KORMAIDO – priorytetem rządu na 2013 rok

Jedno jest już na 100% pewne: pracy i chleba w 2013 roku nie będzie. Zatem rząd Tuska, aby przetrwać - musi społeczeństwu dać godziwą rozrywkę, czyli igrzyska. Sęk w tym, że euro-szał już se ne vrati, tak jak nigdy nie zwrócą się koszty, które z naszych podatków poszły m.in. na budowę najdroższego w dziejach świata stadionu narodowego. Stadionu, którego budowę trzeba będzie dokończyć w 2013 roku kosztem dodatkowych 35 milionów złotych! Dlatego rząd, obiecując społeczeństwu zaciskanie pasa w 2013 roku, wysupłał z naszych podatków kilka milionów złotych na powtórkę z rozrywki pt. KORMAIDO.

Pomysłodawcą godziwej rozrywki pt. KORMAIDO, która transmitowana będzie we wszystkich postępowych stacjach telewizyjnych jest były członek komisji Jerzego Millera, Maciej Lasek. KORMAIDO, czyli Komitet Obrony Raportu Millera-Anodiny i Donalda – co oczywiste nie będzie po raz kolejny wyjaśniać przyczyn katastrofy smoleńskiej, które to przyczyny znane były nawet przed rozpoczęciem prac Komisji Anodiny i Millera. Dlatego głównym celem KORMAIDO będzie zwalczanie Komisji Macierewicza, której działania nadszarpnęły wizerunkiem przywódców partii i rządu, w tym głównie Donalda. Zgodnie z projektem Laska, w ramach projektu KORMAIDO podpisane zostaną umowy ze wszystkimi, postępowymi stacjami telewizyjnymi, celu takiej prezentacji Raportów Millera i Anodiny, aby już za pół roku można uznać Raporty za święte księgi – których zbezczeszczenie grozić będzie karą więzienia do lat 10-ciu. Z tym nie będzie problemu, gdyż koalicja ma większość w Sejmie i w Senacie, oraz poparcie tow. Millera i Palikota. 

Kolejnym celem programu KORMAIDO będzie uznanie Donalda Tuska za ofiarę nagonki Komisji Antoniego Macierewicza, czyli de facto – za ofiarę katastrofy pod Smoleńskiem. Pozwoli to na przegłosowanie w Sejmie budowy pomnika Donalda Tuska na Krakowskim Przedmieściu – przed pałacem Namiestnika. Ponadto, dzięki trwającym od rana do nocy czytaniom fragmentów świętych ksiąg Millera i Anodiny  przez znane autorytety III RP - Antoni Macierewicz uznany zostanie za wariata, zaś Jarosław Kaczyński za groźnego psychopatę. Dopiero po osiągnięciu tych celów, jego Ekscelencja będzie mogła ogłosić, że „państwo po raz kolejny zdało egzamin”, co ma nastąpić na Stadionie Narodowym, z udziałem około 50 tysięcy wierzących w święte księgi Anodiny i Millera.

Jest niewątpliwe, że sam Lasek nie wystarczy, by zrealizować szczytne cele programu KORMAIDO. Dlatego trwa już nabór kandydatów do komisji, oczywiście spośród wierzących w raporty Millera-Anodiny oraz w niewinność Donalda. W celu uniknięcia włączenia do programu KORMAIDO osób wątpiących w raporty Millera-Anodiny i w niewinność Donalda – kandydaci będą sprawdzani na wariografie, co zapewni czystość ideologiczną Komisji. Badanie wariografem nie będzie dotyczyć tylko wybitnych autorytetów, jak np. marszałczyna Kopaczowa - dzięki której państwo już raz zdało egzamin.

Program igrzysk zapowiada się imponująco, co pozwoli społeczeństwu nie tylko zapomnieć o braku chleba i pracy w 2013 roku, ale skanalizować gniew ludu na Macierewicza i Kaczyńskiego. Jedyne obawy pomysłodawców programu KORMAIDO budzi możliwość niekontrolowanego wybuchu entuzjazmu społeczeństwa do przywódców partii i rządu. Jak bowiem wiadomo, nie został jak dotąd opracowany przyrząd, który potrafi odróżnić perfumy od trotylu, to tym bardziej - wykazać niebezpieczny dla władzy poziom entuzjazmu. Dlatego rząd – w ramach programu KORMAIDO – zamówił już w zakładach ZIŁ 10 pancernych limuzyn, w tym jedną, gdzie tajny schowek będzie wyposażony nie tylko w telewizor LCD, na którym odbierać będzie można np. Eurosport, ale także w mini boisko piłkarskie, ze sztuczną trawą i oświetleniem, wraz z szatnią z prysznicem:

http://niepoprawni.pl/blog/705/imbecybel-nr09-wolne-radio-internetowe

Możliwość szybkiej ucieczki przed rozentuzjazmowanym tłumem w 2013 roku, to równie ważny element programu KORMAIDO…