W telewizorze idzie NOWE!

Idzie NOWE. Idzie wielkimi krokami i zaleje tvp publiczną miłością jedynie słuszną do jedynie słusznych trzymających władzę. Owa słuszna miłość trzyma mocno już od dawna stacje komercyjne i jest tak silna jak nienzwiśc i walka z opozycją. "Pluralistyczny" Zarząd TVP oficjalnie już potwierdził: "Misja Specjalna" i "Bronisław Wildstein przedstawia" - WYPAD! z anteny. Nie ma się czemu dziwić, bo tvp2 już dawno otworzyła swoje salony dla lewackich pysków znanych z czaasów rządów postkomunistycznego SLD. Tam juz bryluje Grzegorz Nawrocki - hiena Roku 2001. Był rok 2001- czerwiec TVP1 emituje "Dramat w trzech aktach" - oparty na twierdzeniach podejrzanych typów serial "dokumentalny" z tezą, że PC brało udział w aferze FOZZ, a bracia Kaczyńscy na to przyzwalali. Narratorem był nie kto inny jak Grzegorz Nawrocki. Szefem Jedynki Rafał Rastawicki. od 7 października 2009 roku dyrektor Programu 2 Telewizji Polskiej. On zadecydował o emisji tego paszkwilu. Reżyser Witold Krasucki dostał za film "Hienę Roku" SDP. Dzisiaj takie gndidy kierują telewizją publiczną opłacaną z naszych kieszeni. Jeszcze jedna wyjątkowa menda - Przemysław Orcholski, twórca lewackiego programu "Punkt widzenia" w tvp2. W sierpniu 2003 roku Wiadomości TVP emitują materiał "informacyjny" Przemysława Orcholskiego o błędzie w oświadczeniu majątkowym prezydenta Warszawy, Lecha Kaczyńskiego. Bardzo negatywny materiał o prezydencie bez wzmianki, że podobne błędy popełniło 150 innych polityków. Ocholski oskarżył również o.Rydzyka, że ten go miał pobić, co oczywiście okazało się kłamstwem. Za materiał o prezydencie warszawy LK dostaje "Hienę Roku" od SDP. W 2004 roku nowy zarząd tvp przeprosił Kaczyńskich a prawnicy zakończyli spór sądowy ugodą. Dziś te kanalie, szambonurki w glorii i chwale buszują na wizji i w eterze. Zaprowadzają nowy ład i porządek po "faszystach" i pisowskich lizusach. Ten nowy ład - to hulaj dusza, piekła nie ma. Z polskiego radia wyrzucili już wszystkich prawicowych dziebnikarzy. Dziś "porzadkują" telewizję za błogosławieństwem cyngli medialnych salonu i michnikowszczyzny. Dziś na bruk leci Wildstein i Misja Specjalna. Na ostateczne rozwiązanie czeka "Warto rozmawiać". Co czerwone lewactwo da nam w zamian? Nie wiem ale przypuszczam, że coś postępowego i jewropejskiego. Ot takie coś np: Zamiast Wildsteina jakieś wygibusy posępowe jak te Zamiast Misji Specjalnej o północy to I nareszcie IIIRP będzie jewropejska. Mało, będzie światowa.