Alarmujące, wstrząsające i przerażające dane!, czyli, czym się karmi naród, aby zdawał egzaminy...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

No i doczekaliśmy sie kolejnego, cotygodniowego sondażu.

Na marginesie, zaraz pojawi się zapewne na wp.pl któryś z zatroskanych o Polskę Towarzyszy - Kuczyński, albo Dębski.

Będą tłumaczyć "mądremu" narodowi, skąd takie a nie inne wyniki sondażu i co sprawia, że zadowoleni z rządu Polacy, są niego niezadowoleni...

Ale ja nie o Towarzyszach chciałem...

Dziś portal z Polską w nazwie alarmuje, że PiS - ten sam, o którym pan Donald mawia, że Polacy go nie chcą - dogania PO i, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się dziś,
to Polacy mieliby przechlapane.

Podkreślam po raz kolejny, że łażę po tej krainie szczęścia od ponad czterdziestu już lat. Mam niewiele ponad czterdziestkę, żeby nie było.

Otóż żyję już sobie jakiś czas i nikt jeszcze nigdy, nie zapytał mnie, kogo popieram i za kim zagłosowałbym, gdyby wybory odbyły się dziś.

No ja nie wiem! Albo szczęścia nie mam, albo z oczu patrzy mi takim szczęściem i zadowoleniem, że ankieterzy boją się mnie zapytać.

W każdym razie, jako naród stanęliśmy przed nie lada epokową zagadką.

Ludzie władzy, regularnie moczący łapki w jakichś dziwnych geszeftach, od paru już lat są popierani przez naród i wydawać się może, że nic tego nie zmieni.

Nie ma się co łudzić wynikami sondaży. Fakt, że dziś pokazują one zbliżone wyniki obu partii, nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość.

Sondaże te nie służą wbrew pozorom pokazywaniu opcji, ku której skłania się społeczeństwo.

Ich zadaniem jest kolejna fala zasiewania strachu przed PiSem. No, bo przecież dla narodu najważniejsze jest nie to, jakie kolejne wałki władzy wyjdą na jaw oraz jaka będzie ich waga, ale to, że "najważniejsze, że nie rządzi PiS"...

Sondaże ostrzegające naród, że jeśli nie zmieni myślenia, będzie tragedia, służą wyłącznie przygotowywaniu nas na ewentualną "zmianę warty" na najwyższych szczeblach władzy.

Nie, nie na ludzi z dzisiejszej opozycji. Skąd!

To ludzie dziś rządzący Polską najzwyczajniej w świecie pozamieniają się stołkami. Władza władzą, ale bez przesady. Rządzić muszą ci, którzy zagwarantują nietykalność interesów kręconych dziś w Polsce na jej majątku.

Poza tym, najbliższe miesiące, to będzie idealny moment do "odejścia" pana Donalda.

"Nowy" rząd będzie jako taką gwarancją spokoju, zarówno społecznego, jak i tego, który czuć będzie właśnie sam pan Donald.

"Nowa" władza znowu na jakiś czas napompuje Polaków nadzieją na lepsze jutro, ale przy gwarancji kontynuowania odnoszącej przecież sukcesy polityki obecnego rządu.

"Nowa" władza nie będzie rozliczać nikogo z tej obecnej, bo przecież jej dokonania są ewidentne.

Nawet, jeśli na jaw wyjdą jakieś kolejne szczegóły, jakichś tam afer, to "winni" okażą się nic nieznaczący ludzie, którzy nie dopilnowali swoich obowiązków.

.....

Bedziemy mieli to samo, tylko w innym garniturze...

http://sondaz.wp.pl/title,Sondaz-WPPL-PiS-dogania-Platforme-dzieli-je-juz-tylko-1-proc,wid,14862406,wiadomosc.html

Brak głosów

Komentarze

Nawet,gdybyśmy się tak "na niby" umówili,że pokazują odrobinę prawdy,nie zapominajmy,że to tylko i aż 15% ogółu uprawnionych do głosowania stało się akcjonariuszami rządzącej spółki.
Nie jest to cyfra,z której nie można byłoby trochę ująć,jeśli więc jeszcze bardziej się postaramy,to kto wie?

Pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#284494

a już kiedyś pokusiłam się o sondaż wśród swoich bliższych i dalszych znajomych ( mam 60 i mam ich niemało) tak tu w Warszawie jak i na wsi , gdzie mam działkę. I co , nie spotkałam 1 człowieka , który brałby udział w jakimkolwiek sondażu( poza moim).
Myślę więc ,że najpierw "ustala"się pożądane wyniki sondażu a potem robi akcję PR-ową, aby je w przybliżeniu wywołać i gotowe.

W niektórych wypadkach - jak ten tu przez Ciebie i dzisiejszą WP przytoczony, gdy rzeczywisty sondaż wywołany jakimś wydarzeniem okazuje się niekorzystnym dla obecnej władzy, podaje się go, nawet w przesadzonych rozmiarach, szybko do publicznej wiadomości aby usłużne merdia zabrały się pilnie za akcje przeciwdziałania .

Pozdrawiam i dla autora notki 10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#284504

znam nikogo ,,sondażowanego" i żaden z moich znajomych też o nikim takim nie słyszał. PO zawsze o nieduży procent wyprzedza PiS.Myślę ,że po to aby łatwo można było ,,POliczyć głosy" wg. stalinowskiej zasady - ważne kto liczy , a nie jak kto głosuje. Pozdrawiam .

Vote up!
0
Vote down!
0

Konkubina po polsku

#284507

cierpię na podobny syndrom bycia niezauważanym przez ankieterów jak TY, z tą jednak różnicą, że kiedyś niejaki OBOP JEDEN JEDYNY RAZ raczył mnie zapytać o moje preferencje polityczne i na tym JEDNYM JEDYNYM RAZIE się skończyło, bo najprawdopodobniej moje odpowiedzi były "tendencyjne", to znaczy "nie na bazie i nie po linii".

Już więcej mnie nie nagabują. Może i dobrze. Mam święty spokój i to cudowne przeświadczenie, jak bardzo muszą OBOP-y i te inne sondażownie działające na zamówienie POpapranej Waaaaadzy manipulować doborem POprawnego elementu (dla niepoznaki zwanego respondentami), by ichnie było na wierzchu, a ichnia "zielona wyspa", niechby i z zielonej rzęsy pływającej po błotnistej topieli, była wciąż w me(r)diach na tapecie.

Pozdrawiam Niepoprawnie

krisp

Vote up!
0
Vote down!
0
#284516