USA szuka szofera na kajak i pyta ilu żołnierzy wyśle każde państwo na Wschód

Obrazek użytkownika Apoloniusz
Kraj

Wedle informacji z kreciej nory (wiadomości smutne, lub wesołe, ale zawsze prawdziwe – jak w tefałenie) wynika, iż gdyby jutro PIS wygrało wybory, to za dwa tygodnie Polska wyśle 250 tysięcy uzbrojonego po zęby wojska, a do końca marca następne 250 tysięcy ale bez pojazdów pancernych i bez butów za to nie będą dźwigać karabinów.

Natomiast, gdyby Jankesi nie załatwili zmiany rządów, to pewne jest, iż na wojnę pojedzie tylko dwóch żołnierzy: pan por. Kamysz z Kosiniakiem, obaj w pełnej gotowości bojowej, śpią na spakowanym plecaku.

Warto w tym miejscu poinformować wszystkich chętnych do wzięcia udziału w ekspedycji, że z powodu uporu pewnego Komika, który powinien dać wszelkie kopaliny Jankesom za pocałowaniem ręki i jutro skończyłaby się cała wojna, to ten niewdzięcznik nie podpisał aktu notarialnego o zrzeczeniu się wszelkich praw do kopalin i wszystko wskazuje na to, że wojna będzie trwała tak długo, aż Ruskie oddadzą wszystko co zajumali Ukom, nawet półwysep z ich odwieczną bazą wojenną.

Komiki już tak mają, że na początku lubią sobie pożartować, a na końcu nie chcą oddać płaszcza i co im zrobicie.

Dobra rada (z kreciej nory, wiadomo!) dla Jankesów: Jankesy, odpuście sobie interesy na Wschodzie, poklepcie kogo tam trzeba po pleckach w naszym w kraju i bieżcie sobie wszystko na co tylko macie ochotę za darmochę, a my nawet to zapakujemy po kosztach własnych i wyślemy pocztą lotniczą, albowiem:

                   POLSKA   KOCHA   AMERYKA  !  

1
Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (6 głosów)