"Wywalcie Grasia, weźcie nas" wzywa Radio Gdańsk

Ja naprawdę nie uwziąłem się na Radio Gdańsk, oni są naprawdę rewelacyjni. Wpadł mi w ręce u znajomych Newsweek, przejrzałem, zabrałem, przeczytałem pobieżnie i muszę powiedzieć, że daleko Newsweekowi do Radia Gdańsk w profesjonalizmie.

Dzisiaj RG dało kolejny dowód swego profesjonalizmu, który rozwija się błyskawicznie, co to będzie w przyszłym tygodniu ? Trójka niech się uczy, Trójka przy nich to pętaki.

A zaczęło się od kwestii podniesienia opłat za śmieci i konstatacji że

"premier się ocknął, tylko dlaczego dopiero teraz".

A za nim, jak za panią matką,

"dotychczasowi zwolennicy podniesienia opłat stali się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki, przeciwnikami ich podniesienia."

A dlaczego premier się ocknął późno ?

No, bo " to ministrowie powinni premierowi dostarczać informacji".
A tymczasem, "Ci ministrowie rozpalają ogień,ktory trudno ugasić". Nie szkoda więc,że premier pozbył się Pawlaka,który był strażakiem i do tego wolontariuszem ? Nie,bo "współpraca z Pawlakiem dostarczała premierowi mnóstwo problemów."

W końcu wychodzi na wierzch irytacja i zniecierpliwienie mediantów z powodu gamoniowatości pana premiera:

"Ministrowie zamiast służyć narodowi, służą premierowi". Ojoj, czyżby zaczynało się podgryzanie kostek pana
premiera ? Panie premierze, proszę mieć się na baczności, redaktorzy zaczynają obławę na rząd ?

Redaktorzy nie odpuszczają, drążąc kwestię nieporadności rządu dalej, tym razem w kwestii smoleńskiej. Znakomicie sobie radzą z interpretacją zachowań prokuratorów, z ich drżeniem głosu i ust, przed komisją sejmową.

"Gmyz odniósł zwycięstwo zza grobu."
"Prokuratorzy plączą się w zeznaniach."

A za chwilę dochodzimy do clue programu i wychodzi szydło z worka:

"Przydałby się im trening medialny, bo wypadają fatalnie." Bo jak można sobie nie poradzić z prostym problemem, gdyż kazde dziecko przecież wie, "że wszędzie pełno śladowych śladów trotylu, bo tam przecież były walki w II WŚ, a i żołnierze latali do Afganistanu, a nigdzie nie ma nawet najmniejszych śladów wybuchu."

"Fatalny poziom komunikacji"
"Fatalny rzecznik rządu"
"Rozczarownie polityką informacyjną rządu"

No i wreszcie dziennikarze odsłaniają swoją prawdziwą twarz - komunikat do rządu jest jasny i niedwuznaczny:

"Wywalcie Grasia, weźcie nas.My wiemy co to jest POLITYKA INFORMACYJNA i jak powinna wyglądać. Radio Gdańsk zabezpieczy wam POLITYKĘ INFORMACYJNĄ na najwyższym poziomie - 100% POLITYKI, ZERO INFORMACJI".