Czy tak wygląda kampania wyborcza PiS w terenie?
Kilka dni temu rozmawiałem z kuzynką z małego miasteczka na północy Polski. Zwykle to ja się z nią kontaktowałem, ale tym razem stało się odwrotnie. Co się okazało, moja kuzynka, jak się wyraziła, właśnie pogoniła dwuch panów z PiS robiących kampanię wyboprczą PiS w jej okolicach. Jak do tego doszło?
Otóż moja kuzynka jest osobą bardzo praktyczną, matką i babcią, prowadzącą dom od dziesiątek lat z niezbyt wygórowanych zarobków. A więc potrafi liczyć! Tymczasem panowie zaczęli malować krainę mlekiem i miodem płynącą jak tylko PiS zwycięży. Kampania w stylu gruszki na wierzbie, lotnisko pod łóżkiem i słoń w karafce.
Kuzynka czekała cierpliwie na tylko jedno. Skąd oni zamiarują wziąć pieniądze na to wszystko. Niestety nie doczekała się. Zadała więc to PYTANIE! I w tym momencie bardzo wymowni panowie stracili rezon całkowicie. Zaczęli coś tam dukać, że być może podatki, być może sprzedaż, być może ............ I w tym momencie kuzynka wyrzuciła ich za drzwi.
Rozmawiając ze mną stwierdziła, że cztery lata temu uwierzyła zapewnieniom jednego takiego, który okazał się złodziejem i bandziorem. W tegorocznych wyborach żąda konkretów. Kto, co, skąd i za ile. Jak narazie nie doczekała się tej odpowiedzi od nikogo.
Wygląda na to, że 9-go października będzie u niej wielkie grylowanie dla całej rodziny. A rodzinę ma dość liczną.
Taaaak! Kilka miesięcy emailowania, rozmów, przekonywania szlag trafił! Pozostaje tylko pytanie, czy był to odosobniony przypadek, czy tak właśnie jest prowadzona kampania wyboracza PiS-u w całej prowincjonalnej Polsce?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2835 odsłon
Komentarze
Tak albo gorzej
22 Września, 2011 - 19:38
Nie słyszałem, żeby w mojej okolicy ktokolwiek chodził i przekonywał. Spotkanie wyborcze było jakieś jedno, ale tak zorganizowane, że wątpię, żeby przyszedł ktokolwiek nieprzekonany już. O innych spotkaniach - nawet jeśli były - nic nie wiem. Kampanii praktycznie nie ma.
Ale jak tak czytam przygodę pana kuzynki to może i lepiej.
I feel a hand holding my hand It's not a hand you can see But on the road to the Promised Land This hand will shepherd me
w ciągu ostatnich 3 miesięcy
22 Września, 2011 - 19:47
w moim regionie było 10 spotkań na tematy GOSPODARCZE z p. Macierewiczem (czasem również z p. Grabowskim) oraz seria kilku konferencji tematycznych w stolicy regionu
nie wiem, kto tam u Was rządzi :-)
ps. w innych ośrodkach stołecznych regionu (miastach powiatowych) co najmniej po 5 spotkań - dodatkowo własna prasa w każdym mieście - nakład dziesięć tysięcy egzemplarzy, o ulotkach nie wspominając
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Zauważ, że chodzą do ludzi
22 Września, 2011 - 19:43
PO i PSL się powiesiło w najlepszych miejscach i prezentuje swoje wdzięki na dożynkach.
Mam odpowiedź dla Twojej kuzynki:
a) opodatkują supermarkety - bez względu na to, czy wykazują zysk
b) obniżą podatki dla rodzin wielodzietnych - zgodnie z zasadami zaproponowanymi przez FIDESZ
c) zreformują służbę zdrowia poprzez likwidację NFZ
d) jedna ustawa o podatku dochodowym
e) jedna ustawa o podatku od towarów i usług
f) zamiast 15 inspekcji będzie 6
g) nowy Kodeks budowlany - uproszczenie procedur
itd.
Pozdrawiam.
Ps. Nie wiem jak wygląda sytuacja w "małym miastecznku na północy Polski", ale "sytuacja w małym miastecznku w środku Polski" wygląda inaczej.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
@ Błąd w systemie.
22 Września, 2011 - 23:09
Wygląda na to, ze wytłumaczenie jest dziecinnie proste! Zalezy kto (osoby) robi kampanię wyborczą, i jak przygotowany.
Poza tym, przypuszczam, ze "małe miasteczko w środkowej Polsce" jest połozone w "kongresówce". Patrząc na mapę preferencji wyborczych, chyba zaczynam rozumieć. Są regiony gdzie kampania wyborcza jest robiona profesjonalnie, i z zębem", przez przygotowanych ludzi, a są, gdzie wszystko lezy odłogiem, a kampania jest robiona przez partaczy.
Miejmy nadzieję, ze masz rację. Podstawą do tego co wymieniasz jest LUSTRACJA I DEKOMUNIZACJA!!!!!!. Jeśli to nie zostanie zrobione, całą resztę mozna o kant d... rozbić!!!!
I jeszcze jedno. PODSTAWĄ NAPRAWY RZECZPOSPOLITEJ JEST NOWA KONSTYTUCJA. KONSTYTUCJA REPUBLIKAŃSKA!!!
Pozdrawiam
_________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
przez przygotowanych ludzi
22 Września, 2011 - 23:45
Zaraz zaraz - tego nie napisałem. Nie jestem profesjonalistą tylko społecznikiem z doskoku - to, że po prawej stronie robimy wszystko po partyzancku, to nie nowina przecież.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Jeszcze jedno - oczywista oczywistość :-)
22 Września, 2011 - 23:57
Szczególnie ważna dla "małych miejscowości w północnej Polsce" - należy zmienić prawo dotyczące zasobów geologicznych - tak by zyski z gazu łupkowego idące do budżetu były na poziomie co najmniej 50 procet, a nie kilku jak to zapewniło PO - krótko: iść w ślady Norwegii (w tym aspekcie naturalnie :-)
oraz
uwolnić geotermię - w moim regionie mogłoby to być całkiem niezłe źródło dochodów, ale lobby rosyjskie zamyka tę możliwość - no bo jak inaczej wytłumaczyć, że radni przeciągają wprowadzenie projektu, który przyniesie miastu dochody?
pozdrawiam
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Re: @ Błąd w systemie.
23 Września, 2011 - 08:08
tylko kto tych półgłówków wpuścił do PIS?
:)
___________________________________
...Tobie Polsko!
___________________________________ ...Tobie Polsko!
czerwona gościnka
22 Września, 2011 - 20:52
spadaj na Onet,to za mało powiedziane.Czuć Cię tak czerwonym przez internet,że muszę wietrzyć mieszkanie.Troszkę lekcji z polskiego przed snem prostaku zamiast grila
Re: czerwona gościnka
22 Września, 2011 - 21:07
Akurat Juranda znam a Ciebie nie kojarzę. Po drugie to że zadaje konkretne pytania dotyczące kampanii jest ważne. Nie można zawsze i bez krytycznie przyjmować tego co ktoś przedstawia, bo zamienimy się w lemingi tyle że PISowskie. A przynajmniej Ja nie mam takiego zamiaru.
Po trzecie: to że ktoś ma inne poglądy niż przedstawia PIS nie oznacza że jest trollem. Po prostu może nie lubić socjalizmu, nawet tego nawiązującego do socjalizmu Piłsudskiego.
Po czwarte: zwróć uwagę na akapit Juranda mówiący że tygodnie maili, telefonów aby krewna zagłosowała na PIS przez brak przygotowania merytorycznego agitatorów poszły na marne.
Czytaj na przyszłość ze zrozumieniem, a nie "po łebkach".
-----------------------------------------------------------
"Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
A u mnie odwrotnie...
22 Września, 2011 - 22:10
We Wrocławiu mam bliską osobę, od zawsze przekonaną że PiSiory to badziewie i mocher. Com ja się nie na przkonywał... Wszystko na nic - "Bo w pracy powiedzieli...". Typowy leming (MWzWM). Aż tu nagle email. Był ten ktoś na spotkaniu (z pracy) ze Schetyną. I jakaś przeniana nastąpiła, której jeszcze nie rozumiem. Pokłócili się ci "z pracy" po spotkaniu i część ogłosiła ponoć że na PO już nigdy! Pożyjemy zobaczymy. Narazie argumenty podane w emailu są bardzo słabo przemawiające za ostateczną zmianą, ale dobre i to. Pożyjemy zobaczymy.
Re: A u mnie odwrotnie...
22 Września, 2011 - 23:33
też mam takich w rodzinie, próbuje tłumaczyć a oni na to "a w pracy mówili" nie tracę nadziei:)
Nie słyszałam ,nie
22 Września, 2011 - 23:22
Nie słyszałam ,nie widziałam ,żeby w ten sposób była prowadzona akcja wyborcza ,może to byli jacyś samozwańcy? Dziwne,mieszkam w małej miejscowości ,jeżeli były zebrania to były profesjonalnie przygotowane. Nawet na najtrudniejsze pytania kandydaci potrafili odpowiedzieć.
Ania
To jakaś ściema albo prowokacja???
22 Września, 2011 - 23:36
Z tego co ja wiem, to PO zapowiadało, że wejdą do każdego domu, że wszystkim roześlą ultki propagandowe??? A tu słyszę, że ktoś z PIS-u chodzi po domach z tak tandetną ofertą??? Kpina, albo twoja kuzynka się pomyliła, albo gra w innej drużynie, bo zapewniam cię, że PIS nie wchodzi nikomu do jego domu??? Pzdr
przypomina mi się
23 Września, 2011 - 17:30
piosenka A. Rosiewicza. Może to byli "przebierańcy"?