Zamiast cudownej wyspy POziało czarną dziurą! Beata Sawicka, Veronka Pazura-Marczuk i Ania Jarucka odczytają czarne skrzynki.
Rząd Donald Tuska przygotowuje się do czyszczenia naszych portfeli.Ekipa Tuska dosłownie niemal realizuje scenariusz węgierskich postkomunistów!, powielając ich metodę totalnego oszukiwania społeczeństwa, fałszowania danych gospodarczych.
Zielona wyspa coraz bardziej zieje czeluścią budżetowej dziury.
Ile wyniesie rzeczywisty deficyt 100 czy120 mld zł!?
Bo rząd za pomocą kuglarskiej metodyki liczenia stara się nam wmówić, że ok 50 mld zł.
Skoro nie jest tak żle, to po jakiego grzyba przygotowywać podwyżki: vat do 25%, składki rentowej?
Nawet wieli przyjaciel salonu, Balcerowicz nie zostawił suchej nitki na tzw polityce gospodarczej rządu.
Prokurator Główny Seremet jest pełen nadziei, że już lada moment fachowcy odczytają z dużą dokładnością zapisy czarnych skrzynek. Szczególnie rozmowy pilotów w kokpicie.
Nie wątpię skoro służba tusko-bondarykowa zaangażowała najlepsze agentki obecnej ekipy: Sawicką, Marczuk-Pazurę oraz Jarucką.
Jak wiadomo są to niesamowicie zdolne panie.
Każda z nich z osobna to niesamowity potencjał!
A zebrane razem!
Ho!, Ho!
I jednego pan najgłówniejszy prokurator może być pewny, że...
przecieków do "zaprzyjażnionych" nie tylko z A. Wajdą redakcji to na pewno i naprawdę, tym razem nie będzie!
Oj! nie będzie!
Dyskrecja zapewniona!, bo za Beatkę, Veronkę i Anię to nie tylko Kostek Miodowicz, syn Alfreda może nawet głową POręczyć!
Ba!
Nawet Włodek Cimoszko temu nie zaprzeczy.
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2872 odsłony