Znowu Wałęsa ? O co idzie gra ?
Współpraca Lecha Wałęsy z SB tuż po wydarzeniach 1970 r., co do której nie mam najmniejszych wątpliwości, znając ówczesne realia, to byłby tylko mały pryszcz, gdyby sam LW tego pryszcza nie zaczął intensywnie hodować, aż rozwinął się w paskudny wrzód. I to jest ten przypadek, który można skwitować znanym powiedzeniem - prawdziwym bohaterem nie jest ten, kto pięknie zaczyna, lecz ten kto pięknie kończy. Nie da się o Lechu Wałęsie powiedzieć, że pięknie skończył.
Na marginesie warto zauważyć gwoli uczciwości, iż, w ówczesnych uwarunkowaniach peerelowskich, wady Wałęsy były jednocześnie jego zaletami. Jego kontrowersyjność i nieobliczalność stanowiły ciężki orzech do zgryzienia dla SB a jednocześnie były niezwykle irytujące dla innych działaczy "Solidarności". To jest pewien rodzaj kwadratury koła, ktorego racjonalnie do końca nie da się rozwikłać.
Ale wróćmy do spraw aktualnych. Paradoksalność aktualnej sytuacji Wałęsy polega też na tym, że ów wrzód na tyłku Wałęsy w stanie zapalnym utrzymują nie jego przeciwnicy z "Solidarnośći" lecz cyniczni, fałszywi przyjaciele,
wykorzystujący jego przypadek do swoich gier politycznych. Proszę się zastanowić dlaczego tę nieprzyjemną dla Wałęsy sprawę tak ochoczo upublicznia się w mediach, i do tego w sztandarowym dla establishmentu programie Lisa, choć przecież zaledwie parę dni wczesniej te media pokazały jaskrawo i wyraźnie jak sprawnie potrafią zamieść pod dywan wydarzenie nawet takiej rangi jak potężna demonstracja w obronie wolności słowa w sobotę. Czyżby to upublicznienie nastąpiło z racji szacunku dla Lecha Wałęsy ? Śmiem wątpić.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1183 odsłony
Komentarze
dlaczego teraz to sie
21 Lutego, 2012 - 11:24
dlaczego teraz to sie wyciaga? czy to tylko kolejna afera do przykrycia rozsypki panstwa , czy rezultat "nieporozumien w klubie gangsterow" (S. Michalkiewicz)? Co do "przyjaciol" Walesy to on chyba wie do czego im potrzebny i to akceptuje (przeciez pamieta co piasano o nim w gw na pocz lat 90-tych) . Innych przyjaciol nie ma bo przeciez musialby sie rozliczyc z przeszlosci.
U Lisa
21 Lutego, 2012 - 12:54
trójka kryptokomuchów dyskutuje wybielając wałęsę.Wszystko po to, by chociaż część brudów przylepiła się do bolka ,a nie do tusia i platformy.
staryk
Szacunek? Czyj i dla kogo?
21 Lutego, 2012 - 13:27
Oczywista racja! Zresztą Wałęsę wyciąga się ostatnimi czasy nadnaturalnie często i słuzy on do rozmaitych celów. Na ogół propagandowych i zadymiania sceny. Jest takim pajacem który został kiedyś wyposażony w nadmierną ilość sznurków i teraz każdy komu zależało ma taki sznurek i pociąga za niego gdy tylko uważa że to potrzebne. Sam Wałęsa wydaje się być skazany na pozycję w której się znalazł w dużej mierze na własne życzenie. Rola podła i w dodatku nie ma się z tego jak wyplątać. On już nigdy nie odzyska twarzy ale ma za to dwie dupy.