Kilka rad dla Pawła Wojtunika

Obrazek użytkownika kokos26
Kraj

Rechot i drwiny wywołało wczoraj u pisiorów to, że funkcjonariusze CBA po zamianie Kamińskiego na Wojtunika zaczęli chodzić boso. Ja się do tego chóru nie przyłączę, a wręcz przeciwnie, uważając, że linia, jaką obrał Paweł Wojtunik jest słuszna, pozwolę sobie na podsunięcie apolitycznemu szefowi CBA kilku rad i wskazówek. Mam też nadzieję, że wszyscy ci szydercy po przeczytaniu mojego tekstu zamilkną rumieniąc się ze wstydu.

Chodzenie na bosaka to atawizm i jak powszechnie wiadomo, wszyscy ludzie, a więc i funkcjonariusze CBA uwielbiają chodzić i biegać boso. Niezwykle wrażliwe stopy czują wtedy przyjemny chłód i łaskotanie trawy, ciepło piasku na plaży, wypukłości kamyczków. Agentom CBA nie przeszkadzają wtedy nierówności terenu, a masaż stóp jest bardzo zdrowy. Dlatego w ciepłe letnie dni pozwól Pawle Wojtuniku wyruszyć swoim podwładnym w świat bez butów.

Telefon do osoby, u której ma nastąpić przeszukanie powinien jednak zostać wykonany nie 30 minut, lecz godzinę przed planowaną wizytą. Oprócz rutynowych formułek należy zadać kilka szczegółowych pytań dotyczących typu nawierzchni w mieszkaniu podejrzanego. Wbrew pozorom jest to bardzo istotne, co zaraz postaram się wyłuszczyć.

Na ten przykład po dywanach i miękkich wykładzinach agent CBA powinien chodzić zarówno bez butów jak i skarpetek. Inaczej jest z podłożami twardymi, takimi jak beton czy terakota. W takim przypadku należy zaniechać zdejmowania obuwia bądź zaopatrzyć agentów w sznurowane kapcie, najlepiej z usztywnioną piętą.

Problem zaczyna się wtedy, kiedy w mieszkaniu delikwenta położone są panele tworząc tak zwaną podłogę pływającą. Wizyta agentów powinna być wtedy skrócona do minimum gdyż chodzenie po takim podłożu, obojętnie czy w miękkich kapciach, samych skarpetkach bądź zupełnie boso, może narazić funkcjonariuszy na wady kręgosłupa.

Kolejną kategorią są powierzchnie śliskie. Wbrew panującemu powszechnie przekonaniu o wiele łatwiej jest się poślizgnąć w butach czy skarpetkach niż na boso. Gołe stopy są przecież lekko wilgotne, łatwiej, więc przywierają do podłoża. Palce pomagają im "przytrzymać się" podłogi i odepchnąć od niej, żeby zrobić następny krok. W przypadku powierzchni śliskich, więc agenci powinni poruszać się wyłącznie boso, ewentualnie w skarpetach antypoślizgowych.

Inna zupełnie sprawa ma się z piciem kawy w domu przeszukiwanego i jest to temat na oddzielny artykuł. Zasygnalizuje tylko, że najbardziej wskazana byłaby arabica z dodatkiem kardamonu. Kawa ta rozjaśnia umysł i działa bardziej pobudzająco od innych kaw.

Brak głosów

Komentarze

... powinni mieć specjalnych agentów z grzybicą stóp!

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#47873