Przez Targowicę do Norymbergi

Po przeczytaniu wypowiedzi kryski "Znikający punkt" i seawolfa "Radzio i uczciwa pozycja, czyli od lat 18.", pomyślałem sobie:
Jeżeli uwzględnimy wypowiedź z 29 listopada niejakiego Romana Kuźniara, "doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. zagranicznych" o tym że Polska powinna zrezygnować z suwerenności na rzecz Niemiec" oraz dzisiejszy komentarz jaśnie pana hrabiego Bula że Sikorski powinien wcześniej uzgodnić swoją wypowiedź z Niemiec (być może zrobił to o dzień za wcześnie), sprawa zaczyna nabierać rumieńców.
Pomyślmy: Prowokacja na temat Merkel rozpoczęta przez Tomasza Lisa, rozwinięta, wzbogacona i nagłośniona przez "dziennikarzy" oraz grupę byłych tajnych funkcjonariuszy z MSZ. Manifestacja w dniu 11 listopada którą usiłowano zdyskredytować, uderzając w patriotyczne instytucje i osoby określane jako prawicowe i pokazując w telewizji wyłącznie walki uliczne. Wezwanie bojówek z Niemiec na polskie święto narodowe. Nienaturalnie wielki hałas wokół afery w PZPN jakby usiłowano coś przykryć czy ukryć. Minister finansów straszący wojną, "totalnie i absolutnie" wykluczający rozpad euro. Sugestie wojny, nie teraz a za 10 lat czy więcej. Co on wie a czego się domyśla? Przecież w Europie planuje się działanie do następnych wyborów; kilkudziesięcioletnie plany to wyłącznie sowiecka właściwość? Niewymowny kolega Bula z polowania i imprez, w tym w Rosji, odwraca po raz kolejny uwagę strasząc Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę Trybunałem Stanu.W telewizji wiele o kryzysie z jednej strony a integracji w ramach Unii z drugiej. W tym wszystkim w tle katastrofa "Casy" a potem katastrofa smoleńska.
To ja myślę że jakaś Komisja Sejmowa czy jakiś Trybunał Stanu to pryszcz.
Ryży już wie o co chodzi, więc się schował zrobiwszy zapasy trawy. Wyjdzie, gdy dowie się że już można zapisywać się na Volkslistę. Musi wyjść, przecież wynagradzano już jego zasługi, będą go szukać żeby się uwiarygodnić...
W stanie wojennym mówiło się: "Przeżyliśmy potop szwedzki, przeżyjemy i sowiecki".
Przeżyjemy i rosyjsko-niemiecki.
A potem przyjdzie czas na nową, tym razem polską Norymbergę.