Jedna rzecz, za którą mogę pochwalić Tuska
1) Szef obrony narodowej USA, Robert Gates, skrytykował Polskę za brak zaangażowania w wojnę z Kadafim. Pisze o tym dzisiejszy "Financial Times". Według Gates'a Polska powinna ulżyć zmęczonym wielomiesięczną operacją amerykańskim załogom w lotach rozpoznawczych i tankowaniu w powietrzu. Uważa on, że nasze państwo dysponuje potencjałem, umożliwiającym zaangażowanie się w wojnę w Libii. Na szczycie NATO w Brukseli dokonano pozytywnej oceny dotychczasowych działań i podjęto decyzję o ich przedłużeniu o kolejne trzy miesiące. Nasz minister cieniutko się broni, że naszym priorytetem jest Afganistan...
2) Tak się oto mści propaganda "zielonej wyspy". Sojusznicy natowscy mogą sobie wyobrażać, że mamy taki potencjał jak Niemcy czy Hiszpania. Tymczasem my już wyrzuciliśmy masę kasy na Afganistan, kasy na którą nie było nas stać, według zasady "boso, ale w ostrogach". Czy po to rząd zadłuża państwo? Politycy, posłowie mówią o szybkim wycofaniu naszych wojsk z Afganistanu. Wiedzą bowiem, że opinia publiczna jest przeciw tej wojnie. Gdy dochodzi do głosowania i do podejmowania decyzji, to jednak są "za". I tak pogłębia sie to nasze dziadostwo, trwa wojna Szwejków. Nie, nie dysponujemy żadnym potencjałem.
3) Minster Klich ma widać pewne obawy przed powołaniem się na podstawowy dla niego argument, a mianowicie na Konstytucję. W art. 26 Konstytucji stwierdza się, że:
"1. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służą ochronie niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic."
Oznacza to, że możemy brać udział tylko i wyłącznie w misjach pokojowych, obronnych. Natomiast prowadzenie systematycznych nalotów na libijskie miasta trudno takimi nazwać. Nie da się też utrzymać tezy o tym, że naloty służą ochronie miejscowej ludności przed reżimem Kadafiego.
3) Czy Klich zna się na wojskowości? Moim zdaniem, poważnym argumentem za tym, by się w tę wojnę nie mieszać, są błędy dowództwa, błędy taktyczne. Tak się tego nie powinno robić. Tylko precyzyjne działania lądowe mogłyby coś dać. W istocie, te naloty są wodą na młyn tego dyktatora. W bombardowaniach giną setki, tysiące cywili. Misrata jest wolna, ale w ruinach. Kadafi się wycofuje trochę, jednak nadal się utrzymuje. I to pomimo nieproporcjonalnie słabych sił w stosunku do sił natowskich. Tyle czasu, tyle miesięcy! I to ma być sukces? Nic dziwnego, że niektórzy sojusznicy wycofują się rakiem z tego przedsięwzięcia. Norwegia mówi, że czas się skończył. Bułgaria mówi, że skończyly się pieniądze. Ale nasz rząd ma czas i ma pieniądze, tylko akurat zajęty jest chwilowo gdzie indziej. To słaba wymówka i nic dziwnego, że Amerykanei jej ne kupują.
4) Nasz rząd, chwalący się świetnym image na świecie, dostaje chyba po raz pierwszy takie mocne baty na forum międzynarodowym? Chociaż nie, nie tak dawno przecież amerykańskie trepy krytykowały nas za to, że w Afganistanie nasi żołnierze się dekują w obozach, chowają za murami. I wtedy Amerykanie mieli rację! Faktycznie, nasi raczej chodzą sprawdzonymi ścieżkami i nie robią pieszych wypadów w nieznane, jak Amerykanie. Ale dzięki temu mają niemal trzykrotnie niższą śmiertelność. I chwała naszym dowódcom za to, niech się chowają! I chwała również naszej Konstytucji, że nie pozwala naszym żołnierzom na strzelanie, na atakowanie. Chociaż, niestety, przez miejscową ludność jesteśmy często nieodróżniani od znienawidzonych Amerykanów. Mundury, sprzęt, broń są przecież często amerykańskie. To, niestety, powoduje wzrost zagrożenia dla nas, nawet w Polsce.
5) No więc Amerykane krytykują. Krytykują, że tym razem nie będziemy za nich (a może nawet bardziej w jakimś dziwnym interesie Sarkoziego, któremu kampanię prezydencką sponsorował ponoć Kadafii?), tyłków nadstawiać Bóg wie gdzie. Niech sobie krytykują! Ja tam Tuska chwalę, że nie wchodząc w tę libijską awanturę raz mu się udało zrobić coś dobrego! To jedna rzecz, za którą go mogę pochwalić.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1183 odsłony
Komentarze
...tak, Platforma to partia...
9 Czerwca, 2011 - 17:57
Jan Bogatko
...dla mieszczuchów, promoskiewska i proberlińska.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Ad. Jan Bogatko
9 Czerwca, 2011 - 18:06
mieszczuch7
Odpowiedź Pańska jest nie ad rem, lecz ad personam.
Patrzę trzeźwo na relacje z naszym sojusznikiem, który - jak słyszę - rozważa współpracę z Moskwą w zakresie obrony terytorium Polski...
mieszczuch7