Hajdawerkiewicz 2.0

Obrazek użytkownika Fedorowicz Ewaryst
Blog

w związku z powszechnym szlochem po Zdortowo-Memchesowym "plusominusie" - moj tekst sprzed 4 lat. Jak to miło, że wciąz aktualny :-D

----------

Hajdawerkiewicz podawał się za szlachcica i twierdził, że pieczętuje się herbem Słup.
 
Za szlachcica, dodajmy  podawał się drobnego - jednego z tych,  co to się u pańskiej klamki czepiali.
 
Takich, nazywając rzecz po imieniu - zaściankowych. A jak zaściankowych – to i ksenofobicznych. Nieznoszących  szczerze kacerzy i mniejszości narodowych.
 
Na co dzień posługiwał się mową nienawiści , a trudnił się dorzynaniem watah.  Dyskretnym i z zachowaniem wszelkich pozorów nieszczęśliwych wypadków i innych zdarzeń losowych.
 
Jak jakaś wataha była niedorżnięta – to mu hetman (ten co to mówił o sobie „jam nie z soli ani z roli, jeno z teczki u uboli”, czy jakoś tak) dorżnięcie zlecał.
 
Hajdawerkiewicz dostał wreszcie ordynans niezwykły: dorżnięcia Rzplitej.
 
Całej.
 
I dorżnął.
 
Historia nie zna jego dalszych losów, choć plotki krążyły, że w uznaniu swych parszywych zasług otrzymał mandat poselski w Sejmie.
 
Rozbiorowym.

------------------------------------------------------------

]]>http://naszeblogi.pl/34412-hajdawerkiewicz]]>
śr., 28/11/2012 - 19:24
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (6 głosów)