Dziadowska perspektywa, czy bliska przyszłość?
Ciągle się zastanawiam, kiedy w Polsce będzie lepiej. W czasach afery Rywina, wydawało się, że przyjdzie ekipa co zrobi w tym kraju porządek. Do tego mieliśmy całkiem niezłe prosperity (pomijając dość wysokie bezrobocie). Gdy opuszczałem Polskę, wydawało mi się, że przyjdzie czas, że będzie warto i do czego wracać. Bo przecież musimy się w końcu odbić od dna, nadrabiając zaległości z minionej epoki.
Jednak dziś, doszedłem do wniosku, że nie czeka nas świetlana perspektywa, zarówno w wymiarze krajowym jak i globalnym. Nawet nie chodzi tylko o złe “administrowanie” obecnej ekipy. Zmieniły się także warunki funkcjonowania Polski w Świecie. Obawiam się, że nasze pięć minut na świecie minęło bezpowrotnie… I lepiej to już chyba było..
Jeśli chodzi o sprawy wewnętrzne, to widać, że brak nam prawdziwego “gospodarza”, który realizowałby swoją wizję. Obecnie mamy do czynienia z post-polityką, gdzie wszystko jest takie bezkształtne i oklepane, a i tak nic się nie dzieje. W tej kwestii nie jestem odosobniony. Nawet Balcerowicz coś ostatnio się zaczął wpieniać.
Brak decyzji, jest gorszy od złych decyzji. Ta maksyma wydaje się w pełni sprawdzać w naszej rzeczywistości. Okazuje się, że przejedliśmy i przejadamy swoją “zieloność” (vide zielona wyspa). Przed wyborami nie warto robić jakiekolwiek reformy. A naród durny, dalej będzie straszony wrednym Kaczorem. Ci wszyscy co liczą, że będzie u nas jak na Węgrzech, to się przeliczą.
PO lepiej lub gorzej, ale wybory wygra. Jeśli będzie jakaś migracja ich wyborców, to głównie do LSD. W razie większej migracji, możliwa będzie nawet koalicja. PJN jeśli w ogóle się do Sejmu dostanie, to odbierze głosy PiS. A po wyborach w Polsce się zacznie… Wtedy dowiemy się o tym, że sytuacja w kraju jest dramatyczna. Jeszcze częściowo będą nas napędzać inwestycje na EURO2012, ale to nie wystarczy.
Spekulanci i agencje ratingowe, obniżą nasz rating. Bezrobocie niekoniecznie wzrośnie, bo teraz ludzie nie będą mieli powodów, aby tutaj zostawać. Rynki pracy w Niemczech będą już otwarte. A jak ktoś ma do wyboru, pracować poniżej kwalifikacji, ale móc żyć na pewnym standardzie a pracować w zawodzie i dziadować, to chyba wynik jest jasny..
A to uruchomi pewien efekt domina, bo system emerytalny stanie się coraz bardziej niewydolny. Młodzi ludzie, nie będą się decydować na założenie rodziny i posiadanie potomstwa, bo będzie to równoważne ze skazaniem siebie na biedę. Co więcej, przy tak horrendalnych cenach mieszkań nie ma co mówić. Nasze Państwo nie umie się zatroszczyć o prezydenta a co dopiero o zwykłego Kowalskiego?
Jedynie ci umocowani blisko aparatu władzy - wszyscy przyjaciele Grabarczyka & Co. (i im podobni) - są pewni swojej pozycji.
Polska z dużego europejskiego kraju, stanie się producentem taniej siły roboczej i rynkiem zbytu. Bo tu się nic nie opłaca. Ani kolej, ani autostrady ani nawet szkolnictwo wyższe… Nawet praca jest gorzej od wódki opodatkowana. A największe lenie, już dawno sobie renty pozałatwiali. Oczywiście pomogli w tym im mało zarabiający lekarze. Nie ma nikogo, kto by rozgonił to towarzystwo. Brak konsekwencji, brak idei brak czegokolwiek.
Wszechobecna jest i będzie beznadzieja. A Kaczyński Jarosław, choćby nawet bardzo chciał i się starał, władzy nie odzyska… Najwidoczniej, aby powstało coś nowego, stare musi ulec zniszczeniu. Smoleńsk mógł być punktem krytycznym, ale nim nie jest. Najwidoczniej to za mało, aby społeczeństwo przejrzało na oczy.
I nie chodzi nawet o głosowanie na słuszne, czy polskie partie. Chodzi o głosowanie w ogóle. A skoro ludzie się nie interesują, to ci na górze nic robić nie muszą.
Tyle że piramida finansowa o nazwie Polska, co zresztą każda piramida finansowa ma do siebie, że prawda wychodzi na jaw i koniec przekrętu. Jednak za rachunek, ktoś będzie musiał zapłacić.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2646 odsłon
Komentarze
Polska bankrutem?
28 Stycznia, 2011 - 00:48
Juz sie zaczynaja spekulacje na temat kierunku w jakim idzie Polska a moze bardziej dziury do krorej sie zsuwa.
Artukul w RP jak to widzi Barclays Capital.
Moze rzeczywiscie potrzebna jest tragedia aby ludzie przejrzeli na oczy.
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Polska bankKnotem przetargowym ?
28 Stycznia, 2011 - 02:10
Od siebie zacznijMy - zacni my ? - gdy nie rozwijaliśmy się po zdaniu racji Wł. Putina :
””W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ TAK JAK „lekarze” KTÓRZY ZAKAŻAJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI ABY NA „leczeniu” ZARABIAĆ””...
Chyba nikt wcześniej na forum międzynarodowym nie starał się POruszyć - wyjaśniania wewnętrznie utajnianej haniebnej praktyki – WSPÓŁCZESNEGO LUDOBÓJSTWA ... w liberalnie kasowanych państwach...
Obiecująca wyPOwiedź (odtajniająca ZBRODNIE) ... PO ocenzurowaniu (czy PO utajnieniu) - POszła spodziewaną drogą(?) - czy podrożyła ARCY DROGĄ patologię „rządowego” utajniania ZBROPDNI medycznych .
Wieloletnich POlitycznych praktyk „medyczno” korupcyjnych, deprawujących większość najważniejszych instytucji Polski...
Służby bezpieczeństwa innych państw dobrze znają polską rzeczywistość „prawną”- mają haki POlityczne i mogły właściwie POdliCzyć przedstawiciela odPOwiedzialnego za brak przeciwdziałania ZBRODNIOM przeciwko własnym Obywatelom - Mocne ŚCIŚNIĘCIE - słabo „DBAJĄCEGO” o bezpieczeństwo Obywateli Polski, zaszło na forum międzynarodowym w Smoleńsku - wymownie ...
Pzdr.
J.K.
Re: Polska bankKnotem przetargowym ?
28 Stycznia, 2011 - 09:29
Obawiam sie, ze wskutek obecnych dzialan (czyt. braku odpowiednich dzialan) bedziemy na garnuszku Unii i MFW. To ma sprawic, ze bedziemy potulni i zalezni.
A budzet UE ma byc dla nas rodzajem kroplowki, bez ktorej zdechniemy.
Tusk i jego ekipa, nagle zamilkli jesli chodzi o wprowadzenie wspolnej waluty.
I zadne tlumaczenia kryzysem nie pomoga - przeciez oni maja lepszych ekonomistow, wiec czy byla to celowa robota?
Dzis moze bedac w erm2 zaczelibysmy dokladac.
Tak wyglada europesjska soliarnosc a la EU:
dac zatruta marchewke, oscholomic niewielka iloscia swiecdelek, a potem uzaleznic od siebie i zrobic niewolnika (vide MFW, UE i casus Wegier), tak aby nie mogl prowadzic samodzielnej polityki, bez zgody paryza i berlina.
Budzet 2014-20 bedzie nie do konca porazka. Bo jak go uchwala bedzie wzglednie korzystny, ale potem zrobia jak z Nicea, i zmienia zasady w trakcie gry...
I tak od 2016 roku, bedziemy zaczynac dokladac do tego interesu, a od 2020 roku (sprawy ochrony srodowiska) dostaniemy bardzo po dupie.
Tak z przykroscia widzie nasza przyszlosc.
Lepsze jutro było wczoraj.
28 Stycznia, 2011 - 11:47
Ale czy Polacy są tu jakimś wyjątkiem?
Mamy to samo, tylko inaczej.
Pozdrawiam.
Porządek nowy, lecz motyw stary!
28 Stycznia, 2011 - 14:12
Idzie bieda. Żyć się nie da przyzwoicie i po ludzku!
Znakomici troglodyci nadzieję upchnęli w Tusku.
Liberały i masoni, żydzi, wczorajsi czerwoni -
straszą nas, jak nakazuje rząd światowy,
że z nami sobie poradzą - teraz oni
są tu władzą i potrafią wszystkim nam pochylić głowy.
Gotuje się w całym świecie. Opornych leją po grzbiecie.
U nas chce się zacząć wszystko po staremu.
Anglosasi, władcy nasi - rozpalają zamiast gasić,
Chcą zasłonić bardzo bliski kres systemu.
Po kolei, etapami. spałują wszystko pałami,
by się różnym oszołomom odechciało.
Ben Ladena nigdzie nie ma - jest terroryzm i ekstrema,
ale wojny jeszcze trochę jest za mało.
Nie będzie już żadnej ciszy, wkrótce znowu świat usłyszy
o kolejnej przeogromnej hekatombie.
Ostrej gry się nie unika. Miała Monika flecika -
to Hillary teraz zagra nam na trąbie!
Cóż, kobiety są nad wyraz pamiętliwe,
Urażone mogą być naprawdę mściwe,
a ta panna z polskim - "insky", zrobiła jej numer świński.
Kto dziś powie, że bajki są nieprawdziwe?
Unia dla nas lub niewola. Ameryka dała pola.
Oddała nas zniesmaczona w ruską strefę.
Idzie bieda. Żyć się nie da. Obsiadła Polskę czereda.
Trudno liczyć, że już jutro będzie lepiej!
Trzeba jakoś sobie radzić - siły zbierać, lud gromadzić.
Ściągać młodych, narodowych, sprawiedliwych.
Kiedy na nas wezmą pały. żeby na nich już czekały
tarcze mocne w rękach tych nieustępliwych.
Niech nie liczą w jakiejś gminie, że nas fala zła ominie,
bo na razie gdzieś daleko - gdzieś na świecie...
To już widać jak na dłoni, że my ich, albo nas oni...
Ja wiem swoje - Polski łatwo się nie zgniecie!
Marek Gajowniczek