Śnieżyca na Południu Stanów...
Ponieważ na Południu Stanów śnieg nie jest zjawiskiem zbytnio normalnym postanowiłam uwiecznić te pogodowe niecodzienności.
Wtedy zamiera na czas śniegu życie w całej okolicy. Nikt nie potrafi jeżdzić samochodem w takich warunkach. Zamknięte są szkoły i uczelnie. Cisza i bajkowy krajobraz. Ludzie spacerują i robią zdięcia.
"Śnieg"
Jerzy Liebert
Słuchaj... Słuchaj... Padają białe piątki
Nieba, czy kwiatów, czy pocałunków matki.
Tak mi się myśl splątała w zawierusze...
Padają płatki na usta. na serce, na dusze.
I słowa padają gorące, ale to wszystko niejasne -
Słuchaj... Słuchaj... A może to tylko jest piasek?
A oto i one.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2455 odsłon
Komentarze
Śnieg w Stanach...
17 Lutego, 2010 - 17:11
Bielą się pola, oj bielą,
Zasnęły krzewy i zioła
Pod miękką śniegu pościelą...
Biała pustynia dokoła. -
Gdzie była łączka zielona,
Gdzie gaj rozkoszny brzozowy,
Drzew obnażone ramiona
Sterczą spod zaspy śniegowej.
Opadła weselna szata,
Zniknęły wiosenne czary,
Wiatr gałązkami pomiata,
Zgrzytają suche konary.
Tylko świerk zawsze ponury,
W tym samym żałobnym stroju,
Wśród obumarłej natury
Modli się pełen spokoju.
Więc drzewa obdarte z liści
Na jego ciemną koronę
Patrzą się okiem zawiści,
Głowami trzęsą zdziwione...
Próżno głowami nie trzęście,
Wy nagie, bezlistne gaje!
Przemija rozkosz i szczęście,
Boleść niezmienną zostaje...Adam Asnyk ..
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Leopold Staff ..
17 Lutego, 2010 - 18:06
Leopold Staff
Śnieżyca
Śnieg się sypie wołochaty,
Sypie, sypie biały
I rozściela srebrne płaty,
Śnieg się sypie; śnieg kosmaty
Z nieb szarej powały.
Łabędzimi przykrył szaty,
Zasp bujną lawiną,
Pola, drogi, drzewa, chaty,
Krzywe płoty, grzęd rabaty -
Puszystą pierzyną.
Kożuch siwy, przebogaty
Wdziała niska strzecha
I z komina dymi w światy,
Niby kłakiem modrej waty,
W wiatr, co dmie jak z miecha.
Z okutanej w liść zagaty
Wychodzi chałupy
Modrooki chłop wąsaty
Na coranne w progu czaty...
Brwi ściągnął do kupy:
Spojrzał na pól martwe szmaty,
Mżące w zadmy sprzeczce:
Hej! gdzie łąki strojne w kwiaty,
Gdzie kraciaste łanów łaty,
Pole całe w hreczce!
Patrzy na swych rąk łopaty
Z gruzami twardemi:
Czyste dziś, bezczynne graty...
Woli, gdy - wiosnami, laty -
Czarne są od ziemi.
Wicher dmie do tchu utraty,
Świat w śnieżycy tonie.
Nie ustanie dziś, za kąty!
Trzeba ruszyć ścierpło gnaty,
Chwycić miotłę w dłonie...
Czart do wiedźmy żenię w swaty
Kurniawę ponosi...
A chłop, mrużąc ócz bławaty,
Śni łan złoty jak dukaty
I śnieg miotłą kosi...
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Akiko,snieg,drogi zaśniezone i jazda automatic'ami. Makabra.
17 Lutego, 2010 - 18:12
pzdr
antysalon
Re: Akiko,snieg,drogi zaśniezone i jazda automatic'ami. Makabra.
17 Lutego, 2010 - 18:18
Właśnie tak tutaj to wygląda.
Pozdro.
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Agnieszka
17 Lutego, 2010 - 18:16
Agnieszka Osiecka
Zamyślenie w czasie śnieżycy
Mleczne gwiazdy zrodziły nas
i zabiorą do Boga...
Nieboraki my, ryby w sieci,
kukiełeczki my,
boże dzieci...
My na smyczy u białych pań,
u tych gwiazd bladych,
pora już do sań!
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach
17 Lutego, 2010 - 19:30
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Świat widziany przez gałęzie...
17 Lutego, 2010 - 21:54
Swiat widziany przez galezie...
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Re: Śnieżyca na Południu Stanów...
18 Lutego, 2010 - 18:04
http://www.midlandsconnect.com/weather/photos.aspx?id=267191
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński