A może by tak Gadu-Gadu, czyli międzypaństwowa przyjaźń dyspozycyjna... na SMSach oparta

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Mówiąc szczerze, próba skomentowania tego arcyfantastycznego neuwsa mogłaby się zakończyć natarczywymi odruchami wymiotnymi.

Odpuszczę sobię więc, szczególnie, że na tle propagandowych doniesień o "silnej, poważanej przez sąsiadów Polsce", informacje tego typu serwowane przez "niezależne i wolne" media, zakrawają na ordynarną kpinę z narodu...

http://wiadomosci.wp.pl/gid,13640387,title,Tajemniczy-sms-w-komorce-Jerzego-Millera-zdjecia,galeria.html

Zresztą, jak widać, nasz władza umiłowana uwielbia taką właśnie formę komunikacji, wystarczy wspomnieć sławne sms krążące w kwietniu 2010 po PO, a zapoznające ich członków z wynikami przyszłego śledztwa komisji Millera...

http://www.naszapolska.pl/index.php/component/content/article/39-polska/2041-qwidziaem-sms-katastrof-spowodowali-pilociq

Cóż, sami pozwalamy robić z siebie idiotów...

Brak głosów