Polska bimbrem zalana
Patroni Rycha i i innych szemranych kumpli od hazardu w spółce z o.o SOBIESIAKOWO czyli obecna ekipa zawiadująca zrezygnowała z robienia cudów, bo okoliczności do cudów są niesprzyjające.
Żeby jakoś tę swoją cofkę wynagrodzic i zrekompensować swoim wyborcom, postanowiła z IIIRP uczynić wyspę na bimbrze osadzoną.
Do tego szczytnego zadania ojciec narodu Donald wielki acz jeszcze niekoronny wytypował jak zwykle niezawodnego błazna z Biłgoraja.
Któż jak nie ten chamski wesołek potrafi lepiej wodę z mózgu zrobić wielu mlodym i wykształconym jak i babkom leśnym zauroczonym Januszkiem albo jego atrybutem, które póżnym wieczorem wydzwaniają do taty Miecugowa. Zachwycone biłgorajskim "intelektem" kłaniają się nisko swemu idolowi z gumowym wackiem i wstydzą sie jednoczesnie za tego kaczora z pałacu.
Po prawdzie to nie wiem dlaczego tak się wstydzą.
Być może dlatego, że kaczor interes w majtach nosi a nie w rękach no i nie mają babcie skali porównaczej.
Ale to już problem tych kochliwych babek leśnych a ja im tylko przypomnę takie porzekadło ludowe - że ci niżsi z dolnej półki brali a tam leżały większe....
Teraz ten osiłek Palikot będzie wprowadzał bimber pod strzechy.
Był czas elektryfikacji, gazyfikacji, teraz przyszedł czas na bimbrowizację spółki z o.o. SOBIESIAKOWO.
- "Szef sejmowej komisji "Przyjazne państwo" Janusz Palikot ma pomysł na legalizację bimbrownictwa, pisze "Rzeczpospolita". Poseł przygotowuje projekt nowelizacji kilku ustaw, przewidujący że wytwórca bimbru będzie jego produkcję zgłaszał do urzędu skarbowego. Tam kupi banderole na butelki i w ten sposób opłaci akcyzę.
Bimbrownik musiałby też o produkcji powiadomić sanepid, który miałby czuwać nad jakością trunku. Gdyby stwierdził, że warunki produkcji nie spełniają wymagań sanitarnych, mógłby nie wydać na nią zgody.
Alkohol można byłoby sprzedawać tylko w miejscu jego wytworzenia, np. w gospodarstwie agroturystycznym czy rolnym. Ograniczenia objęłyby też wielkość produkcji. Propozycje mówią o kilkuset litrach rocznie. Na wieść o tym ręce zacierają producenci m.in. śliwowicy łąckiej, pisze "Rzeczpospolita".
http://www.dziennik.pl/gospodarka/article542922/Palikot_zalegalizuje_bimber.html
Czas przystapić do pracy.
No i o reklamie pamiętać.
Już widzę te bilbordy ojca narodu TUSKU, musisz....człowieka z zasadami czyli z flachą bimbru w dłoni.
I ta zielona wyspa SOBIESIAKOWO a wokół pieniące się fale zacieru a w nim pławiący się wyborcy PO.
A na tej wyspie dwaj spece od produkcji, Donald i Vincent.
Niechaj III RP na bimbrze stoi i z bimbru słynie !
Musi się udać !
Gdzie indziej się udało to dlaczego nie u nas?
Polska zasługuje na bimber!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1536 odsłon
Komentarze
kryska
5 Lutego, 2010 - 17:41
Krzysztof J. Wojtas
Nie podoba mi się, jeśli komuś niechęć (nienawiść) ściska mózg i gotów jest na swą szkodę działać, aby tylko nie uznać za dobre pomysłów przeciwnika.
Tak i tu.
Swego czasu "ściąłem" się z Michałem de Zieleśkiewiczem na S24 w tej kwestii.
A to dlatego,że on wychwalał francuskie beaujolais nouveau, a zwalczał i nie popierał, kiedy sugerowałem, że może by warto pomyśleć o stworzeniu w Polsce, na wzór tamtego, czy niemieckiego Feder Weise (Białe Pióro) Święta Soku - gdzie m.in.jesienią sadownicy zapraszaliby do siebie na sok jabłkowy (a może jakiś lokalny calvados).
Czy to byłoby z krzywdą dla ludzi?
Nie chcę rozwijać tematu, ale czy nie można dostrzec tego co dobre dla nas wszystkich w idei, niezależnie, że jest głoszona przez pajaca?
Krzysztof J. Wojtas
kryska,bimber od dwna jest nie tylko pod strzechami
5 Lutego, 2010 - 18:32
pzdr
antysalon
bimber od dwna jest nie tylko pod strzechami
5 Lutego, 2010 - 18:36
i co ztego wynika?
zalegalizujmy wsio, bimber, maryche, aborcje a na koniec zbiorowa eutanazję
pozdr
ps. nie znosze populizmu i populistów
kryska,bimber do marychy a tym bardziej do eutanazji ma dal;eko
5 Lutego, 2010 - 18:47
Jakoś Słowakom, Czechom,Austriakom, Włochom czy Chorwatom nie zaszkodził!
A ja lubię dobrze przepędzony polski bimberek! Najlepiej ze śliwek taki ok 70*! Do tego dobra zakąska i zacne towarzystwo!
A grappa, obstlerek czy rakija z domowej wytwórni też mi służy!
ale z dala od biłgorajskiego!
pzdr
antysalon
antysalon
5 Lutego, 2010 - 18:57
ja tam wole Polske mlekiem i miodem płynącą a nie bimbrem zalana
ps. ja tez robie sobie nalewki ale na wlasne potrzeby i nie potrzebuje do tego wesołka z Biłgoraja
i bez tych "innowacji" PO wystrczy mi tych brudnych i zalanych nord naokoło
kryska, jak będzie mleczno-miodowa, to bimber nie zagrozi!
5 Lutego, 2010 - 19:14
pzdr
antysalon
antysalon - to moje codzienne obrazki
5 Lutego, 2010 - 19:47
krzysztof j.wojtas
5 Lutego, 2010 - 18:33
nie przekonasz mnie, jestem przeciwna rozpijaniu społeczeństwa
komuna tez dbała aby Polacy mieli dostep do gorzały, nawet o kartki na wóde zadbali
pozdr
Sołtys w Porażu otworzył "Pewex", bo...
5 Lutego, 2010 - 18:55
... znalazł dziesięć centów. Palikot odwrotnie. Sprzedał produkcje wódy, to nagle pokochał bimbrownictwo.
Jako ekspert od pędzenia (moja wódka i nalewki) były lepsze niż "kupne" mogę tylko tyle powiedzieć: "Teraz możecie się pocałować w.... korek"! Nie opłaca się pędzić, chyba, że na skalę przemysłową. Natomiast kontrole Sanepidu to zapowiedź "przyjaznego państwa" nawet nie inaczej, tylko jak zawsze. Nie ma większych łapowników wyrosłych na biurokracji.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi,
5 Lutego, 2010 - 19:00
w pełni sie z toba zgadzam
lodziarze wymyślili nastepną lodziarnię, nie marnują czasu...
papierochy im szkodzą ale bimber nie
Na marginesie...
5 Lutego, 2010 - 19:42
Polacy piją dużo, ale do mieszkańców kraju, w którym mieszkam a którzy dawno zostawili w tyle europejski peleton pijaków daleko im bardzo. Warto o tym pamiętać, co nie znaczy, że usprawiedliwiam polskie pijaństwo.
Pozdrawiam serdecznie
Samotny wilk w biegu