Kolaboranci na Ukrainie
Lud Hordy, podobnie jak ich potomkowie ze współczesnej Rosji, nie szczędził zdrajców
Zwolennicy świata Hordy nie mają krytycznego myślenia. Historia za każdym razem się powtarza.
Horda nie zmienia swoich metod: dlaczego miłośnicy „rosyjskiego pokoju” nie żyją długo
Paralele historyczne
Kiedy Czyngis-chan przystąpił do oblężenia Buchary, nie mógł jej przejąć szturmem, więc napisał do mieszkańców miasta: „Kto jest po naszej stronie, jest bezpieczny”. Mieszkańcy Buchary zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza odmówiła posłuszeństwa Czyngis-chanowi, a druga zgodziła się na te warunki
Czyngis-chan napisał do tych, którzy zgodzili się być mu posłuszni: „Jeśli pomożesz walczyć z tymi, którzy odmówili, powierzymy ci twoje miasto”. Więc poszli za jego rozkazem i wybuchła wojna między tymi dwiema grupami.
Nikt nie potrzebuję zdrajców
Ostatecznie wygrali „zwolennicy Czyngis-chana”, ale wielkim szokiem było dla nich to, że Hordy Czyngis-chana chwyciły za broń i zaczęli właśnie ich zabijać.
A potem Czyngis-chan powiedział te słowa: „Gdyby byli wierni, nie zdradziliby dla nas swoich braci, gdy byliśmy dla nich obcymi”.
Morał: ten, kto oszukał raz, oszuka ponownie.
Jaki los czeka tych zdrajców w czasie wojny
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 105 odsłon