"Macie się bać, k... mać"
Według portalu "fakty.interia.pl" z którego zaczerpnąłem też zdjęcie, na manifie KOD-u wystąpił p.rezydent. Według Interii: "...Podczas swojego wystąpienia Komorowski nawiązywał do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który - uśmiechnięty - opuszczał w sobotę nad ranem teren Sejmu. Jak mówił Komorowski, w tym "półironicznym-półszyderczym" uśmiechu dostrzegł on także oznaki lęku, strachu i niepewności. "Między pychą, arogancją, poczuciem siły, możliwością decydowania, wolą lekceważenia wszystkich innych a lękiem jest niewielka przestrzeń. W moim przekonaniu już wczoraj można było zobaczyć oznaki lęku wśród rządzących, i niech tak zostanie(...)"
Pan Komorowski pod tym względem jest jedyny w swoim rodzaju; potrafi przewyższyć nawet Lecha Wałęsę. Będzie mi czegoś brakowało, gdy (wreszcie) zamilknie publicznie. Ale dorównują mu hasła manifestantów i to jest pewna nadzieja że nie całkiem spoważnieję na starość.
Oto kilka przytoczonych przez "Interię":
"Kto z prawem wojuje tego sprawiedliwość dosiegnie" - to znaczy co: jak nie wojuje to ma go nie dosięgnąć? A może to parafraza dawnego "kto z Mieciem wojuje, od Miecia ginie"?
"Praworządność ostoją Rzeczypospolitej" - prawidłowe hasło brzmi: "Sprawiedliwość ostoją Rzeczypospolitej" i tego się trzeba trzymać.
"Jest nas dużo, będzie więcej! Weźmy sprawy w swoje ręce!" - czy to nawoływanie do rewolucji a więc zawieszenia demokracji, czy tylko apel do Unii aby przysłała wsparcie?
"Wolność, równość, demokracja" - z tego tramwaju wysiadam na przystanku "Niepodległość". Ponadto pamietam co to "demokracja socjalistyczna"
"Precz z pisowską agenturą" - trudno zrozumiałe; czyżby znależli wśród siebie agenta PiS-u?
"Rzepliński, Rzepliński" - piekna ilustracja demokracji która polega na tym że w imię rządów jednej nieusuwalnej demokratycznie osoby można "zdekonstruować wielomilionowe państwo.
Cytat z Interii: "Niektórzy trzymają plansze z wizerunkiem prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego i napisem "19.12.2016 - dziękujemy" - znaczy, "panu już dziękujemy"? Znaczy, prezes Rzepliński jest wizerunkiem demokracji? A jeśli ogłosi się cesarzem?
Z innych ciekawych spostrzeżeń:
Pan Komorowski zechciał zauważyć że "...pomimo poczucia słabości, dzisiaj myślę, że to poczucie słabości mija". Więc przestrzegam: w tym wieku nieoczekiwana erekcja sprawia wiele złudnej radości ale trzeba powstrzymać nadmiar emocji: może to być niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia...
Manifa ma jeszcze jeden "smaczek": według "Interii": "...Rzecznik warszawskiego ratusza Bartosz Milczarczyk powiedział PAP, że manifestacja przed Sejmem jest zgromadzeniem spontanicznym, które nie wymaga zgłoszenia. Nie wiadomo, jak długo demonstrujący pozostaną przed Sejmem."
Znaczy, bufetowa lubi spontany. I jeśli to spontan, to każdy może. No cóż, wolno jej zarówno tworzyć takie tezy jak i mieć takie upodobania.
Tak się przecież robi rewolucję w nadziei, że "zwycięzców się nie sądzi".
Niech żyje Polska
P.S. A co do zdjęcia: ileż tu znajomych twarzy! Czerwone, różowe, zielone, nowoczesne... Jak w tęczy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1337 odsłon