Katastrofa TU - 204 na lotnisku Wnukowo

   Dzisiaj na lotnisku Moskwa Wnukowo rozbił się TU-204. Przebieg zdarzenia według agencji informacyjnych to m.in. błąd pilotów. Czy na pewno ?

   Szukałem w sieci filmu z lądowania maszyny i jakoś nie mogłem znaleźć.  W mediach przeszła już informacja o informacji przekazanej wczoraj dla zakładu w Samarze przez Federalną Agencję Transportu Powietrznego o problemach z systemem hamowania tego typu Tupolewa. Wczoraj na lotnisku w Nowosybirsku doszło do przekroczenia krańca pasa przez samolot tego typu.

   Aby dalej nie trzymać Państwa w niepewności, o jaki element systemu hamowania chodzi, to napiszę, że prawdopodobnie wystąpił problem z wysunięciem klap hamujących.  Po dotknięciu kołami pasa maszyna gnała dalej z prędkością pomiędzy 250 a 350 km/h. Jeżeli hamowanie nastąpiło tylko rewersem pracy silników maszyny bez hamowania klapami, to długość drogi hamowania samolotu wydłuża się o około 10 razy.

   Zaraz Państwo powiedzą, że knuję nową teorię spiskową, ale uważam, że klapy po prostu zamarzły. Samolot TU-204 krążył przez około godzinę na Wnukowem, więc załoga wiedziała, że jest coś nie tak i spróbowała wykonać manewr lądowania. Jednak nie udało się ...

   Czy mróz może przyczyną zakleszczenia się klap ?

i ciekawostka: