Zaraza przegrywa z granicą

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  

Jeszcze dziś [10.11.2021] przed południem na "jedynce" strony głównej portalu Wp.pl znajdowała się wypowiedź dr Tomasza Karaudy skierowana przeciw "antyszczepionkowcom" {]]>TUTAJ]]>(link is external)}.  Obecnie zastąpiła ją informacja o spotkaniu Ursuli von der Leyen z Joe Bidenem poświęconemu kryzysowi na granicy polsko-białoruskiej {]]>TUTAJ]]>(link is external)}.  Sprawa wirusa i pandemii została prawie wyparta z portalu.  Nie koniec na tym.  Moją uwagę zwrócił apel ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego opublikowany przez Polsatnews.pl {]]>TUTAJ]]>(link is external)}:

  "Idąc w Marszu Niepodległości pamiętajcie, że zabezpieczający trasę policjanci zaraz po wydarzeniu wyjeżdżają na naszą wschodnią granicę. 700 policjantów prewencji i 100 kontrterrorystów z BOA (Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji "BOA") dołączy do 1200 kolegów z @PolskaPolicja, którzy już wspierają @Straz_Graniczna" - napisał minister spraw wewnętrznych i administracji na Twitterze.".

  Poniedziałkowy atak tysięcy migrantów na polską granicę wywarł ogromne wrażenie na Polakach.  Inne sprawy, w tym COVID, poszły w kąt.  Podczas wczorajszego nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu nawet "totalna opozycja" zachowywała się w miarę spokojnie.  Większość Polaków popiera nasze służby mundurowe.  Tylko kilku celebrytów wciąż nie chce przyjąć do wiadomości, że mamy do czynienia z atakiem Łukaszenki i Putina na Polskę.  Roztkliwiają się oni nad "biednymi uchodźcami".  Niewykluczone, iż niektórych z nich opłaca Rosja.  Ta ostatnia zasugerowała, że jeśli UE zapłaci Białorusi [tak jak kiedyś Turcji] to napływ migrantów ustanie.  Mamy więc do czynienia z bezczelnym szantażem.

 

  Moje notki z okresu 12.05.2020 - 3.09.2021 można znaleźć {]]>TUTAJ]]>}.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)