"Bronek! co ty z byka spadłeś?" Szlachetny wizerunek B. Komorowskiego tylko tłem dla rozpłodowca bydła rasy czerwonej

Pan Bronek to ma farta! Jak nie cielak to byk sobie swawoli w jego przytomności! Dzisiaj pan Bronek przysłużył się swym szlachetnym wizerunkiem do rozreklamowania rozrodczości bydła mięsno/mlecznego rasy czerwonej!
Oby to była rasa czysto polska!, gdyż w przeciwnym razie będziemy mieli na przednówku nowa falę protestów rolniczych!

I jak tu nie zgodzić się, że jemu, znaczy sie panu Bronkowi! w oborze, przy oborze czyli z bydłem, bydlątkami do towarzystwa jest dobrze! ( tylko co na to pan Władek!? honorowy senior jego komitetu poparcia? nie znoszący bydła, a zapachów z obory tym bardziej!? może dojść do rozłamu. Karolak, Chyra, Tym już dali nogę! tyły jak mawiali starożytni).

Otóż w trakcie dzisiejszej kolejnej gospodarczej wizyty pan Bronek posłużył za tło dla jurnego buhaj=byka, który wykorzystał obecność kandydata na prezydenta i zademonstrował swoją męskość, znaczy się byczośc!

Podczas wypowiedzi pana Bronka( zapewne pouczał farmera-hodowcę jak uzyskać największy przyrost masy mięsnej oraz mleka z jednego bydlątka!? i co zrobić, aby go śwagry od Piechocińskiego /Jarubasa dalej nie skubali na punktach skupu!?) buhaj-byk także nie tracił czasu i bezpruderyjnie zademonstrował swoje walory!
Czy wszystkie? nie wiadomo!
Zdjęcie robiące furorę w internecie co prawda jest nieostre!, ale pan Bronek i tak tylko tłem na nim!

A co wiadomo?, to że byk rasy czerwonej czyli mięsno/mlecznej przybrał pozycję słusznie męską, czyli byczą i wlazł na krowę! rasy także czerwonej mięsno/mlecznej! nie bacząc na szlachetnego gościa.

Nie wiadomo na razie czy była to rasa polska czyli z rasy bydła domowego maści jednolitej czerwonej z rodziny mleczno-mięsnej.
Jako znawcy koni berberyjskich jest mi wiadomym, że ta rasa pochodzi od małego dzikiego bydła brachycerycznego (krótkorogiego), występującego we wschodniej części Europy Środkowej i w Skandynawii.
Została ona, rasa, zidentyfikowana w 1901 przez Leopolda Adametza.
W międzywojniu rasa ta stanowiła 25% polskiej populacji bydła.
Za Jaruzela zlikwidowano rejon zachowawczy hodowli krowy czerwonej co doprowadziło do spadku populacji tej rasy, wypartej przez bardziej wydajne rasy i krzyżówki.
Obecnie czerwona krowa jest objęta programem odbudowy bioróżnorodności w ramach tzw Arki Smaku. Wiele sztuk jest pod opieką ojców cystersów ze Szczyrzyca.
Bydło to wazy ok. 400-500 kg; mleczność: 2700-3000 kg.
Występuje na naszych terenach w czterech odmianach: dolinowej, podgórskiej, rawickiej i śląskiej.

Na ten moment nic bliższego nie mogę podać n/t tego jurnego byka ( np rodziców), który zdominował konferencję pana Bronka, a jego samego, kandydata na prezydenta zepchnął na plan dalszy! zrobił z niego marne tło!
Tak na oko, sadząc z fotki może mieć "facet" buhaj z 700 kg masy!
Mam nadzieję, że więcej szczegółów dostarczy mi mój starszy kolega z dawnej opozycji, Henio Wujec, pochodzący jak wiadomo z chłopów czworaków podzamojskich, więc byka od krowy pomimo swej wieloletniej pałacowej kariery powinien jeszcze odróżniać!

z rolniczym znaczy się odbyczkowym pozdrowieniem wasz terenowy wysłannik!

pzdr

p.s.
1. Fotka z bezpruderyjnym buhajem robi wrażenie w internecie.

2. Na szczęście pani rzecznik Wieczorek Trzaska podobno? była w tym czasie w kole gospodyń i rwała z nimi pierze! oraz malowała jaja, więc może ustrzegła się tej pornonieobyczajności w rodzinie krótkorogów czerwonych! A może i trochę straciła? kto wie? wyjawi na konferencji?

3.Podobno nie tylko dziewczyny ( Monisia, Justysia, Jola) ze sztabu pana Bronka przy Wiertniczej zachwycone. I długo jeszcze nie opuszczały studia tak żywo komentowały zdjęcia z farmy.