Domena PO i Tuska to upodobanie do teatru.
Nie ma chleba a więc chleb zastępują igrzyska.
Co chwila zmienia się sceneria i wchodzą nowi aktorzy - komedianci pełniący chwilowo rolę polityków i trzymających władzę III RP.
Zmienia się równiez tytuł odgrywanej komedyjki.
Raz nosi nazwę "kastrowanie pedofilów", innym razem " wprowadzanie waluty euro", "zielona wyspa", "rozwiązanie PZPN", "parytety", "in vitro"....
Chwile antraktów uświetniają gościnne występy naczelnego głupka, wesołka Januszka spod Biłgoraja lub kino akcji z profesorem od motylich nóżek w roli głównej.
Nierzadko do akcji ze swoim kabaretem wkracza naczelna waleczna z morupcją w III RP kabaretowej i ukazuje plebsowi nagą prawdę o dorszu.
Dorsz zniknie to wyjdzie naczelny komediant, pełniący chwilowo urząd premiera i strzela do dinozaurów.
Dziś komedia osiągneła punklt kulminacyjny a to za sprawą dwóch głównych komediantów - wierszoklety, podstarzałego erotomana Bronia i prostackiego oksfordczyka Radzia vel kosa na watahy.
Dwóch aktorów grało swoje role w ustawce zorganizowanej przez Tuska.
Komedianci zagrali w tragifarsie politycznej.
Udawali zaangażowanie, patriotyzm, profesjonalizm, troskę o rodaków i Ojczyznę, praworządność i skromność.
Media jak przystało na wielbicieli jedynie słusznych komediantów - POdniecone od ponad dwóch lat.
Za dyrygentów dzisiejszej tragifarsy robili jak przystało na cudowną partię cudna Ania i również cudny Sławek, oczywiście w cudnych ubrankach i za cudne pieniądze.
Plebs przed telewizorami wiwatuje.
Sufler w ukryciu ręce zaciera.
Reżyser ustawki oczekuje na sondaże.
A co z Polską?
Komentarze
A co z tą Polska,
powtarzasz jak lis co z ta polską właśnie, a właśnie oni maja nas w dupie, zależy im na nas tylko do wyborów.
Marika
kryska
Według mnie debata ta była bardzo potrzebna, uważny obserwator odnotował, że wierszokleta od rymów częstochowskich zwany żartobliwie marszałkiem sejmu niejaki Jamajka odsłonił swoje faszystowskie poglądy, a jako przedstawiciel i reprezentant PO rozumiem wyraził tym samym poglądy całej partii. Otóż wyznawca totalitaryzmu marszałek Komorowski otwartym tekstem oznajmił, że in vitro się należy, ale ludziom których stać na wychowanie dziecka i tym, którzy wychowają dziecko w odpowiednim duchu. Pięknie czysto wyrażony totalitaryzm faszystowski. Zabrakło tylko wyznania o przymusowej eutanazji osób chorych psychicznie i nie słyszałem nic o kastracji. Pozostaje tylko zapytać: czy PO ustami swojego marszałka nie propaguje faszyzmu i czy w związku z tym z mocy prawa nie powinna za to zostać zdelegalizowana? Pana Bondaryka uprzejmie informuję, że zacząłem już myć podłogę...
Re: Komedianci
Platforma to w ogóle porażka i strata pieniędzy. Wiem, że w tej sprawie trudno mówić o klęskach, bo sukcesów jest brak, ale największą klęską PO jest właśnie Pitera. W nieudacznictwie, braku kompetencji, narcyźmie, rozbuchanej, pozbawionej sensu gadatliwości i zakłamaniu przebija Donka, Gajowego i Niesioła razem wziętych. Jak tylko pojawia się jej zniszczona facjata i co gorsza otwiera usta to mam tak potężny odruch wymiotny, że opanowanie go jest niemożliwe.