Kiedy żarty przestają być śmieszne, czyli kolejny, czteroletni plan obietnic premiera

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Gdyby świta Donalda Tuska, nie obawiając się jego zdenerwowania, powiedziała swemu umiłowanemu, że z "laptopa dla pierwszoklasisty" śmieją się nawet wierni wyznawcy PO, być może pan Donald powstrzymałby się przed ogłaszaniem kolejnych cudów czekających Polskę.

Być może.

Premier rzecz jasna uważnie i z troską wsłuchuje się w głos swojego umiłowanego narodu.

Wszak naród wyznacza premierowi cele polityczne, społeczne i gospodarcze - nikt inny. Przecież na Boga ów Naród sobie premiera wybrał!

Musi więc pan Donald misję zabwienia kraju od oszołomstwa i budowania silnej Ojczyzny, z którą liczą się wszyscy kontynuować!

Dla narodu. Dla obywateli!

Że nie wszystko się udało... Hhmmm.
Ale komu udałoby się to, co się udało w takich, a nie innych, niesprzyjających warunkach do cholery??!!

Nikomu zapewniam. Nikomu, prócz naszego umiłowanego pana premiera.

Cztery lata rządów jednak do czegoś zobowiązują.
Niepomny odniesionych sukcesów premier, nie czekając na wybory parlamentarne już pracuje nad zajawkami kolejnych rysujących się w oddali radości obywatelskich.

Pierwsza, największa i niepodważalna radość, to oczywiście niedopuszczenie do władzy PiSu, który mógłby w swej nienawiści do nowoczesności i sąsiadów zburzyć wszystko, co premier zbudował.

Druga radość, ta bardziej złożona, to radość z mających niebawem skumulować się spektakularnych sukcesów rządu oraz sukcesów nowych, które pewnikiem nadejdą zaraz po wygraniu przez PO wyborów.

Naród już się cieszy z obu powyższych.
Jakże bowiem mógłby się nie cieszyć, kiedy mimo upływu czterech blisko lat rządów pana Donalda, wciąż chodzi po ulicach oglądając się za siebie w poszukiwaniu spiskowców i tajnych agentów Kaczyńskiego.

Jakże bowiem Naród mógłby się nie cieszyć z obecnych i przyszłych spektakularnych sukcesów rządu PO, skoro i jendych i drugich jest tak wiele, że zliczyć jest je nie łatwo!

Czepiają się ciemniacy, że sukcesów nie widać, że tylko się o nich mówi - ohyda i zbrodnia!

Jakże bowiem nie mówić o sukcesach. Znaczy, że co, żeby nie chwalić się nimi, tymi sukcesami? Bez sensu.

Że ich nie widać podobno... To już podłość i skandal!

No w mordę każdemu, kto powie tak w mojej obecności!

Słyszałem premiera w sobotę, jak mówił do artystów i narodu przed telewizorami - jesteśmy największym placem budowy e Europie!

Europa nas za to podziwia i chwali na każdym kroku. I co??!!

Głupio, prawda?... Ha!
Grzechem jest tego nie dostrzegać!

....

Sprytny jest nasz premier i to mu przyznać trzeba.
Jednym ruchem, jednym hasłem wzbudził w narodzie wiarę i nadzieję - "laptop dla każdego pierwszoklasisty"...

Niby nic - tylko komputer - a jednak!

Z pomysłu premiera wynika bowiem głębszy plan. Plan poprawy i naprawy przyrostu i wzrostu naturalnego. Tak tak!

Od teraz, każdy obywatel, który zapragnie mieć laptopa - zapewne z najwyższej półki - musi się postarać o potomstwo i sprawa załatwiona.

Czyż nie genialne posunięcie? Miał rację Nowak Sławomir, mówiąc, że Donald Tusk jest geniuszem dotkniętym Bożym palcem.

Myślę, że tylko odważnych stać na tak błyskotliwe i ze wszechmiar fantastyczne pomysły społeczno-politryczno-gospodarcze.

A premier jest przecież człowiekiem odważnym. Bohaterem jest!

.....

PS.

Jesteśmy panie premierze największym placem budowy, jesteśmy... To przyznać muszę.

...Europa dawno się już wybudowała - tylko dlatego.

Brak głosów

Komentarze

To znaczy dojrzał perspektywę. Nieco dłuższą niż dotychczas, bo do tej pory co roku zapowiadał, co w następnym roku zrobi rząd, coraz to nowe cuda. To znaczy na gadaniu się skończyło zawsze, ale jakie piękne perspektywy były. Tyle, że tylko roczne, a tu masz... na cztery lata! :)

pozdr
Koteusz

Vote up!
0
Vote down!
0

Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!

#148226

Wyobrazcie sobie kazda polska rodzine z dziecmi. Co sie stanie kiedy wszystkie naraz wlacza swoje nowe laptopy, wejda na strone swojego ulubionego premiera i zechca powiedziec mu jak bardzo sie ciesza z komputera, ale, ze sa glodne i potrzebuja nowe buty, lekarstwa, okulary.

Vote up!
0
Vote down!
0
#148229

Drogi Autorze. Jest Pan moim ulubionym.Dziękuję za kolejny tekst w Pana stylu,który uwielbiam. Dziękuję za grę w otwarte karty:-) :-) :-) i uczciwe ostrzeżenie:"No w mordę każdemu, kto powie tak w mojej obecności!" To cichutko się wycofam i nic nie powiem:-) :-) choć chciałam :-):-),bo.... Pozdrawiam Pana cieplutko i czytelników Pana tekstów też.

Vote up!
0
Vote down!
0
#148238