Hymn wg rękopisu Józefa Wybickiego
Przypominam tekst Mazurka Dąbrowskiego według rękopisu Józefa Wybickiego:
Jeszcze Polska nie umarła, kiedy my żyjemy.
Co nam obca moc wydarła, szablą odbijemy.
Marsz, marsz, Dąbrowski do Polski z ziemi włoski
za Twoim przewodem złączem się z narodem.
Jak Czarnecki do Poznania
wracał się przez morze
dla ojczyzny ratowania po szwedzkim rozbiorze.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Przejdziem Wisłę
przejdziem Wartę
będziem Polakami
dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie i ojczyzna nasza.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Już tam ojciec do swej Basi mówi zapłakany:
"słuchaj jeno, pono nasi biją w tarabany."
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Na to wszystkich jedne głosy:
"Dosyć tej niewoli mamy
Racławickie Kosy, Kościuszkę, Bóg pozwoli."
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8660 odsłon
Komentarze
Re: Hymn wg rękopisu Józefa Wybickiego
12 Listopada, 2012 - 14:36
współcześnie śpiewany:
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany —
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
http://wpolityce.pl/artykuly/40473-uczestnicy-marszu-prezydenta-znaja-tylko-jedna-zwrotke-hymnu-specjalnie-dla-nich-przypominamy-pelny-tekst-mazurka-dabrowskiego
Bardzo mi się podoba nieśpiewana zwrotka, o Niemcach i Rosjanach. Zacznę ja propagować na Śląsku Gdzie jak gdzie ale u nas się przyjmie.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Już polecam swojej Juniorce. Ona się chyba nie dogrzebała
12 Listopada, 2012 - 17:28
tej pomijanej zwrotki choć zainteresowanie naszym hymnem ma spore. Już w wieku 7 lat, zainteresowana wersem: "Dał nam przykład Bonaparte..." - wynalazła sobie nowego konika, którym został Napoleon.
Aż miło patrzeć na takie dziecko, bo czytając o nim była za mała, aby rozumieć każde słowo. Pamiętam, jak na przykład przyszła do mnie (taki pierwszak) i spytała: "Mamusi, co to znaczy, że ktoś jest postacią kontrowersyjną?"
:-)
Mam tę przyjemność, że chadzam tymi samymi drogami i scieżkami
12 Listopada, 2012 - 17:57
no i modlę się w tym samym kościele Św. Ignacego Loyoli (dziś Kolegiacie Staroszkockiej obok rezydencji biskupa Leszka Głódź przy ulicy Brzegi) co polski patriota i bohater narodowy tekst Mazurka Dąbrowskiego.
Obok kościoła widoczna jest drewniana oryginalna dzwonnica z roku 1777 - może i sam Józef Wybicki w niej dzwonił przywołując na mszę lub podczas liturii, kto to dziś wie?
Bo to tu właśnie kształcił się Józef Wybicki, autor słów do Hymnu Polski.
Jestem z tego sąsiedztwa i chadzania jego ścieżkami bardzo dumny.
No i zapraszam wszystkich do odwiedzenia tego miejsca, bo m.in. ta drewniana dzwonnica jest unikatowym zabytkiem w skali całego 3Miasta.
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
...nie byliśmy, nie jesteśmy - inni...
12 Listopada, 2012 - 19:20
Witam Pani Jadwigo (jak ja lubię rozmawiać z imionami i nazwiskami :)))))) )
...Polska od zawsze - musiała bronić się przed zakusami sąsiadów do Jej zawłaszczenia: to właśnie mówi nasza historia... Jesteśmy dziwnie solą w oku sąsiadom: Niemcom i Rosji...
...jak nie potrzebują władać większą "przestrzenią życiową" (Niemcy) - to starają się władać "duszami" (Rosja)...
To zapewne dotyczy naszych cech narodowych, wpośród nich - poczucia wolności wewnętrznej przeciętnego Polaka, która tym obu sąsiadom - jest strasznie nie w smak... Sąsiadom? Nie - władzom tych sąsiadów: zachód preferuje posłuszeństwo i podporządkowanie się bez szemrania przede wszystkim, wschód - zamordyzm i postawę poddańczą, bez szemrania znoszącą wszystko narzucone. A my - jacyś tacy - wolni... Polscy...
Nie powiem wiele o Niemcach: jedno, co poznałem - to podziw przeciętnego Niemca dla naszej Polaków uniwersalności, bo Oni - mają, średnio, niewiele talentów i cenią nas bardzo za nasze uzdolnienia, negują - brak solidarności na obczyźnie, "Polskie piekiełko".
Rosjanie, jako ludzie - kochają nas za to, że jesteśmy wolnymi duszami, bo naród ten - ma podobne usposobienie, ale władze, od "zawsze" - zamordystyczne... Miałem wiele razy, w młodości (lata siedemdziesiąte) możliwość rozmawiania z Rosjanami, odwiedzającymi Polskę: Ci ludzie nas kochają, podziwiają za naszą odwagę, poczucie wolności i walkę o tą wolność, jeżeli jest taka konieczność... Ich władzom, od zawsze - było to nie w smak, stąd i propaganda oficjalna, ta w rękach władz - zawsze była i jest antypolska... Tam od dziecka - wmawia się, że ich zły byt - to sprawa Polski: opiszę dwa przypadki z niedalekiej historii
Rok 1974 - obóz harcerski w Pólku, niedaleko Koronowa: przyjeżdża grupa pionierów, którymi opiekuję się ze względu na znajomość rosyjskiego... Mała pionierka, która bardzo mnie polubiła - wyjawia mi, że nasz dobrobyt - oni, wszyscy "Rosjanie" finansują (?!) Kiedy zapytałem: skąd u Niej takie informacje? Odpowiedziała prosto: na każdym produkcie (tu podała cukier dla przykładu) była informacja, że z ceny np. 1 rubla - 10 kopiejek to "pomoc dla Polski"...
Pamiętam, jak wstrząsnęła mną informacja od Rosjanina, który opowiadał mi na jesieni 1980 roku (opisałem to dla Solidarności) o kolejce w małej miejscowości, w której ludzie czekali na przywiezienie do sklepu ziemniaków... Ziemniaki - nie dojechały, podjechał gazik z jakimś "informatorem oficjalnym": "Towarzysze - ziemniaków nie będzie: musieliśmy je wysłać do Polski, aby pomóc tam głodującym przez strajki reakcjonistów towarzyszy"...
Nam, Polakom - potrzebna jest przede wszystkim - zgoda. I świadomość, że jesteśmy takimi, za jakimi w sobie - tęsknią nasi sąsiedzi... Nie musimy mieć kompleksów :)
Mam nadzieję, że Polska nigdy nie zginie, póki Polacy żyją...
Krzysztof Kaznowski
Krzysztof Kaznowski
Te słowa winno się wprowadzić bez zająknięcia
12 Listopada, 2012 - 20:58
Ale trzeba kacapom dać znak Polski zawładnięcia
Przez Polaków na wieczność, bez żadnych dyskusji
Komu nie pasuje Won z Kraju Konstytucji
Pierwszej w Europie i dającej równość słowa
Gdzie zdrajców czeka topór, a nie nowomowa
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"