Kasandra (znów)
27 października 2007 roku napisałem post pod tytułem "Kasandra".
Proszę, oto link:
http://dixi.bloog.pl/d,,id,2548470,m,pazdziernika,r,2007,title,Kasandra,index.html
Minęło trochę czasu, dla PO, które twierdzi, że będzie rządzić co najmniej osiem lat, niewiele, dla mnie dużo, bo są to lata mojego życia, których nikt mi nie zwróci.
Na to wygląda, ze "kasandrowałem" jednak słusznie. Spada poparcie i dla PiS, trochę, i dla PO bardziej niż trochę, a postkomuniści zaczynają mieć kilkanaście punktów, czyli połowę tego, co partia Kaczek.
Przyznam, że jako Kasandra, nie czuję satysfakcji. Wolałbym się mylić.
PiS oczywiście podskakiwał PO, stąd Bulteriera rewelacje o "dziadku z Wermachty" (jak się okazało, prawdziwe", ale to Platforma nieustannie i bez opamiętania kąsała PiS, najpierw jako opozycja, potem jako władza na spółkę z PSL (które różni się od "Samoobrony" tylko "siłą spokoju"). Był więc "rząd cieni" który wymądrzał się kilka raz w tygodniu, a po wyborach PO powołało rząd cieni cieni, który nie radzi sobie z podstawowymi problemami kraju (i , wbrew pozorom, także z prawdziwą polityką zagraniczną, vide zamordowany inżynier), ale także nie spełnia ani na włos wyborczych obietnic.
Nie przeczę, że PiS wypowiedziało wiele gorzkich słów pod adresem Platformy ("oni stoją tam, gdzie stało ZOMO...), ale bezprzykładna i bez precedensu (żaden rząd komunistów i żaden komunistyczny prezydent takiej nie doświadczył) małpia złośliwość PO wobec PiS zniweczyła szansę na POPiS. Co więcej, cała para rządu Tuska szła w niszczenie PiS, jako opozycji.
Ja nawet rozumiem, że warto bić w dzwon, który skupia antypisowców. Problem w tym, że jest to ograniczona grupa wyborców i nic więcej nie da się wycisnąć. Co więcej, większość tej grupy stanowią antywładzowcy, czyli ludzie, którym nikt się nie podoba i nie spodoba, a część komuchy, które uciekały z kasą przed lustracją, a które z rozkoszą zagłosują na SLD, kiedy okaże się, że jest sens i szansa. A zaczyna być warto!!!
No więc znów "kasandruję".
PO będzie za chwile miało wybór - albo skandaliczna koalicja z SLD, albo znów PoPiS... Tylko że najpierw trzeba by było uśpić Niesioła i Pierdzikota.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 875 odsłon
Komentarze
Dixi
12 Lutego, 2009 - 19:32
o ile dobrze słyszałam to Paliknot jest za eutanazja i aborcja.
No to ja te z za -uśpic Palknota,a spec od motylich nóżek i tak na muszym skrzydle POfrunie.
pozdr
Platforma musiałaby kilkunastu działaczy zaprowadzić do lasu...
12 Lutego, 2009 - 19:40
... i "uśpić" strzałem w tył głowy.... Demos i tak by tego nie zrozumiał. Pat, ewidentny pat!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
racja
12 Lutego, 2009 - 19:43
ja tak sobie liczę tych przygłupóww i mam ich juz około 20tki no i miotła od takiej jednej baby jagi
pozdr
to jednak bez szans, Kryska!
12 Lutego, 2009 - 20:27
Jebałkot ma PO w kieszeni (a na resztę kwity) :(:(:(
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"