostęp do teczki Fronczewskiego wydaje się stosunkowo mało prawdopodobne.
Chyba jedyną rzeczą, jaką Fronczewski podpisał, jest protokól z tego zatrzymania po pijanemu.
Ja też podpisałam protokół z rewizji w moim mieszkaniu i z przesłuchania, które odbyło się tamże. Czy to znaczy, że "czapkowałam"?
@ellenai
12 Lipca, 2012 - 08:42
Nic Ci nie wskażę, ale zaufaj mojej pamięci. ;-). Sprawa z Fronczewskim wyszła przy okazji Damięckiego. Pan Piotruś powiedział tylko tyle, że jak jemu zdarzyło się to samo, to składającemu mu propozycję esbekowi powiedział, żeby wyp...dalał. :-)))
Pozdrawiam
@Tł
12 Lipca, 2012 - 09:15
Przecież dokładnie właśnie to napisałam.
Spojrzyj na mój pierwszy komentarz do Anny i Bacy z godz. 1.36. To raczej Bacę musiałbyś przekonać, a nie mnie.
@ellenai
12 Lipca, 2012 - 10:26
Przepraszam, najwidoczniej przeoczyłem. Przekonywać Bacę? A wiesz Ty co Baca pasa? :-)))
@Tł
12 Lipca, 2012 - 10:46
Nie wiem co Baca pasa, ale zdążyłam już zauważyć, że ma w wielu sprawach imponującą wiedzę i prostował już różne nieścisłości (jak choćby wczoraj sprawa tego zdjęcia) lub dodawał uzupełnienia, więc szkoda, by w tej kwestii trwał w błędzie. Jeśli przyjmie moje wyjaśnienia, to będę się z tego cieszyć :)
A Pan Piotruś chyba zasługuje na to, by mieć o nim dobre zdanie.
@ellenai
12 Lipca, 2012 - 10:51
Baca niech trwa! In perpetuum! :-)))
Nie wiem na co zasługuje Pan Piotruś. Nie znam człowieka! :-)))
Baco, nie chcę wyjść na ignoranta, ale mnie, szczęśliwie,
12 Lipca, 2012 - 10:13
nazwisko Chyra NIC NIE MÓWI!!!
O jedną kanalię mam mniej!
Chyra
12 Lipca, 2012 - 10:24
to bardziej chyba idiota niż kanalia.
Ja zapamiętałam to nazwisko, bo był w pewnym honorowym komitecie wyborczym wraz z takimi osobistościami, jak Kora i Ramonka :)
Pewnie jednak i tak bym go nie zapamiętała, gdyby nie pewien wywiad w TV, gdzie oświadczył, że popiera najlepszego kandydata i zachęca wszystkich do głosowania na... WŁADYSŁAWA Komorowskiego :D
Ossalo
12 Lipca, 2012 - 10:37
odważna jesteś. po tym jak dostalas pierwsze ostrzeżenie za offtopikowanie tutaj, teraz to juz niechybnie ban.
pozdr