Cały naród słucha bajek, czyli, zarządzanie głupotą obywatelską...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Coś, co w przypadku PiS jest wg Vinceta "piramidą finansową", w przypadku PO jest fantastycznym, epokowym programem na rozwój Polski.

Afery Amber Gold, czy hazardowa - nie dość, że ich nie było, są niczym w porównaniu z aferą dorszową.

Państwo policyjne, którym jakoby Polska była pod rządami Kaczyńskiego, przyćmiewa masowe inwigilowanie obywateli pod rządami Tuska.

Samobójstwo Blidy jest zbrodnią większą, niż dziesiątki "samobójstw" za czasów władzy PO.

Tak można w nieskończoność.

Co ciekawe, im więcej wpadek zaliczają ludzie władzy, tym większe mają poparcie jak niemal codziennie donoszą "niezależne" sondaże.

Że o rekordowym poparciu, jakim cieszy się znowu pan Bronek nie wspomnę. Dziś jak głosi portal z Polską w nazwie, pana Bronka popiera 68% Polaków...

Niewiele brakuje do poparcia, jakim cieszy się dziś władca Chin. Bardzo niewiele...

Wniosek, do jakiego doprowadza próba przemyśleń na temat stanu Polski jest jeden - jesteśmy chyba najgłupszym narodem na świecie.

Przez ponad pięć lat z otwartymi ustami i wypiekami na twarzach słuchamy coraz to bardziej niestworzonych historii, wizji i opowieści, jakimi raczy nas pan Donald.

Wszystkie te wizje traktujemy tak, jakby samo ich opowiadanie było ich historycznym spełnieniem, i jak gdyby nic poza piękną opowieścią bardziej nas nie interesowało.

Tak od ponad pięciu lat.

Równolegle do opowieści dziwnej treści, roztacza się nad Polską czarne scenariusze tego, co zdarzyć się może, gdyby do władzy doszedł Kaczyński.

Nie straszy się już wprost - to taktyka mocno zużyta.

Teraz, dla odmiany, wspomina się w mediach, piórami i ustami różnych ekspertów i autorytetów jak to okrutnie i cynicznie rządził Polską Kaczyński, co rusz wrzucając jakąś nową, "zaskakującą" historię.

Nie, najczęściej nie ma ona poparcia w faktach. Wystarczy jednak, że jeden z drugim opowiedzą, że wiedzą, że słyszeli, bo ktoś mówił.

Przytacza się jakieś dziwne przykłady i wieści mające się niebawem pojawić sensacje, świadczące o niegodziwościach mających miejsce za rządów PiS.

Dla narodu, który przecież "mądry" jest i "wie", że było koszmarnie większej motywacji do popierania PO nie trzeba.

No bo jakże to, żeby znowu miało być "policyjne Państwo IV RP", kiedy teraz mamy przynajmniej spokój, co prawda od czasu do czasu mącony przez PiSuarów, ale jednak spokój.

No i w świecie nas podziwiają i cenią, a wszyscy wiedzą jak było za Kaczystów. Mało to w TVN i Wyborczej było o wstydzie, jaki przynosił nam, Polakom Lech Kaczyński??

No właśnie.

Teraz nie mamy się czego wstydzić.

Bronimy się przed kryzysem? Bronimy! I to jak się bronimy - najlepiej w Europie!

Wstydzimy się za ludzi nami rządzących? Nie! Wręcz duma nas rozpierać powinna, bo chwaleni są wszędzie, na całym świecie!

A skąd to wiemy - bo nam politycy i media nieustannie o tym donoszą. A media proszę Państwa są niezależne i prawdę mówią, bo wolność mamy i demokrację, jak opowiadać nam raczą każdego dnia politycy partii rządzącej.

Nie to co za Kaczystów, kiedy media służyły im, nie narodowi!

Więc gęby na kłódkę i słuchać pana Donalda, bo nie dość, że pięknie mówi, to... pięknie mówi! I to nam, Polakom wystarczyć w zupełności powinno.

Brak głosów