Siedemdziesiąta Szósta Miesięcznica Smoleńska w Warszawie

    Jak zazwyczaj zamieszczam swą miniaturę z kolejnego, siedemdziesiątego szóstego Marszu Pamięci. Pomimo złej pogody było nas jak zawsze wielu. Była modlitwa i słowa otuchy. Wiemy, że tworzymy współczesną historię Polski. Niestety, okazuje się że są tacy którzy chcą nam w tym przeszkodzić. 

    Taka mała dygresja: Po 8 latach zaprowadzania komunizmu w Polsce było wielu takich którzy płakali gdy Towarzysz Stalin wreszcie kojfnął. O powszechnym w Niemczech poparciu dla NSDAP od połowy lat trzydziestych ubiegłego stulecia do końca wojny też warto wspomnieć. Samych członków NSDAP było podobno kilkanaście milionów jeszcze w roku 1944. Po niecałych dwóch kadencjach rządów Platfusów pewna brodata gnida wyprowadziła kilkadziesiąt tysięcy ludzi na ulice; choć wątpię czy większość z nich miała pełną świadomość po co i dlaczego. Ale takie właśnie plony przynosi barbarzyńska propaganda.

    Nadzieją jest to że nie jesteśmy od nich gorsi. Przeciwnie. Rzekłbym - upartość i wytrwałość polskich patriotów oraz ludzi po prostu uczciwych - jak dotychczas - zawsze w końcu okazywała się skuteczniejsza. Bez względu więc nas to co się jeszcze wydarzy - wierzę że zwyciężymy.

P.S.

Czy Mateusz Kijowski i jego moderatorzy, oraz jego fani, wiedzą co to jest, i co oznacza słowo Targowica? Czy jego stryj, reżyser, Janusz Kijowski rwnież to wie?