Drugi i trzeci krąg dojenia frajerów

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

A oto wcześniej napisana notka, która mi się zawieruszyła w plikach, a ktora dokładnie pasuje do notki o rzekomych pieniądzach Kościoła. Najwidoczniej establishment czuje oddech kryzysu i mozliwe jego reperkusje i poszukuje sposobu ucieczki przed konsekwencjami.

Zaczynam się zastanawiać czy koncentracja na rządzie Tuska nie służy jako wygodna przykrywka służąca do odwracania naszej uwagi od innego zjawiska. Jesteśmy bombardowani masą faktów o niesprawności, wpadkach i błędach rządu a nawet przekrętach w skali makro związanych z ludźmi ze środowska zblizonych do rządu, do tego dochodzi szum medialny związany z wrzutami czy medialnym teatrem studniówkowym.

Tymczasem z dala od medialnego zgiełku, tam gdzie nie sięga medialna i społeczna kontrola, działa drugi krąg dojenia nas, krąg samorządowy, znacznie bardziej rozbudowany i znacznie bardziej kosztowny. Czasami coś przenika do mediów, jak to było w przypadku prezydenta Sopotu, Karnowskiego, ale tylko dlatego,że Sopot to Sopot.

A dodajmy do tego drugiego kręgu kręgi inne jeszcze , pomniejsze - lobbystowskie / deweloperzy/, pseudoekologiczne i wszelkiej maści kręgi korupcyjne na styku szary obywatel - urząd to możemy sobie wyobrazić jaka jest skala tego zjawiska i jak utrwalona jest tego typu spatologizowana struktura władzy lokalnej, doskonały przyklad wcielenia układu. Informacje o tego typu przekrętach są rozproszone a przez to nie są w stanie osiągnąć wystarczającej politycznej masy krytycznej i nie przenikają do powszechnej świadomości na szczeblu ogólnokrajowym.

A oto pojawiają się kolejne doniesienia na temat poszerzania kręgu dojenia społeczeństwa przez władzę i stojące za nią środowiska establishmentu. Chodzi o próbę przekształcenia organizacji charytatywnych i non-profit, takich jak np. hospicja w normalne przedsiębiorstwa kierujące się zyskiem. Kolejny skok na naszą kasę ? Dodajmy do tego szum medialny wytwarzany wokół mitycznych "pieniędzy" Kośćioła a intencje stają się nad wyraz jasne.

Brak głosów