Reakcja układu na Ukrainę

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Być może przesadą będzie twierdzenie, iż w globalnym ukladzie sił nastąpiły wyraźne przetasowania, ale w widać, że Putin zdecydwanie przełożył wajchę, co będzie miało dalsze konsekwencje. W układzie krajowym nastąpiła na razie reakcja w przekazie czysto werbalnym, a cały układ jak i jego poszczególne elementy porusza się nadal po wcześniej wyznaczonym kursie, prawdopodobnie ze względu na bezwładność i brak odpowiednio ostrych bodźców. Nie ulega wątpliwości, że i tu dotrą po jakimś czasie nie tylko werbalne, ale i realnie materialne nowe trendy. Rządzący Polską układ, zawsze niesamodzielny i nasłuchujący sugestii z Zachodu, będzie musiał dostosować się do owych działań politycznych, ekonomicznych i będzie musiał także zmienić retorykę na użytek polskiego elektoratu. Można przewidzieć z góry, że spowoduje to destablizację układu, ale trudno przewidzieć jakie konkretne procesy ona uruchomi.

Jak na razie, poszczególnym elementom układu wydaje się, że uda się im działać wg dotychczasowych reguł gry i umknąć przed gilotyną wydarzeń. Już tyle lat minęło od czasu, gdy Tuwim pisał o strasznych mieszczanach, co to wszystko widzą oddzielnie, a tu patrzcie, wcąż przybywa mieszczan, którzy nadal nie widzą analogii między zatrzymaniem Pawła Mitera a uniewinnieniem Beaty Sawickiej. Te dwie sprawy zupełnie im się nie kojarzą ? Wygląda na to, że układ musi ostatecznie rozprawić się z antysystemową instytucją, jaką było powołane wg zasady opcji zerowej CBA i ideą praworządnści, która za nim stała. Ale to zdają się być ostatnie podrygi smoka, choć nadal usiłuje kąsać.

Legitymizacja układu legła już w gruzach, bo oto nawet prof.Kleiber, przyparty do muru pzez Anitę Gargas, stwierdza, że "nie ma przyzwolenia politycznego na szukanie prawdy". No, no , wyszło szydło z worka.

Jaka więc powinna być strategia dzialania ? Przede wszystkim musi być zdecydowana odmowa współpracy z systemem. Żadnych dyskusji z systemem, bo jak można dyskutować z systemem ? Dyskutować można z jednostami, ale nie z systemem. Jeżeli więc dyskutujemy z reprezentantem systemu, to należy wyraźnie wyartykułować wobec niego, że naszym celem jest obalenie systemu, ktory zablokował demokrację. W tej sytuacji nasz interlokutor musi się zdeklarować, po której stronie się opowiada. Konieczność uświadomienia sobie tego faktu szczególnie polecam redaktorom mediów niezależnych, takich jak TVRepublika, by taki obraz sytuacji i konsekwencji tegoż  przedstawiali reprezentantom różnych sił politycznych. 

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.2 (4 głosy)