SOWA już bez BONDA...

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

 

Swego czasu napisałem post z gatunku "political fiction" zatytułowany: "SOWA-BOND - tajne rozmowy i political fiction". Stwierdziłem w nim, że najsilniejszą partią w obrębie mocy decyzyjnych (nie poparcia społecznego) jest w dzisiejszej Polsce partia, którą możemy nazwać "SOWA - BOND", czyli pewien quasi-polityczny twór będący kwintesencją idei i metod działań charakterystycznych dla wszystkich totalitaryzmów, a którego nazwa pochodzi od stowarzyszenia byłych członków specsłużb wojskowych-WSI i nazwiska szefa specsłużb cywilnych-ABW.

 

Wczorajsze przyjęcie przez premiera dymisji szefa ABW sprawia, że przestaje być aktualny drugi człon owego tworu  natomiast być może owa decyzja wynika z trwającej "od zawsze" wojenki pomiędzy poszczególnymi specsłużbami (cywilnymi i wojskowymi) i świadczyć może, że "wojskówka" - kosztem służb cywilnych - odzyskuje swoje dawne, uprzywilejowane wpływy.

 

Niestety w obecnej III RP (PRL-bis) najwięcej do ugrania (w tym też w obszarze finansowym) mają właśnie służby specjalne, które z jednej strony próbują zarządzać poprzez wyznaczonych przez siebie polityków, a z drugiej strony same zostają wykorzystywane w czasie wystąpienia konfliktów pomiędzy zarządzającymi krajem politykami. Występuje tutaj swoiste zjawisko sprzężenia zwrotnego wzajemnych zależności polityków z funkcjonariuszami służb specjalnych i ich instytucjami. Ponadto - jak wskazałem - od zawsze istnieje permanentny wewnętrzny konflikt zarówno pomiędzy służbami wywiadu i kontrwywiadu określonych służb, jak i zewnętrzny konflikt pomiędzy tzw. służbami "cywilnymi" i "wojskowymi". Ważnym też jest uzmysłowienie sobie faktu, iż - według tradycji sowieckiej - "chłopcy cywilni" zajmowali się od zawsze przede wszystkim tzw. "bezpieczeństwem wewnętrznym" a "chłopcy wojskowi" tzw. "bezpieczeństwem zewnętrznym": stąd też więcej kontaktów międzynarodowych i większą ilość zasobów gotówkowych oraz bezgotówkowych posiadają raczej "chłopcy wojskowi".

 

Podobno bezpośrednim powodem odejścia K. Bondaryka był jego sprzeciw wobec reorganizacji specsłużb cywilnych, która zmierza de facto do zmniejszenia ich rangi i znaczenia. Wydaje się, że jest to pokłosie "cichej wojny" pomiędzy premierem a prezydentem i jego służbami wojskowymi. W tej "wojence" zwycięża niestety chyba obecny prezydent.

 

Niemniej odejście szefa ABW winno być dla nas dobrą nowiną. W pełnych zakłamania krajach o zapędach totalitarnych i antydemokratycznych, w tym quasi komunistycznych najwięcej o nich prawdy można dowiedzieć się w okresie wzajemnych "wojenek na górze" rządzących a szczególnie "wojenek" służb specjalnych. 

 

Warto więc obecnie śledzić wszelkie informacje, bowiem mam przeczucie, że nadszedł chyba już wyznaczony przez "gabinet cieni" kres rządów D. Tuska i walka rozpoczęła się niemal "na całego" i przy otwartej kurtynie... Niewątpliwie - choć oczywiście hipotetycznie, przy założeniu trwania owej "specwojenki"- po jednej stronie - niekoniecznie z tożsamymi celami działań - tegoż konfliktu mamy np. zestaw person następujący: Dukaczewski,  Michnik, Komorowski, Kwaśniewski, Kalisz, Palikot, Schetyna, Sikorski, Rostowski a po drugiej zaś stronie być może np. Tusk, L. Miller, J.K. Bielecki, Cichocki...  Zastanawiam się także czy nad tym wszystkim czasem "nie czuwa" bilderbergowa "niewidzialna ręka" np.:  Olechowskiego...

 

Zbierajmy, zachowujmy i róbmy "scany" tego, co nam będą w najbliższych dniach przekazywać "oficjalne przekaziory", bo dziać się może dużo...  Wewnętrzna walka "chłopców" - o ile jesteśmy takowej świadkami -  naprawdę może przynieść wiele pożytku dla nas wszystkich... Może szybciej niż nam się zdawało, dowiemy się w końcu dlaczego nie ma wśród nas 96 osób lecących do Katynia i tego jak zginęli... a także unaoczniony nam zostanie rzeczywisty, antypolski charakter całej tej naszej III RP!

 

Pozdrawiam

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

http://krzysztofjaw.blogspot.com/

kjahog@gmail.com

Brak głosów

Komentarze

a właściwie SOWĘ to on dopiero zasili.
Dotychczas nie mógł, bo nie był byłym.

Pozdrawiam noworocznie,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318682

gość z drogi

i zabezpieczajmy je,bo moje z lat poprzednich niestety diabli wzięli,kilka

skutecznych awarii sprzetu,mimo zabezpieczenia i po 'ptokach" nocnych zwanych SOWA,została tylko własna pamięć

gryzące się buldogi  POd dywanem ,wylazły na na dywan i żrą sie juz na naszych oczach...

PS nie zapominajmy,kto jest koorynatorem obecnym służb wszelkiej maści....

dycha i pozdrowienia....

moze oprócz zadanego pytania o Naszych wielkich Nieobecnych,zadamy kolejne ,dlaczego MUSIAŁ się POwiesić wysoki urzędnik kancelarii premiera Tuska,zarządzanej przez ARABskiego ?

grudzień 2009 ,tuż przed wigilią...co takiego odczytał w tajnych depeszach ?

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#318684

Sądzę, że śmierć Grzegorza Michniewicza była tą, która "otwierała" drogę do zamachu smoleńskiego. Pisałem bodaj jako pierwszy o tej śmierci i do dziś mam przeświadczenie, że wtedy stało się coś strasznego. Zresztą po moich artykułach na ten temat zostałem niejako "zmuszony" do ujawnienia swoich danych osobowych. Było to i dziwne i straszne zarazem...

Polecam w dalszym ciągu, bo są aktualne:

1. http://krzysztofjaw.blogspot.com/2010/01/dramatyczne-pytania.html
2. http://krzysztofjaw.blogspot.com/2010/01/smierc-grzegorza-michniewicza-dlaczego.html

Szkoda, że sprawa została "zamieciona" pod dywan... Jej wyjaśnienie musi kiedyś jednak nastąpić.

Pozdrawiam serdecznie

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#318691

gość z drogi

kiedy pierwszy RAZ przeczytałam pański tekst...włosy mi na głowie stanęły i przeczucie,że coś Złego czai sie było nieodparte...

Pamiętając pana teksty ,co jakiś czas zadaję to pytanie,za panem....

dlaczego  TAK sie stało ?

serdeczne pozdrowienia z sieci :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#318704

Raczej z matni ;-)

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
-1

Obibok na własny koszt

#318705

gość z drogi

i dlatego jestem właśnie gościem z drogi....:)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#318745

Widocznie trafiłeś 10 i zabolało
Zaczęli podejrzewać że się wylało
Ten trop pewnie jest właściwy
Trzeba pilnować gdy opadną grzywy
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#318814

Bondaryk nie był ich i raczej nie zasili SOWY. Wszak to towarzystwo pamiętające jeszcze czas Wolskiego-Jaruzelskiego i to środowisko. Czekam czasów, kiedy służby specjalne będą robiły co do nich należy: dbały o zewnętrzne i wewnętrzne bezpieczeństwo Polski a nie dążyły do jej zarządzania...

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#318689

Następca Bondaryka jest też typem spod czerwonej latarni mimo jego rzekomej działalności w Solidarności białostockiej.
Oni wszyscy z tych UOPach i ABW czy WSI nie wzięli się z kosmosu, a już na pewno nie z Marsa, prawda?
Te znaczniki TW & KO miały i nadal mają znaczenie - ogromne, bo są odskocznią do biznesów i synekur w III RP.
Znałem i znam z Podlasia byłego miejskiego i gminnego sekretarza PZPR, byłego rzekomo działacza i przewodniczącego struktur powiatowych Solidarności, delegata na I Zjazd Solidarności w 1981 roku, który podobnie jak następca Bondaryka awansował w znanych nam służbach przy atrakcyjnym korytku.
A jaka to jest różnica czy będzie w SOWAch czy Pro Milach?
Według mnie żadna, bo trzecia droga była i jest ta sama od PRL, prawda?
Bondaryk to przeszłość, którą nawet Słońce Peru zechce wymazać ze swojego kręg PO i PO kompromitacją z Brunonem od saletry kuchennej zgromadzonej w ilości 4 gram.
Idzie większe rozdanie, na które od dawna zwraca uwagę A. Ścios, którego ostatnią notkę polecam w Polecankach na NP.

Pozdrawiam noworocznie,
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318693

Też sobie zdaję sprawę, że czeka nas nowe rozdanie. A. Ściosa warto czytać. Też wszystkim polecam...

A tobie wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#318720

Wiadomo, że w mętnej wodzie - a takim środowiskiem po tzw okrągłym stole stała się Polska- początkowo muszą wypływać męty, ale czyż nie najwyższa pora te męty zebrać choć częściowo i usunąć w niebyt. Uważam, że szczególną rolę w mąceniu w III RP odgrywa GW i jej góru tzn A.Michnik. To towarzystwo kształtuje tzw polityczną poprawność, a inni aby utrzymać się przy korycie ( to zapewnia kasę i stwarza możliwości karier) wiernie ją realizują. Należy wreszcie pobudzać Polaków do myślenia!

Vote up!
0
Vote down!
0
#318706

nawet i dziś siedzą okrakiem po obu stronach barykady.
Nie uwolnimy się MY od zdrajców i zaprzańców skoro po stronie rzekomych oburzonych, najodważniej i najgłośniej czasem krzyczących, którzy jeszcze wczoraj wiernie służyli TW Bolkom czy Kiszczakom.
Tych, którzy z jednej strony dziś są przeciw TUSKOLANDII, a z drugiej strony szczycą się tym, że swoim osobistym udziałem w zdradzie narodowej uczestniczyli opisując przy tym w swoich opasłych książkach jak to oni zgotowali Polsce i Polakom los w Magdalence i przy okrągłym stole.
Gdy ich pytam - dlaczego wzięli udział w tamtej zdradzie, to kończą dyskusję słowami, żeby nie rozmawiać już dzisiaj o historii, bo to niczego nie zmieni.
No ale te swoje załgane książki wciąż wydają chwaląc swoim udziałem w zdradzie narodowej, piszą o rzekomo wolnej i niepodległej Polsce, a ona jest tylko kolejną mutacją i przechrztą po PRL.
Podobne książki zamierzają pisać dziś kolejni ci rzekom po "naszej" stronie.
Jeden z nich nawet w ubiegłym roku zwróciła się do mnie bym mu to i owo opowiedział, bo chyba brak mu jest własnych doświadczeń i wiedzy o czasach od 1970 roku, prawda, ze ciekawy grafoman się dla mnie trafił?
Tak więc nie tylko GW i kałoidalne salony tworzą tę zakłamaną historię o powstaniu, a właściwie narodzinach III RP.

Pozdrawiam noworocznie,
Obibok na własny koszt

PS
Proszę poddać edycji swoje dwa kolejne komentarze stawiając tylko kropki, o ile Adminie tego nie usuną wcześniej.
Onwk.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318715

Masz całkowita rację! Zresztą ja już dawno podzieliłem scenę społeczno-polityczna na naszych i Onych. "Nasi" to Ci, którzy Magdalenkę i "okrągły stół" uważają za zdradę narodową. Oni - niezależnie kim są i do jakiej partii nalezą - to Ci, którzy w jakikolwiek sposób utożsamiają się z tą zdradą. Niestety wielu z tych, którzy dziś uważają się za antyrządowych gloryfikuje "okrąglak" i Magdalenkę. Dla mnie są oni gorsi od jawnych wrogów...

Pozdrawiam serdecznie

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#318721

To od tych co zasiedli do biesiady i rozmów z komunistami spotkało mnie o wiele więcej przykrości niż od komunistów.
Przykro jest to dla mnie szczególnie pisać, gdy w grudniu 1970 roku z rąk komunistycznych siepaczy w mundurach o mało nie straciłem w wieku 17 lat oczu - o mało nie popełniłem w szpitalu samobójstwa.
Więzienie, tortury i status ofiary zbrodni komunistycznej o czymś chyba świadczy, a nie tylko pokrzywdzony jak TW Bolek, prawda?
Gdy przyszedł stan wojenny przejrzałem na oczy już w styczniu 1982 roku, gdy podjąłem walkę z LW znaczy TW Bolkiem i jego kompanami ze znacznikiem TW lub KO. (prałat i jego gospodyni - funkcjonariusz policji politycznej)
W czasie strajku sierpniowego w rok 1988 nastąpiło kolejne tąpnięcie, po którym prowadziłem totalną wojnę z tzw, nową Solidarnością Kiszczaka.
To właśnie w stoczni Stelmachowski i jego warszawsko - gdańska eSBeczo-WSIowa rodzinka oznajmiła o swoich sukcesach z dotychczasowych spotkań i uzgodnień z Kiszczakiem i Jaruzelskim = WRONami.
Od roku 1989 datują się moje boje, a później totalna wojna na wyniszczenie z komunistami i ich nowym koalicjantem z tzw. konstruktywną i namaszczoną przez instrukcję nr 0015 Cz. Kiszczaka.
To ta nowa okrągłostołowa koalicja z Magdalenki za mój udział w jej zwalczaniu i obronę mienia państwowego przez grabieżą prze tą koalicję już we wrześniu pozbawiła mnie prawa do pracy pomimo przynależnej dla mnie prawnej jej ochrony.
I pomimo, że doprowadziłem do wywalenia ze stołka wojewody gdańskiego komucha, który w Niemczech za państwowe polskie pieniądze zakładał swoje prywatne spółki, a na terenie województwa wykorzystywał do prowadzenia swojej prywatnej działalności gospodarczej mienie przedsiębiorstw państwowych i pracowników, którzy pracowali u niego lecz wynagradzani byli przez przedsiębiorstwa, dla których organem założycielskim był wojewoda gdański, czyli on we własnej osobie.
Sytuacji mojej to nie zmieniło, gdy został powołany rzekomo "nasz" wojewoda Płażyński, który mógł z dnia na dzień zmienić decyzję śmierdzącą na wskroś represją polityczną dokonującą się na mojej osobie i przywrócić mnie do pracy lecz przez 5 miesięcy trwał przy decyzjach komunistycznego poprzednika.Dopiero sąd w końcu dopatrzył się, że byłem i jestem przewodniczącym Solidarności lecz nie tej Bolkowej, a zgodę na moje zwolnienie z pracy wyraziły dwie centrale związkowe konkurencyjne Naszej pierwszej Solidarności zrzeszającej około 75 %całej załogi. - Tymi centralami była neo Solidarność i komunistyczny OPZZ.
Wśród tych, którzy podejmowali uchwałę wyrażającą zgodę na wyrzucenie mnie z pracy byli m.in. dzisiejsi oburzeni na Tuska i PO działacze etatowi tej neo Solidarności z Borsukiem na czele, którzy bronili komunistów właśnie przed takimi jak piszący te słowa ONWK.
Dopiero wyrok sądowy przywrócił mnie do pracy po 9.cio miesięcznej sądowej batalii sądowej w dwóch instancjach, bo w w sądzie okręgowym Gdyni przegrałem, gdyż przewodniczyła mu koleżanka jednego i drugiego wojewodami, a właściwie była to przyjaźń między rodziną nowego wojewody, a rodziną sędziny i męża prokuratora rejonowego, który był umoczony w aferę, po której podjął się bycie bardzo słabego adwokata od spraw prowadzonych z urzędu. Taka pomoc socjalna tego zdegenerowanego do cna środowiska rzekomych prawników, a tak po prawdzie embrionów prawniczo-podobnych.
Sielanka ( o ile w ogóle okres mojej walki ze złodziejami na urzędach i polityce trwający od 1 lipca do sierpnia 1992 roku można nazwać sielanką) nie trwał długo, bo już po obaleniu rządu Jana Olszewskiego zostałem po prostu zlinczowany i żywcem obdarty ze skóry, a nawet oskarżany publicznie i w pismach procesowych o przyczynienie się do śmierć jednego ze złodziei, który zmarła na zawał po otrzymaniu powiastki z prokuratury wzywającej go na przesłuchanie w roli podejrzanego.Sprawa znana lokalnie, która miała swoją dalszą historie, o której tu na NP już anonsowałem. By ją opisać musiałaby powstać bardzo opasła biała książka z personami od prezydenta RP, premiera, ministrów, wojewodów, biskupów, prezydentów miast i przewodniczących rad miast i gmin.

(...) załóżmy, że w tym miejscu pod kropkami ona jest.
Dziś ci moi oprawcy po części są u władzy a druga część stara się być w pierwszych szeregach tych nowych oburzonych, którzy nadal nie mają sobie nic a nic do zarzucenia, a o przeszłości nie chcą nawet słyszeć, że o rozmowie na tematy minione nie wspominając.
No bo oni to musieli w przeciwieństwie do takich oponentów Magdalenki i OS i oszołomów jak piszący musieli gdzieś pracować by zarobić na chleb.

Kuźwa go gań, jak to słyszę to chciałbym im założyć stryczek na ich szyje noszącą głupie i puste usłużne czerepy i powiesić razem z WRONami, którzy są dla mnie mniejszymi i mniej szkodliwymi zdrajcami.
Dziś chwalą się swoją zdradą a jednocześnie są przeciw nawarzonej przez siebie samych strawie.

Tak to leciało i leci dalej.

Melodia i słowa znane są dla mnie od lat, prawda?

A Tobie Krzysztofie?

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318737

Szczerze współczuję. Musiałeś przejść wiele złego i do doznanego od "niby" przyjaciół po tzw. "naszej stronie". Jestem od Ciebie młodszy (1968), ale i tak poznałem wielu "steropianowych" kludzi, którym dzis nie podałbym nawet ręki. Najgorsze, że są u "żłobu" i maja się dobrze... Chyba oczyszczanie naszego państwa winnismy zacząć własnie od "własnych" szeregów. Wtedy z czystym sumieniem będzie mozna budować Polske odsuwając od niej jawnych i znanych wrogów!

Pozdrawiam serdecznie i szacunek za "przetrwanie"

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#318749

Model Nowak w czerwcu 2009 roku w Gdańsku.

Był niezły ubaw z tej Mirosławy Model vel. Nowak.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318774

gość z drogi

bo niby nijacy i POprawni POlitycznie i moralnie ,a zdrajcy.... i nie ufam im ani na moment...wolę wroga,bo przynajmniej wiem kim jest...

Vote up!
0
Vote down!
-1

gość z drogi

#318747

Otóż to, nic nie mogę ani dodać, ani zaprzeczyć, a jedynie potwierdzić te wielkie słowa prawdy oczywistej.

Pozdrawiam z matecznika POpaprańców i tej matni zwanej dla niepoznaki nie PRL BIS lecz III RP.

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318750

gość z drogi

mnie nie lepiej mój matecznik PO ,to tam gdzie Polskie Koleje  Panstwowe

za chwilę zastrajkują ,a POciągi jeżdżą jak chcą i gdzie  chcą.... teRAZ Sekuła ,ten od śmiesznej komisyji na urząd marszałka się pcha....ciekawe co na TO RAS ?

Tobie nie zazdroszczę ale i mnie też nie ma czego ,,jak nie RAŚ,to Peło,jak nie Peło,to Sld albo PSL....

pozdrowienia też z matni albo sieci pajęczej ,czerwono -różowej :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#318752

RAŚ siekierą ,a raz młotem tą niemiecką i ruską hołotę!
A sierpem i kosą POdkaszać PO POdgardlu tę POparaną jewropejską hołotę.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
-1

Obibok na własny koszt

#318771

gość z drogi

kiedyś z innymi ale naszymi palilismy znicze za życia pewnego Sekuły z SLD,pamiętam jak zwiewaliśmy z KPNowcami przez jakies bramy :)nawet nie wiedziałam,że są takie przejscia...na szczęście, ONi je znali :)

dzisiaj inny Sekuła pcha sie na urząd....zgroza...

zaraza jakaś,czy POmór

pozdrowienia  z matni albo sieci pajęczej ,czerwono -różowej :)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#318753

oddzielone od ciemności

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#318803

Wiadomo, że w mętnej wodzie - a takim środowiskiem po tzw okrągłym stole stała się Polska- początkowo muszą wypływać męty, ale czyż nie najwyższa pora te męty zebrać choć częściowo i usunąć w niebyt. Uważam, że szczególną rolę w mąceniu w III RP odgrywa GW i jej góru tzn A.Michnik. To towarzystwo kształtuje tzw polityczną poprawność, a inni aby utrzymać się przy korycie ( to zapewnia kasę i stwarza możliwości karier) wiernie ją realizują. Należy wreszcie pobudzać Polaków do myślenia!

Vote up!
0
Vote down!
-1
#318707

Wiadomo, że w mętnej wodzie - a takim środowiskiem po tzw okrągłym stole stała się Polska- początkowo muszą wypływać męty, ale czyż nie najwyższa pora te męty zebrać choć częściowo i usunąć w niebyt. Uważam, że szczególną rolę w mąceniu w III RP odgrywa GW i jej góru tzn A.Michnik. To towarzystwo kształtuje tzw polityczną poprawność, a inni aby utrzymać się przy korycie ( to zapewnia kasę i stwarza możliwości karier) wiernie ją realizują. Należy wreszcie pobudzać Polaków do myślenia!

Vote up!
0
Vote down!
-1
#318708

od 45 kończą w kazamatach , a kraj , a świat ... ma się dobrze.:(

Vote up!
0
Vote down!
0
#318719

Zasada pierwsza winna brzmieć:

Kolejny komentarz/e zamieszcza się pod pierwszym z wielokrotnych komentarzy, który został wielokrotnie powielony z winy sytemu lub i użytkownika.

Ta zasada nie pozbawia szans na bezkolizyjne usuniecie dubli przez Adminów jak i ich edycji przez samego komentatora, któremu się to przytrafiło.
Zamieszczenie komentarza tę możliwość przekreśla w obu przypadkach.

Pozdrawiam noworocznie,

Obibok na własny koszt

PS
W poprzednim komentarzu w PS zwracałem się z prośbą do komentatora o ich edycję, któremu przez powyższy komentarz ta możliwość edycji została odebrana przez zamieszczony powyższy Pana komentarz.
-----------------------------------------

@ALL

- Uczmy się i zamieszczajmy swoje komentarze tam gdzie jest dla nich miejsce, a nie gdzie popadnie.
Onwk.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318725

dyszka...

************************************
  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

Vote up!
1
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#318743

 

Usługi POgrzebowe" PO spółka z .n.n

„Usługi POgrzebowe” Platforma Obywatelska spółka z nieograniczoną nieodpowiedzialnością
Jest jedna rzecz w której platforma anty-obywatelska dzierży palmę pierwszeństwa na świecie i we wszechświecie. Pod jej rządami niezwykle szybko i sprawnie rozwinęły się usługi POgrzebowe. I to jest jedyna dziedzina w której platforma z Donaldem I Trumiennym na czele notuje same sukcesy i zwycięstwa. Po pierwsze to w dziedzinie usług POgrzebowych udało się im zmniejszyć wysokość zasiłków POgrzebowych co stanowi realizacje jedynego z 99 punktów programu tej partyjki w ramach „taniego „ państwa” .Co by nie mówić mam wrażenie że Donald wcielił się w role Nikodema Dyzmy któren to był grabarzem i pięknie przemawiał na pogrzebach .Wiem że zrobiło się POnuro i cmentarnie ale kontynuujmy .Co rusz gazety i telewizornie donoszą nam iż Polskie Państwo zadało egzamin, a ja się pytam z czego ? Czy zapobiegło katastrofie? Czy uratowało polaków? Czy prowadzony jest jakiś projekt gospodarczy o wadze państwowej mający wpływ na stan polskiej gospodarki? Otóż nie , reżimowe media donoszą że ten zdany egzamin dotyczy POsprzątania trupów po kolejnej katastrofie . W związku z tym że ta jedyna dziedzina jest sukcesem platformy to platformiaki nawet jak chcą przeprowadzić interes to spotykają się na cmentarzach czego przykładem może być aferka hazardowa i słynne już spotkania cmentarne Rycha, Zdzicha i Mira. Ten sukces został przez cmentarnych chłopaków rozbudowany i przenoszony na inne dziedziny życia .Poszczególni ministrowie tego rządu starają się dostarczać PO-tencjalnych chętnych do kostnic w futerałach . I tak minister zdrowia wprowadził ustawę refundacyjną na leki ,która ostatecznie zapobiegła nadmiernemu zużyciu lekarstw a w konsekwencji doprowadzi do „OSTATECZNEGO ROZWIĄZANIA KWESTII EMERYTÓW I OSÓB CHORYCH” .Te działania oraz ostra selekcja w ZUS im. dr „Josefa Mengele” pozwoli na pozbycie się namolnych chorych i duże oszczędności w budżecie. Minister Pracy wprowadzi wydłużony wiek emerytalny do lat 67 i problem zwrotu ukradzionych składek ,emerytur zostanie rozwiązany biologicznie , kasy nie trzeba będzie wypłacać a pracować muszą do smierci. Ministerek transportu nomen omen Grabarczyk i jego następca Nowak przygotowali grabarzom regularne dostawy tworząc drogi i bezdroża które pękają oraz drogi szynowe bez sterowania na których będzie dochodzić w przyszłości do wielu wypadków co pozwoli w/w żyć długo i szczęśliwie. Minister skarbu POgrzebał stocznie i fabryki ale za to zrealizował program ZIELONEJ WYSPY gdzie tereny przemysłowe będą POrastały trawą. Minister finansów POgrzebał budżet. Minister sprawiedliwości co rusz grzebie ofiary seryjnego samobójcy a POkurator generalny grzebie ślady po Smoleńsku i innych katastrofach wraz z resztkami ciał .Trup ścielę się gęsto , dlatego też uzasadnione jest moje twierdzenie że do końca kadencji platformy pozostało jeszcze 35 trupów , w tym 20 „samobójstw .PO-wódż , trąba POwietrzna itd.. czyli siedem plag tuskowych , które muszą spaść na Polskę. W związku z ta cmentarną atmosferą zostały zmienione nazwy niektórych środków komunikacji i tak pociąg to trupociąg , samochód to trupochód , autobus to futerał na 50 osób , a samoloty noszą nazwę Trupolewy na cześć udanego zamachu w Smoleńsku gdzie zdołano utrupić 96 Polaków. Mam wrażenie że grabarze zostaną Polskim towarem eksportowym bo Grabarz cieszy się największym zaufaniem wśród Polaków, obok takich zawodów jak ksiądz, polityk i seryjny samobójca. Grabarz jest podwykonawcą w usługach pogrzebowych. Jego praca polega na kopaniu i zakopywaniu dołów. Używa do tego łopaty, koparki lub prosi o to psa. Zazwyczaj mieszka przy cmentarzu w okolicy parafii. Najsłynniejszym grabarzem jest Nikoś Dyzma. Grabarz jest specjalistą od ziemi. Musi wiedzieć, jak głęboko kopać, by nikt nie wykopał tego, co trzeba zakopać bez większego trudu. Można zatem uznać, że jest to jedna z form geologa. Wbrew pozorom, jego praca nie jest fizyczna, na co wskazywałyby rozwinięte podczas kopania mięśnie. Na co dzień musi obcować w przyjaźni, a

Vote up!
1
Vote down!
0
#318785

Bardzo trafne, niestety wisielczo zabawne konstatacje. Proponuję, aby Pan dokonał korekty autorskiej (kropki, akapity, itd) i opublikował ten komentarz jako odrębną notkę. Sądzę, że tekst jest tego warty :)

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#318809

Choćby o takim:

Posługa Ostateczna/Ostatnia Spółka z ogr.o. - w skrócie PO Spółka z .o.o.

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318816

Czytałem długo tekst i polecanki, oceniając go oczywiście w jedyny możliwy a sprawiedliwy sposób.
Przypomniało mi się też, w trzecią rocznicę śmierci Grzegorza Michniewicza, że osobą z kłopotami z weryfikacją mógł być Tomasz Turowski. Oczywiście wiem że powszechnie dostępne informacje o takich postaciach nie są miarodajne, ale mój wniosek wypływał ze szczegółów kariery Turowskiego. Z innych informacji ogólnodostępnych których prawdziwości nie umiem ocenić, adresatem SMS-ów od Michniewicza był Tomasz Arabski.
Co do "spec-wojenek" trochę na ten temat mówił w wywiadach Sławomir Petelicki. Mam wrażenie że podziały wśród specchłopców są jeszcze bardziej skomplikowane: oprócz specchłopców cywilych i wojskowych są jeszcze ci co grają na rzecz Rosji oraz ci co grają na rzecz swoiście pojmowanych interesów Polski. Dla "maluczkich" zawsze pozostanie problemem czy np. Olechowski gra tylko dla Bilderberg, czy dla kogokolwiek innego, i co z tego jest udawane a co nie.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
-1
#318797

Teksty o śmierci G. Michniewicza pisałem w stanie wielkiego wzburzenia i podświadomie czułem, że wtedy naprawdę stało się coś strasznego. Po czterech miesiącach był zamach smoleński. Sądzę, że G. Michniewicz (nawet z racji szefostwa kancelarią tajną premiera) musiał się czegoś bardzo ważkiego dowiedzieć. Podobno ostatnimi sms-ami, które wysłał były te do Arabskiego. Po latach widzę też zbieżność daty jego śmierci ze zniknięciem szyfranta Zielonki (jego trup znalazł się dopiero po zamachu).

Postać Turowskiego jest dla Polski kasandryczna (agent w Watykanie za JPII a teraz był odpowiedzialny za wizytę w Katyniu śp. prezydenta L. Kaczyńskiego i pozostałych poległych oficjeli).

A. Olechowski to typowy masoński bilderberg i jest bodaj jedynym stałym, polskim członkiem tego gremium.

Ciekawe spojrzenie na WSI (i nie tylko) ma dr S. Krajski. Uważa on, że WSI i GRU są opanowane przez lożę masońską rytu francuskiego. W Polsce jest to loża P3. Coś w tym jest...

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku
krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#318813

znakomicie czuwa nad wszystkim i to ona rozdaje karty. Ma w tym celu swoich ludzi, którzy z pewnością nie dadzą skrzywdzić ani Palikota, ani Bieleckiego. Obojętnie po jakiej stronie
"pochodu" by się znajdowali.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#318798

Im bardziej staję się starszy i dojrzalszy, tym coraz bardziej jestem przekonany, że Polska jest żerem dla masońskich lóż. Przykre, ale chyba prawdziwe...

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
-1

krzysztofjaw

#318815

wyżej napisałeś.
Możesz brać mnie na świadka, bo w każdej z moich bitew tak było, że jak dochodziło do rozgrywki ostatecznej, to po przeciwnej stronie najlepiej zaczynali się odnajdywać rzekomi moi dotychczasowi sojusznicy, którzy i dziś przybierają podobne do tamtych pozycje.
Ten kał tylko przysycha i czeka na okazję.

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318821

gość z drogi

z bolem wracam kolejny RAZ do Twego Tekstu/boje z tzw "swoimi"/

i niestety ale przyznać Rację,tak było...najgorsi okazali się właśnie oni...

bolało,oj bolało....

teRAZ ,gdy patrzę na to z Twojej perspektywy,to widzę,że ten rak dotykał prawie każdą Komisję Zakładową "S"

a niewidzialna ręka rynku,była dawno oczekiwaną "nagrodą"czyli tzw podziałem łupów

serdecznie pozdrawiam :)

Vote up!
1
Vote down!
0

gość z drogi

#318834

Piszę ogólnie w tym i o tym co mnie spotykało podczas wykonywania tych czy innych obowiązków służbowych na takim czy innym stanowisku - również z wyboru.

Pozdrawiam w wietrznego i sztormowego wybrzeża gdańskiego.

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#318869

gość z drogi

jeszcze nie wieje ,ale kto wie co będzie rano :)))

Dobrej Nocy....a może Dobrego nowego Dnia :)

10

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#318952