Nie zabierajcie nam ......

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
piłkarzyka naszego umiłowanego słychać - zewsząd ten dramatyczny skowyt klakierów władzy. Platforma z cudotwórcą nabiera wody, a orkiestra gra. Nie radzi sobie z rządzeniem piłkarzyna umiłowany i traci w sondażach, i stąd ten lament na salonie. Jeśli nie on, nie nasi u władzy, to kto?- jęczą klakierzy. Jamnuszka ballady jakoś wzięcia nie mają, to może boski Olo z esperalem pod skórą? Zamiast "maryśki" może "wódko pozwól mi żyć". Gwałtu! Rety! Co to będzie? Głos zabrał opgarnięty trwogą sam przyjaciel ludzi "honoru", burdeltata lokalu przy Czerskiej płacząc w ramiona córy swojego Koryntu. Na antenie radia, którego współwłaścicielem jest wydawca „Gazety Wyborczej", odniósł się do inicjatyw, z jakimi wychodzi PiS: - Bądźmy poważni. Co to za inicjatywa, że zaprosi ekonomistów i ich wysłucha? To jest inicjatywa? To czysty PR. PiS nie ma żadnego pomysłu na to, jak zmieniać Polskę. Za wyjątkiem tego pomysłu, który już znamy – to ta IV RP. Merytorycznie oni nie mają nic do powiedzenia. Zmiana jest taka, że nie mówią już językiem Macierewicza.- - Debata gospodarcza PiS to "propagandowy pic na wodę". Ekonomiści, którzy skorzystają z zaproszenia prezesa Kaczyńskiego, odegrają rolę "pożytecznych idiotów". Osoba, która zdecyduje się być kandydatem PiS na premiera, "ośmieszy się". Ofensywa polityczna partii Kaczyńskiego to "kolejna maskarada". Taką diagnozę w TOK FM postawił Waldemar Kuczyński jeszcze przed debatą. Skowyczy profesor znawca "jebaki" Buzka. - dobrze by było, żeby to expose "odczarować" i nie przydawać mu za wielkiego znaczenia, "potraktować je jako zwyczajne wystąpienie premiera, który zdaje sprawozdanie ze swojej roboty". "Tak więc ja akurat chciałbym wysłuchać premiera, który mi patrzy w oczy i spokojnie mówi, jakie naprawdę są dzisiejsze problemy i ograniczenia polskiej polityki, jakie realne plany rysuje przed nią, z kim je chce teraz realizować, jakie widzi zmiany konieczne bezwarunkowo oraz na czym naprawdę polegają zagrożenia płynące z infantylno-awanturniczej maskarady opozycyjnej" - - To oczekiwanie jest bardzo dużym ciężarem, coraz większym, gdyż czym bardziej rośnie, tym rozczarowanie może być tylko większe. Zwłaszcza że w ciszy go poprzedzającej słychać tylko opozycję, zajmującą kolejne pola spraw publicznych, czyniącą wrażenie, że na serio zajmuje się Polską, jej kłopotami gospodarczymi, zdrowotnymi i społecznymi" - podkreśla Władyka. ]]>http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1531191,1,czekajac-na-drugie-expose-t...]]> Lamentuje i włosy rwie miś. - "W ciężkiej sytuacji ekonomicznej nie ma co liczyć na pomysły opozycji, bo jej też brakuje uczciwego pomysłu na podźwignięcie opieki zdrowotnej, gospodarki i nauki. Głównym programem, zresztą tak właśnie zgłaszanym, jest obalenie Tuska. Bardzo możliwe, że jest to dobry program, tylko że gdy się go zwali, to się cały program opozycji politycznej skończy" - pisze w "Polityce" Stanisław Tym. - "Całymi latami te same gęby pokazują nam się w zjełczałym repertuarze partyjnych pomysłów na uzdrowienie tego czy owego. Ratunku, ratunku, niech ktoś otworzy okna, niech ktoś wywietrzy, odkurzy i wymiecie, a potem wprowadzi do tej pieczary pełnej skamielin jakąś drużynę młodych, pełnych zapału i dobrze wykształconych apolitycznych speleologów".- płacze mis. Tylko ta gęba Tuska go raduje, ona nie jest stara. A ile w tym tuskowym łbie pomysłów! - Nie jest źle, jest bardzo niedobrze.- grzmi Tym. ]]>http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/felietony/1531159,1,pies-czyli-kot....]]> Nie zabierajcie nam trampkarza! On tak ładnie piłkę kopie! TUSKU, musisz! musisz nas ratować! "Panie prezydencie, niech pan nas ratuje". ]]>http://www.blogopinia24.pl/polityka/247-4-czerwca-20-lat-od-puczu-agentury]]> Raaaaatuuuuunku! Burdel płonie!
Brak głosów