Czy darowanemu koniowi trzeba nie tylko w zęby, ale i w zaglądać?

Tak! darowanemu koniowi nie tylko w zęby należy zajrzeć, ale nawet i w ....dalej!
Wyczytałem, że Caritas Polska w ostatnich dniach już ok miliona zł wyasygnował na pomoc dla potrzebujących na Ukrainie.
Zresztą ta organizacja zawsze tak czyni i reaguje od razu, ad hoc na potrzeby innych!
Gdyby Caritas miał choć kilka minut czasu antenowego z tych sążnistych godzin poświęcanych melonom, to jego zdolność pomocową miałaby niesamowity wymiar finansowy!
Ale Caritas pracuje skromnie, pokornie w wielkiej medialnej ciszy, bo to organizacja z gruntu niechciana, nie pasująca do tego całego zgiełkliwego poprawnościowego tałatajstwa.
Caritasu nie hołubią media III RP.
A olbrzymie środki, pochodne z takiego właściwie jakby wdowiego grosza od skromnych, ale licznych i hojnych donatorów idą na wieloraką pomoc niesioną solidarnie dla potrzebujących na całym świecie jak i w kraju!
Caritas reaguje szybko i sprawnie i to jest kapitalna zaleta tej organizacji.
Tak też stało się i teraz po ostatnich wydarzeniach na Ukrainie.

wPolityce wyczytałem, że jeden z dolnośląskich odtuskowych ojrotuzów z wielkim hallo wysłał dary.
Stary, ćwierćwiekowy namiot, dresy oraz coś tam jeszcze.
I narobił takiego szumu jakby podarował, jak gdyby z własnej kieszeni ufundował co najmniej tira czy wagon dobra wszelakiego!
Dresy oczywiście były podatnika, bo zakupione w koszta urzędu!
Ale szum medialny był!

Ciekawi mnie np, czy coś ze złotego melona kapnie Ukraińcom? i czy z hałaśliwym
lub bez obdaruje się naszych potrzebujących sąsiadów!
A może tylko Juras ich zaprosi na przełom lipca/sierpnia na podkstrzyńskie lotnisko, aby sobie z kąpieli w bajorku błotnistym zażyli i medytacji hinduskiej tudzież konopi zażyli?!
Stawiam z ostrożności nie tylko procesowej znak zapytania, bo po znanych grożbach wobec Matki Kurki ze Złotoryi i ja w Toruniu muszę być gotów na mańkę i glana!

i tak oto < trza by końca patrzeć> jako mawiał do pustej sali Sekuła dowcipny przewodniczący sejmowej komisji śledczej d/s hazardu.

W reasumpcji więc rzeczę, że i darowanemu koniowi trza zaglądać i to nie tylko w ... zęby!, aby nie tylko ojro poseł Protasewicz darowywał nieswoje dresy! Bo jak onegdaj mawiali klasycy wiecowi

pzdr