Związki –Dzieci-Partnerzy-Marszałek
Na razie próbują.
Kto ? Wiadomo, ci seksualnie aktywni „inaczej”.
Co próbują ? Wiadomo, trzymać dzieci w domu i jeszcze mówić, że „to nasze !”.
A jak będzie ? Normalnie… :
- Mama, zrobisz mi na śniadanie jajecznicę ?
- Słuchaj, to ,że mieszkamy razem i że sypiam z twoim ojcem , nie daje ci powodu mówić do mnie „mamo” !
- To jak mam mówić ?!
- Normalnie, Robert !
To by było na tyle w sprawie związków partnerskich i ich praw, bo
jak tu się godzić na takie krzyki na biedne dziecko ?!
Pozostaje sprawa pani/pana Grodzka na stanowisko marszałka sejmu. Dziś poseł Biedroń wspomniał, że popiera, bo hmm, „to” zna się na kinematografii jak nikt w parlamencie.
Może to i prawda, ale w takim razie proponuję by RP wydelegował na marszałka Tomasza Raczka.
Do RP pasuje jako zainteresowany jedynie panami, a na kinematografii zna się zapewne jeszcze bardziej.
I wiecie co ? W przeciwieństwie do Grodzkiej to ja go nawet lubię…mimo orientacji nie pamiętam by się tym chwalił, o agitacji nie wspominając.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 638 odsłon
Komentarze
Chwalił się, chwalił. ;)
30 Stycznia, 2013 - 00:15
Osobiście wolę Grodzką - jest sympatyczniejsza. :)