CHRZEŚCIJAŃSKA ERA NA BLISKIM WSCHODZIE DOBIEGA KOŃCA
CHRZEŚCIJAŃSKA ERA NA BLISKIM WSCHODZIE DOBIEGŁA KOŃCA
Ramallah była w 90% chrześcijańska przed 1948 rokiem, a Betlejem w 80% chrześcijański. Obecnie Ramallah jest wielkim islamskim miastem, a chrześcijaństwo w Betlejem jest bliskie wyginięcia. Natomiast arabscy chrześcijanie dołączyli do sił zła, próbując kupić tymczasowe bezpieczeństwo.
Izrael stał się jedynym bezpiecznym miejscem dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Ambasador Izraela w Stanach Zjednoczonych, Michael Oren, napisał w artykule opublikowanym przez Wall Street Journal:
„Jak to miało miejsce w przypadku 800 tys. Żydów wydalonych z krajów arabskich, tak teraz chrześcijanie zmuszani są do opuszczenia terenów, które zamieszkiwali przez wieki”
Michael Oren porównał wydalenie Żydów z arabskich krajów, które miało miejsce po ustanowieniu państwa Izrael, z obecnym traktowaniem chrześcijańskich mniejszości przez te kraje.
Liczby mówią same za siebie. Obecnie jest tylko jedno bliskowschodnie państwo, gdzie liczba chrześcijan wciąż wzrasta: państwem tym jest Izrael. Zgodnie z Centralnym Biurem Statystyki Izraela, społeczność chrześcijańska, która wynosiła 34 tys. osób w 1949 roku, obecnie wynosi 163 tys., i zgodnie z przewidywaniami osiągnie 187 tys. do 2020 roku.
W pozostałej części Bliskiego Wschodu dążenie do ‘islamskiej czystości’ prowadzi do unicestwienia wszelkich śladów przed islamskiej przeszłości. Jeżeli islamiści osiągną swój cel, Bliski Wschód będzie kompletnie ‘zielony’, to znaczy w kolorze islamu.
Dlatego też, nadszedł czas, aby chrześcijanie (na Bliskim Wschodzie) rozpoznali, że przetrwanie Izraela jest istotne oraz niezbędne również dla nich. Jednakże, zamiast tego arabscy chrześcijanie, w odpowiedzi na artykuł Michaela Orena, zdecydowali się stanąć po stronie islamu oraz demonizować Żydów.
„Jako chrześcijańscy przywódcy w Palestynie jesteśmy zbulwersowani bezpodstawnymi zarzutami, które opublikował [pan] w Wall Street Journal”, stwierdza jeden z listów, podpisany przez wielu arabskich chrześcijańskich osobistości i opublikowany w palestyńskiej prasie. „[Pańska] próba obciążenia winą za ciężka sytuację, w której znajdują się palestyńscy chrześcijanie, palestyńskich muzułmanów jest haniebną manipulacją faktami, zamierzoną do ukrycia zniszczenia, spowodowanego wobec naszej społeczności przez Izrael. Izraelska okupacja jest głównym powodem, dlaczego tak wielu członków najstarszej chrześcijańskiej społeczności w świece opuściło Ziemię Świętą, Palestynę. Nasza rzeczywistość jest wyznaczona przez okupację, ucisk i stratę”.
List ten został podpisany przez palestyńskich pastorów, aktywistów, kapłanów, burmistrzów i członków Organizacji Wyzwolenia Palestyny (pełna lista nazwisk).
Arabskie chrześcijaństwo jest bliskie wyginięcia w całym regionie. „Chrześcijaństwo w Iraku może zaginąć w ciągu naszego życia, częściowo jako rezultat wycofania wojsk amerykańskich”, zadeklarował Leonard Leo, przewodniczący Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej.
W Egipcie 100 tys. chrześcijan już opuściło kraj, po upadku Hosniego Mubaraka w ubiegłym roku. Egipska Organizacja Praw Człowieka potępia ten „masowy exodus”.
Jeszcze bardziej dramatyczny jest upadek chrześcijańskiego arabskiego społeczeństwa po przekazaniu przez Izrael dużych części Judei i Samarii władzą Autonomii Palestyńskiej.
Szczególnie chrześcijanie cierpieli pod ‘mafijnymi’ rządami Jasera Arafata. Chrześcijańskie miejsca oraz cmentarze były sprofanowane przez muzułmanów. Hasła takie jak „Islam zwycięży” oraz „Najpierw ludzie soboty, potem – ludzie niedzieli” były malowane na ścianach, oraz palestyńskie flagi zawieszano na chrześcijańskich krzyżach, przykrywając je.
Ramallah była w 90% chrześcijańska przed 1948 rokiem, a Betlejem w 80% chrześcijański. Obecnie Ramallah jest wielkim islamskim miastem, a chrześcijaństwo w Betlejem jest bliskie wyginięcia.
Ze względu na wspólny status mniejszości w zdecydowanie islamskim regionie, mogłoby się wydawać, że arabscy chrześcijanie znajdą wspólną sprawę z Żydami i Izraelem. Jednakże tradycyjna nienawiść Kościołów Wschodnich wobec Judaizmu, w połączeniu z daremną nadzieją na asymilację ze światem arabskim, zniweczyły tą opcję.
Jak pokazuje nam ten list, arabscy chrześcijanie są straceni dla islamu. Ten nieunikniony historyczny proces został wyjaśniony przez Bar Ye’or, najważniejszego historyka nad zagadnieniem ‘dhimmitude’ (status, jaki w krajach muzułmańskich mają innowiercy).
Wielu palestyńskich terrorystów wywodziło się z chrześcijańskich społeczności.
George Habash, który został nazwany “ojcem chrzestnym bliskowschodniego terroryzmu”, był greko-prawosławnym chrześcijaninem, który śpiewał w chórze kościelnym jako chłopiec w swoim rodzinnym mieście Lydda. Podobnie było w przypadku jego najlepszego przyjaciela, Wadi Haddada, zaangażowanego w działalność Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny, operacyjnego geniusza i namiętnego zwolennika ataków terrorystycznych.
Brytyjski pisarz, William Dalrymple, sugerował, że przed 90 latami, pięciu z siedmiu najbliższych doradców Hafiza al Asada (prezydenta Syrii w latach 1971-2000) było chrześcijanami.
Dzisiaj twarzą palestyńskiej sprawy na Zachodzie jest chrześcijanka, Hanan Ashrawi, która również podpisała list przeciwko Orenowi.
Koptyjscy chrześcijanie odegrali znaczną rolę w powstaniu nacjonalistycznej anty izraelskiej partii Wafd w Egipcie w latach 1920-tych. Od 1930 roku arabscy chrześcijanie pozostawali pod głębokim wpływem faszystowskich i ultra-nacjonalistyczna modeli, które widzieli w Europie, i tworzyli oni własne partie w tej formie.
Jedną z pierwszych była Syryjska Partia Socjalno-Narodowa, założona przez chrześcijanina Antuna Saadeha, który głosił utworzenie wielkiego imperium syryjskiego, które obejmowałoby nie tylko współczesną Syrię, lecz również Judeę, Samarię, Liban oraz Cypr.
W 1940 roku inny chrześcijański myśliciel, Michel Aflaq, który kształcił się w Sorbonie, założył Partię Odrodzenia Arabskiego (Hizb al-Baas al-Arabi). Partia ta połączyła się później z Arabską Partią Socjalistyczną (Al-Hizb al-Arabi al-Isztiraki) dając początek Partii Socjalistycznego Odrodzenia Arabskiego (Hizb al-Baas al-Arabi al-Isztiraki), lewicowej arabskiej partii politycznej, której celem jest scalanie i zjednoczenie świata arabskiego.
Najbardziej prominentnym palestyńskim intelektualistą był chrześcijanin, Edward Said (jego matka urodziła się w Betlejem, a jego dziadek był założycielem pierwszego Kościoła Baptystów w tym mieście).
Użycie terminu „nakba” w odniesieniu do izraelskiej wojny o niepodległość było dziełem Constantina Zureiqa, intelektualnego ojca arabskiego nacjonalizmu. Książka Georgea Antoniousa „The Arab Awakening” była jednym z pierwszych wyrazów palestyńskiego oporu przeciwko syjonizmowi. Antonious nie był jedynym chrześcijańskim arabem, który wiązał swoją przyszłość z aspiracjami większości muzułmańskiej w arabskim świecie.
Warto również wspomnieć o Azmi Bishara, izraelskim polityku, który zdradził państwo Izrael. Urodził się on w palestyńskiej rodzinie chrześcijańskiej w Nazarecie.
Tymczasem w Libanie, ruchy chrześcijańskie generała Michela Aouna (Wolny Ruch Patriotyczny) i Sleimana Frangieha sprzymierzyły się z Hezbollahem.
Arabscy chrześcijanie wybrali drogę karmienia islamskiego krokodyla w nadziei, że pożre on ich jako ostatnich. Jakkolwiek, islamski tygrys pożera chrześcijańskie jagnię.
Rzeczywiście, chrześcijańska era na Bliskim Wschodzie dobiega końca. Po tym jak arabski nacjonalizm nie zdołał wyeliminować Izraela, arabscy chrześcijanie oraz Watykan budują obecnie palestyńską tożsamość wrogą do Izraela i Żydów.
Chrześcijańska kryminalizacja syjonizmu, którą kościoły arabskie uczyniły podstawą pod „muzułmańsko – chrześcijańskie zbliżenie”, przekłada priorytet eliminacji żydowskiego państwa ponad obronę praw własnych ‘oblężonych’ społeczności.
Tak jak było w przypadku europejskich chrześcijan podczas II Wojny Światowej, arabscy chrześcijanie obecnie dołączyli do sił zła, próbując kupić tymczasowe bezpieczeństwo. Jednakże będą oni odpowiedzialni za swoje własne zniszczenie.
Arabscy chrześcijanie zostali zislamizowani. Wspierani przez Watykan i kościoły prawosławne, wybrali oni wojnę przeciwko Żydom. Zapłacą oni za to własnym zniszczeniem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1704 odsłony
Komentarze
@prof Rycho
26 Sierpnia, 2012 - 16:37
Chciałbym zapytać jacy to europejscy chrześcijanie dołączyli do sił zła podczas II WS?
Nie zawsze!
26 Sierpnia, 2012 - 19:06
prof Rycho: ale najczesciej Islam i podanie wobec org terorystycznych
prof Rycho
@prof Tycho
26 Sierpnia, 2012 - 19:08
Zadałem konkretne pytanie, które ponawiam.
Kto ZŁU się zaprzeda, ten zawsze straci...
26 Sierpnia, 2012 - 20:21
prof Rycho:Jak patrzymy na coś, nieziemskiego ,gdy w I i IIw Chrześcijanie potrafili czasem za straszną cenę w Imperium, zachowac ideały i odrebność.Tak wielu i chrześcijańskich członków społeczności europejskich zaprzedało Wiarę, Ideały i Inność, Imperiom Zła ,choćby w II wojnie !!! Co fatalnie wpłyneło na nich ,bo za dziesiatki lat pozostały im tylko wspomnienia o ...swej jakości i historii ,podobnie jak u chrzescijańskich arabaów!pozdr
prof Rycho
@prof Rycho
26 Sierpnia, 2012 - 20:26
Rozumiem, że nie doczekam się konkretnej odpowiedzi. Trudno. Ale brak odpowiedzi też jest odpowiedzią ;-).
jestem ignorantem ale nie
26 Sierpnia, 2012 - 19:23
jestem ignorantem ale nie wydaje sie zeby Izraelowi zalezalo na chrzescijanstwie, raczej chrzescijanie maja muzulmanow i zydow (a przynajmniej tych rzadzacych Izraelem) przeciw sobie, dlatego im tam tak ciezko, coraz ciezej jest tez i w Europie zachodniej. Tam chrzescijanie maja przeciw sobie cale rzadzace lewactwo (czasem nazywajace sie konserwatystami lub chadecja) plus islam (np Francja). poza tym arabowie nie sa wrogami Izraela bez przyczyny. Walka z Kosciolem staje sie coraz bardziej otwarta i przybiera zasieg globalny , mysle ze duze znaczenie beda miec wybory w USA i to jak tamtejsi chrzescijanie obronia swoje prawa.
Re: jestem ignorantem ale nie
26 Sierpnia, 2012 - 20:30
prof Rycho: Proszę zważyc ,że i Turcja była bardzo chrzescijańska,Kapadocja ze swymi kaplicami w stożkach ...Lecz znikneło od 600lat . Pod płaszczem,a czasem butem silniejszego powoli i w ukryciach wszystko zanika!Pokolenia sie zmieniaja i coraz mniej pamietają. W tym tkwi siła lub jej brak!Chrześcijańskie miasta ,regiony zniknęły...Nawet chwilowe poddanie sie z czasem staje sie ...trwałe. No przyczyny ,przyczyny ,a moze choroba wielu CHRZEŚCIJAN!!! pozdr
prof Rycho
Re: jestem ignorantem ale nie
26 Sierpnia, 2012 - 20:30
prof Rycho: Proszę zważyc ,że i Turcja była bardzo chrzescijańska,Kapadocja ze swymi kaplicami w stożkach ...Lecz znikneło od 600lat . Pod płaszczem,a czasem butem silniejszego powoli i w ukryciach wszystko zanika!Pokolenia sie zmieniaja i coraz mniej pamietają. W tym tkwi siła lub jej brak!Chrześcijańskie miasta ,regiony zniknęły...Nawet chwilowe poddanie sie z czasem staje sie ...trwałe. No przyczyny ,przyczyny ,a moze choroba wielu CHRZEŚCIJAN!!! pozdr
prof Rycho
RE: "Chrześcijańska kryminalizacja syjonizmu"
26 Sierpnia, 2012 - 19:46
Ani chrzescijanie, ani muzulmanie ani zydzi nie musza kryminalizowac Syjonizmu, bo sam to robi poprzez swoja dzialalnosc.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
Re: RE: "Chrześcijańska kryminalizacja syjonizmu"
26 Sierpnia, 2012 - 20:44
prof Rycho: DUZO W TYM PRAWDY!!pozdr
prof Rycho
Prof. Rycho
26 Sierpnia, 2012 - 20:53
Dałam jedynkę, bo najwyraźniej wziąłeś to z jakiejś propagandowej agitki.
Dodam, że
26 Sierpnia, 2012 - 21:44
Dodam, ze agitki proizraelskiej i antychrześcijańskiej.
Re: CHRZEŚCIJAŃSKA ERA NA BLISKIM WSCHODZIE DOBIEGA KOŃCA
26 Sierpnia, 2012 - 21:20
prof Rycho
prof Rycho
Re: CHRZEŚCIJAŃSKA ERA NA BLISKIM WSCHODZIE DOBIEGA KOŃCA
26 Sierpnia, 2012 - 21:31
prof Rycho: Prof. Wolniewicz ,wobec chęnci budowy kolejnych meczetów przez Islamistów w Polsce,/podobnie i zydowskich synagog / słusznie zauważył, czy nie jest to zaplanowany program przebiegłego rozprzestrzeniania obcej na religii. Przeciez widać to jeszcze lepiej np na przykładzie Francji i innych krajów, nie tylko europejskich.Stanowić to moze przyczułek indoktrynacji ,zawłaszczania , w kazdym razie czegoś obcego.Profesor mowi wrecz o potrzebie radykalnego ciecia ,mowi stop, to jest dla nas obce! Niewiadomo tez do czego to prowadzi obawia sie, ze do ..terroru! Pani Gronkiewicz ochoczo godzi sie na budowe meczetu w Warszawie o synagogach nie wspomnę. Warto zastanowić sie i posłuchac Wolniewicza też ,choćby na youtube.Mam zatem sojusznika ,pozdr
prof Rycho
Islamizacja ,syjonizacja?
26 Sierpnia, 2012 - 21:32
prof Rycho: Prof. Wolniewicz ,wobec chęnci budowy kolejnych meczetów przez Islamistów w Polsce,/podobnie i zydowskich synagog / słusznie zauważył, czy nie jest to zaplanowany program przebiegłego rozprzestrzeniania obcej na religii. Przeciez widać to jeszcze lepiej np na przykładzie Francji i innych krajów, nie tylko europejskich.Stanowić to moze przyczułek indoktrynacji ,zawłaszczania , w kazdym razie czegoś obcego.Profesor mowi wrecz o potrzebie radykalnego ciecia ,mowi stop, to jest dla nas obce! Niewiadomo tez do czego to prowadzi obawia sie, ze do ..terroru! Pani Gronkiewicz ochoczo godzi sie na budowe meczetu w Warszawie o synagogach nie wspomnę. Warto zastanowić sie i posłuchac Wolniewicza też ,choćby na youtube.Mam zatem sojusznika ,pozdr
prof Rycho
Islamizacja ,syjonizacja?
26 Sierpnia, 2012 - 21:34
prof Rycho: Prof. Wolniewicz ,wobec chęci budowy kolejnych meczetów przez Islamistów w Polsce,/podobnie i zydowskich synagog / słusznie zauważył, czy nie jest to zaplanowany program, przebiegłego rozprzestrzeniania obcej nam religii. Przeciez widać to jeszcze lepiej np na przykładzie Francji i innych krajów, nie tylko europejskich.Stanowić to moze przyczółek indoktrynacji ,zawłaszczania , w kazdym razie czegoś obcego.Profesor mowi wrecz o potrzebie radykalnego ciecia ,mówi stop, to jest dla nas obce! Nie wiadomo tez do czego to prowadzi, obawia sie, ze do ..terroryzmu! Pani Gronkiewicz ochoczo godzi sie na budowe meczetu w Warszawie, o synagogach nie wspomnę. Warto zastanowić sie i posłuchac Wolniewicza też ,choćby na youtube.Mam zatem sojusznika ,pozdr
prof Rycho