Bronisławowa, zwana przez swego połowica kaszalotem sprosiła rodziny ofiar katastrofy na POlewkę-wywar z MAK'owin gen Anodiny!
Podpaliła się. Rozpędziła się gajowego połowica. Ledwo zdążyła odegrać pod muzykę Putina schadzkę dla wybranych wdów i sierot na zgliszczach, na niepozbieranych szczątkach ofiar "katastrofy", a już znów szykuje kolejną hecę jako rzekomo pierwsza dama.
Szlachetnie i mądrze zareagowała wdowa po śp min. Mercie oświadczając, że jutro, w kolejna rocznice tej tragedii zamierza spędzić z rodziną, z dziećmi oraz przyjaciółmi!
A pani Komorowska nie jest jej...przyjaciółką, wiec niby czemu ma iść do niej na to spotkanie!
Bo cóż takiego może zaproponować, cóż może zaoferować żona gajowego?
Chyba jedynie wywar-POlewkę z MAK'owin gen. Anodiny!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1378 odsłon
Komentarze
Trochę
9 Listopada, 2010 - 20:46
pogubiłem się.Kto to Kaszalotka?Czyt ma coś wspólnego z pierwszym sołtysem wszystkich WSI?
antysalon, świetnie ujęte,
9 Listopada, 2010 - 22:15
krótko i na temat, brakuje czarnej polewki....10
Marika