Wybory - czy PO w końcu odsunie PiS od władzy?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 

 

 

 

Stanisław Michalkiewicz od lat informował i ostrzegał Polaków, że żyją niestety w rzeczywistości podstawionej. O tym, że miał rację świadczy wiele faktów. Ostatni z nich to uniewinniający wyrok dla renegata, zaprzańca, zdrajcy i sowieckiego generała w polskim mundurze Czesława Kiszczaka.

Orzeczenie sądu nie mogło być inne. Diagnoza, że państwo polskie nie potrafiło sobie poradzić z totalitarną przeszłością to zbyt proste wytłumaczenie. To państwo z premedytacją z tą przeszłością nie chciało sobie poradzić z prostych powodów.

Osądzając i skazując zdrajców wydałoby ono jednocześnie moralny wyrok na tych, którzy kładąc fundament pod PRL-bis, zwany III RP zasiedli z przedstawicielami totalitarnego systemu do wspólnego stołu i postanowili współtworzyć konstrukcję tego cherlawego mostu, który miał nas wprowadzić, tylko na niby, do demokratycznego świata wolnych ludzi.

Oczywiście ten most wkrótce się zawali i nie pomogą tu żadne próby odgórnego tworzenia kolejnej „konstruktywnej opozycji”, która to będzie się z władzą pięknie różnić nie podważając jednak samych fundamentów obecnego systemu, którego spoiwem jest zdrada narodu dokonana przy okrągłym stole.

Zanim jednak do tego dojdzie, w październiku rozegra się kolejne starcie zawodowych blagierów z miejscową gawiedzią, której wmówiono, że całe zło i coraz większe kłopoty państwa to wina jedynej antysystemowej i rzeczywistej opozycji w naszym kraju, czyli PiS-u.

Ogłupiony latami PRL-u, zdziecinniały i naiwny naród ciągle, nawet już po 89 roku daje się straszyć Babą-Jagą, Czarnym-ludem, babokami i ufa, że pijany kierowca tego wehikułu o nazwie III RP, otrzeźwieje natychmiast, jeśli wyrzuci się z jego pokładu tych pasażerów, którzy chcą nieodpowiedzialnego szkodnika odsunąć od kierownicy.

Zbliżająca się kampania wyborcza będzie toczyć się po hasłem walki z PiS-em, choć ten od czterech lat z rządzeniem nie ma nic wspólnego. To jest właśnie jeden z elementów tej podstawionej rzeczywistości, w jakiej żyjemy.

Wmówienie po raz kolejny ludziom tego, że do pełni szczęścia potrzebne jest pozbycie się z wygodnego luksusowego buta jak przedstawiana jest III RP, uwierającego ostrego kamienia w postaci jedynej opozycyjnej partii świadczyć będzie o tym, że Polacy nie chcą albo nie potrafią dostrzec prawdy o tym tworze, w którym żyjemy od 1989 roku.

To jest w czystej postaci PRL-bis, spadkobierca komuszego systemu, jaki zainstalowano nam po zakończeniu drugiej wojny światowej.

Dla mnie symbolem tego chorego tworu są dwie kobiety.

Pierwsza z nich to Marianna Popiełuszko w starym znoszonym palcie i skromnej chuścinie na głowie. Widzę ją, jako mieszkaniec Częstochowy niemal, co roku podczas tradycyjnej pielgrzymki Słuchaczy Radia Maryja na Jasną Górę.

Druga to pani Janina Stawisińska matka zastrzelonego przez snajpera z plutonu ZOMO Janka Stawisińskiego. Wlot kuli udowodnił niezbicie, że strzał padł z góry z helikoptera, co świadczy, że morderca pociągał za spust z zimną krwią. Panią Janinę znam tylko z ekranu telewizora. Niemal cały czas trwania PRL-u bis zwanego III RP spędziła ona w pociągach relacji Koszalin –Katowice jeżdżąc na procesy morderców górników z kopalni „Wujek”.

W tym samym czasie wiele „autorytetów” III RP rozpaczało nad ciąganymi po sądach sędziwymi „ojcami polskiej demokracji” Jaruzelskim i Kiszczakiem, a miejscowy plebs informowany był na bieżąco, jeżeli któryś z tych renegatów dostał kaszelku czy katarku.

Na moich oczach z przystojnej, wysokiej i dumnie wyprostowanej kobiety, stała się pochyloną, zgorzkniałą staruszką, która przez te wszystkie lata wierzyła w sprawiedliwość.

To są dla mnie dwa symbole państwa, jakie ufundowano nam przy okrągłym stole. Obie straciły to, co miały najcenniejszego, czyli swoich synów i obie nie doczekały się ukarania i skazania zleceniodawców. Dla nas wszystkich te kobiety powinny być jak wyrzut sumienia i powód do potwornego wstydu i hańby. Hańby nas wszystkich, którzy wycieramy sobie, na co dzień gęby słowami „Polska” i „patriotyzm”.

Po wczorajszym uniewinniającym wyroku w procesie Kiszczaka powinniśmy się zapaść pod ziemię już nie, jako Polacy, ale zwykłe polactwo.
 

Brak głosów

Komentarze

Z Powodu kilku tysięcy zdrajców i sowieckich agentów nie mam zamiaru wstydzić się że jestem Polakiem.
Chyba że chodzi o zejście do "podziemia" to co innego,nadchodzi czas decyzji,a może i tworzenia Polski Podziemnej,zapewne z Rządem na uchodźctwie.
Pozdrowienia
zib1

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrowienia
zib1

#154961

Bylam przeciwniczka platformy,nigdy nie mialam zaufania do ludzi nalezacych do tej partii.Przez dwa lata rzadu PIS ,Tusk ze swoja ekipa robili wszystko,aby zniszczyc rzad Kaczynskiego. I to mu sie udalo .Odsunal rowniez od wladzy wspanialego czlowieka, pana Olszewskiego. I kto zostal przy wladzy? Wystarczy przesledzic zyciorysy i wiadomo kto do niej doszedl.Przykro na to wszystko patrzec, co robia z naszym krajem.Uniewinnienie Kiszczaka,wcale mnie nie zaskoczylo.Wszystkie procesy,ktore tocza sie o zbrodnie komunistyczne, to jedna farsa.Kiszczak bardzo czesto odwiedzal w kryminale morderce ks.Popieuszki,Piotrowskiego. A przeciez nie tylko Kiszczak bral udzial w zaplanowanej zbrodni ks Popieuszki.Ile zbrodni jest nie wykrytych i nie osadzonych.Teraz mamy Smolensk.Kazdy kto sledzi od poczatku to okropne zdarzenie wie,ze to byla zbrodnia!!!!!!Powinnismy chronic pana Kaczynskiego. On jeden jeszcze zagraza zdrajcom.Osmieszany,lekcewazony,potepiany przez tych lobuzow zostal sam na polu walki.Zmije skupione wokol GW sycza i pluja jadem na wszystkich,ktorzy popieraja PIS.Ostatnio przeczytalam,ze na spotkaniu milosnikow GW Bratkowski nazwal PIS i ich zwolennikow faszystami.Cholera.Nie widzialam,ze zosane faszystka!!!!!A mowia na mnie swieta Teresa, bo chetnie pomagam ludziom potrzebujacym pomocy.Ostatnie wystapienie Holdysa na ulicach Warszawy,wyzwiska pod adresem moich ulubionych dziennikarzy daje nam obraz tego, w jaki sposob jestesmy traktowani przez to bagno moralne PO-wiakow.O jednym marze ,zeby do wladzy doszedl KACZYNSKI i pokazal gdzie ich miejsce i jak powinien wygladac nasz kraj.Ale czy wystarczy mu sily i zdrowia.Serdecznie pozdrawiam . Jolka

Vote up!
0
Vote down!
0
#154980

brał udział w zaplanowanej zbrodni ks. Popiełuszki. I tu masz całkowitą słuszność. Aż dziw bierze, w ciągu 20-tu lat nikt nie zainteresował się tymi ludźmi?. A może to był pewien sposób na skierowanie zainteresowania na tuzów stanu wojennego, którzy otrzymali "list żelazny" przy okrągłym stole?
Z tego co wiem to bezpośrednim zwierzchnikiem Piotrowskiego, Pękali i Chmielewskiego był niejaki płk.Z.Pudysz, po zakończeniu procesu awansowany przez Kiszczaka na generała i obejmuje stanowisko v-ce ministrem w resorcie.
Na wymuszonym widzeniu z Piotrowskim Pudusz wydaje polecenie " Pan musisz być tamą, aby śledztwo nie szło w głąb. Pan może się bronić, ale nie wolno panu wyjawić tajemnicy.
Sam Pudysz wyznaje, że po ogłoszeniu wyroku, nikt nie odwoływał się od wyroku.
Uważam, że strona kościelna została zaszantażowana w czasie rozmów w Toruniu /SB na pewno miało argumenty/
Pudysz zmarł w 2010r na zasłużonej emeryturze, którą pobierał od 1990r przez nikogo nie niepokojony.

Jeżeli ta szczątkowa informacji uogólni cały obraz sytuacji, to w takiej właśnie Polsce żyjemy i w takiej demokracji i to możemy nazwać zaprzaństwem .
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

komar

#155019

Zniewalający nasz kraj wysługują się różnymi kanaliami lub/i pożytecznymi idiotami. Obsadzili swoimi również aparat policyjno-sądowy, by zapewnić swoim wykonawcom bezkarność. Spełnienie tego postulatu zapewnia ciągłość dopływu młodej, prężnej kadry, która ma przykład w najbliższej rodzinie, że wykonywanie poleceń mocodawców jest opłacalne, a mocodawcy już zatroszczą się aby włos nie spadł im z głowy. Jedyny sposób na przerwanie tego zaklętego kręgu, to 'odzyskanie' sądownictwa i przykładne karanie zaprzaństwa. To by ich szybko wyleczyło ze szkodzenia Polsce.

Vote up!
0
Vote down!
0
#155025

"Po wczorajszym uniewinniającym wyroku w procesie Kiszczaka powinniśmy się zapaść pod ziemię już nie, jako Polacy, ale zwykłe polactwo." - ja się pod ziemię zapadać nie mam zamiaru.
Powtarzam tylko - a nie mówiłem ?
Ale nikt nie słucha.

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#154975

Bardzo znamienne jest to,ze Polska rzadzi mafia.A jak latwo to zauwazyc? Proste.Przed kazdymi wyborami lapia gangsterow, akcje zywcem sciagniete z filmu amerykanskiego.Antyterorysci obezwladniaja bandytow, likwiduja dziuple,z alkoholem,narkotykami,samochodami. I co z tego wynika? Nic.Czy ktos slyszal o jednym wydanym wyroku.Sprawa mafii paliwowej z Lodzi trwa juz siedem lat i zadnego wyroku, jak nie bylo, tak nie ma.Wszyscy gangsterzy chorzy, na rentach inwalidzkich/najczesciej psychiatrycznych/oplywaja w luksusach i wlos im z glowy nie spada.Z pewnego zrodla wiem ,ze duze pieniadze plyna do Warszawy.Lodz jest miastem mafijnym.Miastem z ktorego wywodza sie ministrowie, a miedzy innymi skarbnik PO, Drzewiecki, znany bardzo dobrze w srodowisku przestepczym. Rowniez Miller ,Grabarczyk i inni wielcy ministrowie.W Lodzi zamordowano pracownika PIS-u i jak cicho? Pomylil sie facet,biedactwo .Mial zabic pana Kaczynskiego, a zabil tylko PIS-owca.O tym mordzie tez nie wolno mowic, bo nie wolno wykorzystywac nieszczescia do gry politycznej.Mysle,ze jeszcze niejeden czlowiek zginie w dziwnych okolicznosciach, o ktorych nie bedzie wolno nam nawet wspomniec. Pozdrawiam .Jolka

Vote up!
0
Vote down!
0
#155046