Generał i Monisia

Dzisiejsze, pięćsetne wydanie "Kropki" będzie historyczne, związane z wydarzeniami 4 czerwca '89 roku - powiedział Plejadzie jeszcze przed emisją programu wydawca "Kropki nad i", Stanisław Kornatowski - W programie pokażemy wygranych i przegranych z tamtego okresu. Gościem Moniki Olejnik będzie gen. Jaruzelski.
I tak się stało .Cóz to był za seans szacunku i miłości ze strony blondynki do sfatygowanego staruszka,zbrodniarza komunistycznego.

Monisia vel Odolska była bardzo spokojna i kulturalna,
traktowała swego rozmówcę z widocznym szacunkiem.
Zadawała spokojnie merytoryczne pytania,czekała z równym spokojem na odpowiedż a nawet usiłowała wyręczyć generała,któremu czasem brakowało refleksu,podpowiadając mu słuszna odpowiedż.

Nie przerywała mu,nie krzyczała,nie obszczekiwała ale cóż w tym dziwnego.
Generał to przecież nie jakieś oszołomy z PiSu,generał to współtwórca przemian ustrojowych po 1989,generał uratował nas przed rozlewem krwi,bo wprowadził stan wojenny,generał wreszcie to człowiek honoru /jak mowi naczelny opiniotwórca III RP Michnik/.
A więc" odpieprzcie się od generała " !

Aż trudno uwierzyć jak blondynka potrafi się zmienić - niczym kameleon jakiś.
To była po prostu rozmowa podwładnego z przełożonym.

http://www.tvn24.pl/-1,1603550,0,1,jaruzelski-komunizm-widze-przez-rozowa-mgle,wiadomosc.html