Bardzo krótka refleksja (ponadczasowa)
Uważam i zawsze uważałem, że X, czyli ten, kto nawarzył piwa, powinien je sam wypić.
A ktoś inny, czyli Y, który ma dla nas naprawiać skutki destrukcyjnej i wrogiej działalności tego pierwszego, powinien poczekać, aż się X ostatecznie przewróci. Ludzie, nawet najgłupsze lemingi, zwrócą się przeciwko X-owi.
Wtedy Y stanie się naprawdę silny, i skuteczny. Wierzę, że tak się stanie i tego bym chciał, bez względu na wynik zawodów (właśnie Agnieszka Radwańska wygrała turniej w Pekinie!).
W związku z tym z całego serca życzę naszemu Panu Prezydentowi, aby trwał w swoich zamiarach. Niech X pije swoje piwo. Niech Pan Prezydent tak zrobi, jak zapowiadał. Niech go Pan Bóg ma w swojej opiece i nie pozwoli mu wycofać się z planu: na przykład, gdy Y wygrywa, X mimo to dostaje misję. A potem i tak w pół roku sam się zdy-misjo-nuje, bo ludzie tego nie wytrzymają.
Myślenie ma przyszłość tylko wtedy, kiedy obejmuje czas dłuższy niż kilka dni. Taktyka, chwila jest nieważna, to strategie wygrywają.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1255 odsłon
Komentarze
Wygramy!!! Uczciwośc i Prawda zawsze zwycięża!!!
9 Października, 2011 - 23:50
moim zdaniem Jarek nie chcial wygrac wyborów bo widzi ze PO strzeli sobie takiego samoboja ze ludzie prawie wszyscy - nawet wojsko i policja wyjda na ulice - reforma ZUS...
Też tak myślę, a...
10 Października, 2011 - 03:37
...gdybym dostąpił zaszczytu doradzania Mu, to bym tak właśnie radził zrobić.
Sytuacja w kraju jest i tak strasznie zabagniona, więc jeśli to potrwa jeszcze jakiś czas, to wielkiej krzywdy nie będzie, bo trudno to jakoś zdecydowanie pogorszyć. Natomiast peło będzie miało coraz więcej okazji do strzelania sobie w kolano, potem w stopę - aż wreszcie palnie we własny łeb.
Muldi
Muldi