Sowiecki pachołek zgotował Polsce ten los
28 lat temu,13 grudnia 1981 roku, gen. Jaruzelski zabrał nie tylko dziecioom Teleranek, ale zabrał nam i zdusił marzenia o wolnej i demokratycznej Ojczyżnie.
Zabrał na 10 lat, a faktycznie tym zdradzieckim wobec natrodu posunięciem cofnął Polskę w rozwoju gospodarczym o lat kilkadziesiąt.
W obliczu kryzysu gospodarczego i wzrastającej roli "Solidarności", generał Jaruzelski zdecydował się pod naciskiem ZSRR na rozwiązanie siłowe - 13 XII 1981 r. wprowadzony został w PRL stan wojenny, kilka tysięcy działaczy opozycyjnych internowano, strajki rozbijano przy pomocy wojska (16 XII w kopalni "Wujek" zginęło 9 górników). Wielu działaczy opozycji i podziemnego ruchu związkowego skazano na karę więzienia, innych zmuszono do emigracji.
Stan wojenny (oficjalnie zakończony w lipcu 1983) nie rozwiązał polskich problemów. Gospodarka nadal nie mogła wyjść z kryzysu, opór społeczny przeciw władzy nie malał.
Tadeusz Kostecki – lat 62. Pierwsza ofiara stanu wojennego. Pracownik wodociągów we Wrocławiu, hydrotechnik, były żołnierz Armii Krajowej i działacz „Solidarności”. Razem ze studentami i profesorami Politechniki strajkował przeciw decyzji gen. Jaruzelskiego. Zginął 15 grudnia po pobiciu przez ZOMO.
UMIERAJĄ TAK ZWYCZAJNIE, BEZ PATOSU
Biedna zawsze była Polska,
i biedni w niej ludzie.
Symptom władzy jak zgniłe gruszki,
karmili sztuczną papką od wrogów.
Nie było żadnej przyjaźni,
bo nie ma przyjaźni kata z ofiarą.
- Nie kruszeli, wciąż rośli
w potęgę imperializmu gwiazdy.
Polska spłaca dług wdzięczności,
jak w pogaństwie służyła wrogom.
A dzisiaj jest potulną nędzą –
umierającą wciąż w pokoju żałobą.
DO GENERAŁA
Za słowa kłamstwem splugawione
Za mundur bratnią krwią splamiony
Za ręce siłą rozłączone
Za naród głodem umęczony
Za oczy dziecka przerażone
Obnoś swój tryumf w partyjnej chwale
Naród dziękuje Ci, generale
Za pogrom braci bez litości
Za honor wojska zbezczeszczony
Za mękę strasznej bezsilności
Za ból rozłąki z mężem żony
Za łzy i rozpacz samotności
Ciesz się, żeś działał tak waspniale
Naród dziękuje Ci, generale
Za połamane pałką kości
Za koszmar walki brata z bratem
Za nienawiści siew i złości
Za to, że żołnierz stał się katem
Za znów zdławiony świt wolności
Pomnik swych zasług wziosłeś trwale
Naród dziękuje Ci, generale
Za nałożone znów kajdany
Za zbrodnię łagrów w polskiej ziemi
Za fałsz przemówień wyświechtanych
Za podłość zdrajców między swymi
Za język prawdy zakazany
Wypnij na Kremlu pierś po medale
Naród dziękuje Ci, generale
Naród śle swoje podziękowania
Żeby Ci legły jak kamienie
Przyjmij je spiesznie bez wzdragania
Może obudzą Twe sumienie
Bo generale nie znasz godziny
Gdy przed Najwyższym Dowódcą świata
Złożysz ostatni raport za swe czyny
Z piętnem Kaina, krwią swego brata
Historyk IPN Antoni Dudek przytoczył w biuletynie całą, znaną już wcześniej we fragmentach, tzw. notatkę Anoszkina, adiutanta naczelnego dowódcy wojsk Układu Warszawskiego w latach 1977-1989, marszałka Wiktora Kulikowa. Opisał on w niej spotkanie Jaruzelskiego i Kulikowa z 9 grudnia 1981 r., na 4 dni przed ogłoszeniem w Polsce stanu wojennego przez Jaruzelskiego.
Z tzw. zeszyt roboczy gen. Wiktora Anoszkina - adiutanta marsz. Kulikowa. Anoszkin sporządzał w nim notatki nt. spotkań szefa. Anoszkin relacjonował w nim, że Kulikow dowiedział się od ambasadora ZSRR w Warszawie Borysa Aristowa, iż na polecenie gen. Jaruzelskiego dzwonił do niego sekretarz KC PZPR, Mirosław Milewski, pytając m.in.: "Czy możemy liczyć na pomoc po linii wojskowej ze strony ZSRR?". Aristow skomunikował się z sekretarzem KC KPZR, Konstantinem Rusakowem i - wedle relacji Anoszkina - otrzymał następującą odpowiedź: "Nie będziemy wprowadzać wojsk", co ten opatrzył następującym komentarzem - nie wiadomo do końca, czy pochodzącym od Milewskiego, czy też od niego samego: "To dla nas straszna nowina! Przez półtora roku paplanina o wprowadzeniu wojsk - wszystko odpadło. Jaka jest sytuacja Jaruzelskiego?".
Według Dudka, notatka Anoszkina stanowiła istotne uzupełnienie informacji, które Polacy poznali cztery lata wcześniej, gdy prezydent Rosji Borys Jelcyn przywiózł do Warszawy pakiet sowieckich dokumentów z lat 1980-1981, wśród których znalazł się protokół sowieckiego Politbiura z 10 grudnia 1981 r. (to właśnie na nim podjęto decyzję, o której sekretarz Rusakow poinformował Jaruzelskiego). "Jeśli chodzi o przeprowadzenie operacji X - stwierdził wówczas szef KGB, Jurij Andropow - to powinna być to tylko i wyłącznie decyzja towarzyszy polskich, jak oni zdecydują, tak będzie. Nie zamierzamy wprowadzać wojska do Polski".
Z notatki Anoszkina z półtoragodzinnej rozmowy gen. Jaruzelskiego z Kulikowem w nocy z 8 na 9 grudnia wynika, że wprost zażądał on wsparcia militarnego po wprowadzeniu stanu wojennego, mówiąc: "Strajki są dla nas najlepszym wariantem. Robotnicy pozostaną na miejscu. Będzie gorzej, jeśli wyjdą z zakładów pracy i zaczną dewastować komitety partyjne, organizować demonstracje uliczne itd. Gdyby to miało ogarnąć cały kraj, to wy (ZSRR) będziecie nam musieli pomóc. Sami nie damy sobie rady".
Marszałek Kulikow, któremu - jak podkreśla Dudek - myśl o dowodzeniu operacją stłumienia kontrrewolucji w Polsce nie była z pewnością obca, odpowiedział: "Jeżeli nie starczy waszych sił, to pewnie trzeba będzie wykorzystać Tarczę-81" (za tym kryptonimem krył się przypuszczalnie plan operacji wojskowej Układu Warszawskiego w Polsce). Kulikow dodał: "Zapewne Wojsko Polskie samo poradzi sobie z tą garstką rewolucjonistów".
Jaruzelski zauważył wtedy, że "na przykład Katowice liczą około 4 mln mieszkańców. To taka Finlandia, a wojska - jeśli nie liczyć dywizji obrony przeciwlotniczej - nie ma. Dlatego bez pomocy nie damy rady". "Byłoby gorzej, gdyby Polska wyszła z Układu Warszawskiego" - dodał Jaruzelski. Kulikow podkreślał, że "najpierw należy wykorzystać własne możliwości". Pod koniec rozmowy spytał, czy może zameldować Breżniewowi, że "podjęliście decyzję o przystąpieniu do realizacji planu?". W odpowiedzi Jaruzelski odparł: "Tak, pod warunkiem, że udzielicie nam pomocy".
Według Dudka, notatka Anoszkina sugerowała, że Jaruzelski nie tylko wiedział, iż Rosjanie nie zamierzają interweniować, ale wcześniej domagał się od nich udzielenia pomocy wojskowej.
Dzisiaj ten czerwony bandyta gości na salonach oraz w Pałacu Prezydenckim.
Wszędzie go pełno.
Tylko na salę sądową nie może trafcc, bo przeszkadza mu stan zdrowia.
Ocalic od zapomnienia!
Oto metody czerwonych PRLowskich skurwysynów.
Nigdy więcej!
zródła: materiały z sieci
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1989 odsłon
Komentarze
Re: Sowiecki pachnołek zgotował Polsce ten los
12 Grudnia, 2010 - 22:11
I upada mit o obronie Polski przez Jaruzela.
Pamiętaj ty czerwony skurwysynie
13 Grudnia, 2010 - 16:54
Pamiętaj ty czerwony skurwysynie ja ci tego nie zapomnę ..
NIGDY !
LISTA SMIERTELNYCH OFIAR KOMUNISTYCZNEGO APARATU REPRESJI
+ + + 16 - grudzień -1981 - KWK "Wujek". + + +
1. CZEKALSKI JOZEF , l.48. Zamordowany w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal klatki piersiowej i brzucha, ponadto postrzal lewej stopy;
2. GIZA JOZEF , l.28. Zamordowany w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal boczny szyi;
3. GNIDA JOACHIM , l.28. Zmarl w dniu 25 stycznia 1982 r. w wyniku ran odniesionych w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal przeszywajacy glowe;
4. GZIK RYSZARD , l 35. Zamordowany w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal przeszywajacy glowe;
5. KUPCZAK BOGUMIL , l.28.Zamordowany w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal brzucha;
6. PELKA ANDRZEJ , l 20. Zamordowany w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji w KWK Wujek, postrzal przeszywajacy glowe;
7. STAWISINSKI JAN , l.22. Zmarl w dniu 25 stycznia 1982 r. w wyniku ran odniesionych w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal przwszywajacy glowe;
8. WILK ZBIGNIEW , l.20. Zamordowany w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal w plecy i postrzal od tylu w okolicy ledzwiowej;
9. ZAJAC ZENON , l.22. Zamordowany w dniu 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w KWK Wujek, postrzal przeszywajacy klatke piersiowa;
źródło : http://www.edwardf.com/ofiary.htm
CHWAŁA BOHATEROM !
Cześć ICH Pamięci !!!
pozdrawiam
............................
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch "
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>