Szef MON: Berczyński miał poświadczenie bezpieczeństwa wydane przez służby USA

Obrazek użytkownika 35stan
Kraj

                                                       autor: PAP/Leszek Szymański/wPolityce.pl

 

(...)Wacław Berczyński miał poświadczenie bezpieczeństwa wydane przez służby specjalne Stanów Zjednoczonych - mówił w czwartek dziennikarzom w Sejmie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, pytany o doniesienia, że Berczyński był w przeszłości aresztowany.(...)

 

(...)Do 2012 r. miał przez cały czas poświadczenie bezpieczeństwa, które zapewniam jest wydawane w Stanach Zjednoczonych z nieporównanie większymi restrykcjami i z większą uwagą(...)

 

(...)Wiem na pewno, że Stany Zjednoczone i władze bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych poświadczały, że pan Berczyński jest osobą, która może zajmować się tajnymi informacjami i tajnymi sprawami(...)

— zaznaczył szef MON. Jak dodał polskie władze potwierdzają i akceptują stanowisko Stanów Zjednoczonych w tej sprawie.

]]>http://wpolityce.pl/polityka/343353-szef-mon-berczynski-nadal-jest-czlon...]]>

 

Okazuje się, że podejrzenia w sprawie podesłania A.Macierewiczowi "ekspertów" z za Oceanu do Zespołu Parlamentarnego i obecnej podkomisji MON, będących pod kontrolą służb amerykańskich, miały na celu sprawowanie kontroli przez służby USA nad procesem  badania przyczyn i przebiegu zdarzenia z 10.04.2010 roku przez opozycję PIS-owską po 10.04.2010 roku i rząd PIS-u po wyborach w 2015 roku, w celu niedopuszczenia do ujawnienia prawdy o tych wydarzeniach, która byłaby niezgodna z interesem USA, które w czasie tych wydarzeń prowadziły z Rosją politykę resetu czyli bardzo blisko współpracowały z Rosją w sprawach bezpieczeństwa(Afganistan- drogi zaopatrzenia wojsk USA i NATO w Afganistanie przez terytorium Rosji, sprawa tarczy w Polsce, traktat START II, program atomowy Iranu).

Obecny marazm prac organów państwa w sprawie wydarzeń z 10.04.2010 roku (niezrealizowanie obietnic ujawnienia nowych dokumentów i materiałów w tej sprawie, zapowiadanych przez A.Macierewicza i W.Waszczykowskiego na początku 2016 roku), jest potwierdzeniem tej tezy o nadzorze nad tymi pracami przez amerykańskie służby, poprzez umieszczonych w polskich organach wyjaśniających agentów swoich służb specjalnych.

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

nie jest już w podkomisji MON, a w dodatku (na co wygląda) sam się z tej podkomisji "wyautował" to... czekają nas zapewne "ciekawe" nowiny.

Vote up!
2
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1541540

jest członkiem podkomisji a nie jest jej przewodniczącym:

(...)Macierewicz potwierdził również, że Berczyński nadal jest członkiem podkomisji zajmującej badaniem się katastrofy smoleńskiej.) (PAP)

To powiedział A.Macierewicz(link w teście)

Vote up!
1
Vote down!
0
#1541541

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika JSC został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

bo nie pracował na odcinku USA tylko Polska?

Vote up!
0
Vote down!
-2

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Obrażliwe treści zgłaszam do prokuratury.

#1541550