Dnia 1-go września roku pamiętnego…

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

  Dzień 1-go września 2011 roku to data symboliczna i historyczna jednocześnie. Tym razem nie dlatego, że 72 lata temu Niemcy napadły na Polskę.

Właśnie w tym dniu, w państwie, które „zdało egzamin”, na cmentarzu parafialnym na krakowskich Bielanach odbył się drugi już w ciągu 16 miesięcy pogrzeb śp. Zbigniewa Wassermanna.

Na nowym grobowcu w Alei Dębów wyryto następujące słowa:

"Uczciwie postępować w każdej sytuacji, bez względu na konsekwencje"

Tym razem polskojęzyczne media wstydliwie milczały, a i ze strony rosyjskiej prasy nie popłynęły żadne instruktarzowe teksty. Królowały inne tematy jak choćby wałkowana dalsza analiza wypowiedzi posła Hofmana na temat PSL czy nudne już jak flaki z olejem rozkładanie na czynniki pierwsze palącej potrzeby przedwyborczych debat na najbardziej „neutralnym” z możliwych gruncie, czyli u funkcjonariuszy z ulicy Wiertniczej.

To milczenie jest zrozumiałe jak nigdy dotąd gdyż wiemy już ponad wszelką wątpliwość, że w Federacji Rosyjskiej dopuszczono się bezczelnego i podłego fałszerstwa dokumentów dotyczących tragedii smoleńskiej. Tego nie da się już zakrzyczeć przez politycznych i medialnych zdrajców Polski oraz całe watahy „ekspertów” do wynajęcia.

Tylko na tym jednym przykładzie widzimy czyje interesy reprezentują „polskie” media i grupa rządząca.

Tu już nie da się nawet według metody starych kryminalistów iść w zaparte. Pozostało milczeć i udawać, że nic się nie stało.

Warto w tym miejscu przypomnieć właśnie głos z samej Rosji, jakim był wystosowany przez tamtejszych dysydentów już w maju 2010 roku list otwarty do polskich władz, w którym pisano:

“Trudno się pozbyć wrażenia, że dla rządu polskiego zbliżenie z obecnymi władzami rosyjskimi jest ważniejsze niż ustalenie prawdy w jednej z największych tragedii narodowych. Wydaje się, że polscy przyjaciele wykazują się pewną naiwnością zapominając, że interesy obecnego kierownictwa na Kremlu i narodów sąsiadujących z Rosją państw nie są zbieżne. Jesteśmy zaniepokojeni tym, że w podobnej sytuacji niezależność Polski i dzisiaj, i jutro może się okazać poważnie zagrożona”

Jak na ów list zareagował Tusk? Warto przytoczyć jego słowa, gdyż „wiodące” polskie media nigdy ich już nie zacytują:

- „Nie podzielam tych opinii. (…) Miłe słowa troski i solidarności z Polską, natomiast nie podzielam tezy zawartej w tym liście. Z całą pewnością to w Polsce będziemy definiowali potrzeby państwa polskiego – przy całym szacunku dla rosyjskich dysydentów”

Następnie ten cyniczny człowiek, który jest polskim premierem stwierdził, że smoleńskie śledztwo jest „najbardziej otwartym i z największym dostępem opinii publicznej do informacji”.

Kiedy zaś Jarosław Kaczyński oraz poseł Macierewicz wskazywali na ewidentne już dzisiaj ruskie fałszerstwa, Tusk mówił:

„To tak niesmaczne, że aż się odechciewa komentować.... Będziemy setki razy prostować kłamstwa i nieścisłości, jakie w kwestii katastrofy smoleńskiej wypowiadają politycy PiS.”

Proszę dzisiaj sprostować panie premierze niesmaczne pisowskie kłamstwa i nieścisłości jakoby ruscy opisali w dokumentacji sekcyjnej organy wewnętrzne, których Zbigniew Wassermann od wielu lat już nie posiadał.

Proszę stanąć przed Polakami i sprostować „nieścisłość”, że mierzący 170 cm i ważący ponad sto kilogramów Stefan Melak to według ruskich niemal dwumetrowy, lekko otyły mężczyzna.

Proszę wyjaśnić sprawę pisowskiego kłamstwa o dwóch dowodów osobistych Tomasza Merty, jego żona czeka z niecierpliwością.

Przecież to najbardziej w dziejach otwarte i wzorowo przez pana i pańskich ruskich towarzyszy prowadzone śledztwo. Do boju. Z Ostachowiczem odstawialiście już nie takie szopki i medialne „czary-mary”.

A może w zastępstwie i po rosyjsku zrobi to rzecznik rządu Paweł Graś?

Skoro publicznie, jako premier polskiego rządu zadeklarował pan, że będzie prostować kłamstwa i nieścisłości PiS-u to Cała Polska czeka!

Jest jeszcze w tej rządowej trupie posiadaczka najbardziej miedzianego politycznego czoła, Ewa Kopacz. Czy podtrzyma swoją wzruszającą, wyssaną z brudnego palucha opowieść, jaką wygłosiła z trybuny sejmowej 29 kwietnia 2010 roku:

– „Z wielką uwagą obserwowałam pracę naszych patomorfologów przez pierwsze godziny. Pierwsze godziny nie były łatwe i to państwo musicie wiedzieć. Przez moment nasi polscy lekarze byli traktowani, jako obserwatorzy tego, co się dzieje. To trwało może kilkanaście minut, a potem, kiedy założyli fartuchy i stanęli do pracy razem z lekarzami rosyjskimi, nie musieli do siebie nic mówić. Wykonywali jak fachowcy swoją pracę, z wielkim poszanowaniem ofiar tej katastrofy”

Dzisiaj wiadomo już, że podczas rzekomych sekcji zwłok, ani w tych „pierwszych godzinach” w Moskwie nie było polskich lekarzy i patomorfologów.

Dlaczego?

Przecież już 10 kwietnia do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i Naczelnego Prokuratora Wojskowego, Krzysztofa Parulskiego wpłynął list z Zakładu Genetyki Molekularnej i Sądowej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy o treści:

„W związku z katastrofą samolotu prezydenckiego, która miała miejsce w dniu dzisiejszym, Zakład nasz oferuje swoją pomoc w badaniach medyczno-sądowych koniecznych dla identyfikacji szczątków ofiar. Badania takie wymagałyby udziału specjalistów medycyny sądowej, antropologów i genetyków sądowych. Ze względu na rozmiary tragedii i związaną z tym konieczność przeprowadzenia szeroko zakrojonych badań identyfikacyjnych, w naszym przekonaniu badania takie powinny być podjęte przez 2–3 najlepiej do nich przygotowane ośrodki w naszym kraju. Zakład nasz dysponuje wszechstronnym doświadczeniem w identyfikacji ofiar katastrof i konfliktów zbrojnych, zdobytym m.in. dzięki udziałowi w największym na świecie projekcie identyfikacji szczątków ludzkich z grobów masowych Bośni i Hercegowiny. Do realizacji tego projektu został zaproszony przez Międzynarodową Komisję Osób Zaginionych (ICMP) powołaną w 1996 r. na szczycie państw G-7 w Lyonie (Francja), jako jedno z dwóch laboratoriów z krajów spoza byłej Jugosławii. Dzięki doświadczeniu zdobytemu w projektach międzynarodowych zespół bydgoskich genetyków przeprowadzał badania w najtrudniejszych sprawach w kraju – w ostatnim czasie w ciągu kilku dni dokonał identyfikacji genetycznej ciał dwudziestu trzech górników, ofiar katastrofy w kopalni „Halemba”. Jesteśmy do dyspozycji Prokuratury. Najlepszym rozwiązaniem byłaby skoordynowana współpraca wiodących polskich laboratoriów genetyczno-sądowych, tak, aby zakończenie bardzo dużej liczby analiz identyfikacyjnych było możliwe w jak najkrótszym czasie. Oferujemy naszą pomoc w zakresie koordynacji takich działań”.

Ci ludzie siedzieli już na walizkach i czekali na decyzję. Czy ktoś stanie dzisiaj przed Polakami i potrafi im wytłumaczyć, dlaczego nawet nie odpowiedziano im na ten list? Za jakie to osiągnięcia Parulski dostał od Komorowskiego portki z lampasami? Czy w Polsce nominacje generalskie przyznaję się za zasługi dla obcego i wrogiego mocarstwa?

Czy logicznie myślący obywatel nie może rozważać hipotezy mówiącej, że polskich patomorfologów i lekarzy po prostu według uzgodnień z Putinem miało tam na miejscu nie być?

Trwa kampania wyborcza. Trwa haniebne, będące tak naprawdę kolejnym kłamstwem milczenie medialnych Faryzeuszy i polityków-zdrajców, na temat Smoleńska. Trwa kolejne już nadymanie Platformy Obywatelskiej, które w rzeczywistości nie jest żadnym wyścigiem po władzę, lecz paniczną ucieczką przed karą za bezprecedensową i historyczną zdradę Narodu.

Dziś wszyscy myślący ludzie wiedzą już, że żaden dokument, jaki przekazano nam przez stronę rosyjską nie może być poważnie traktowany. Cała farsa z pracą tak zwanej komisji Millera to było żałosne, propagandowe przedstawienie i żadne wrzaski albo milczenie nie zapobiegną już temu, że kiedyś porównywana ona będzie do komisji akademika Burdenki.

W żadnym prawdziwie niezawisłym sądzie nie bierze się na poważnie pod uwagę zeznań świadka, którego przyłapano kilka razy na bezczelnym kłamstwie.

Nawet, jeżeli i tym razem uda wam się ogłupić ten wystarczająco już otumaniony miejscowy plebs i umkniecie przed sprawiedliwością, to kiedyś nastąpi kres waszej ziemskiej wędrówki i dosięgnie was Boska Sprawiedliwość.

Wtedy nasi następcy, mam nadzieję już dużo mądrzejsi, ku przestrodze przyszłych pokoleń, zamiast pięknych słów z grobowca śp. Zbigniewa Wassermanna, wyryją na waszych grobach zdanie z Biblijnej Księgi Wyjścia:

„Nie będziesz rozgłaszał fałszywych wieści i nie dołożysz ręki, ażeby z niesprawiedliwymi ludźmi świadczyć na korzyść bezprawia”

Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie (36/2011)

Brak głosów

Komentarze

Witam

"Trwa kolejne już nadymanie Platformy Obywatelskiej, które w rzeczywistości nie jest żadnym wyścigiem po władzę, lecz paniczną ucieczką przed karą za bezprecedensową i historyczną zdradę Narodu".

Powyższe zdanie jest jednym z najtrafniej oddającym obecną polską rzeczywistość polityczną . Brawo!

Pozdrawiam serdecznie

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#182547

Ja to wiem, Wy to wiecie, ale miliony skretyniałych oglądaczy TVN zagłosują na platformę. To jest nasz narodowy dramat. Michnik dawno temu powiedział, że Polacy są jak stado baranów! Miał rację?

Vote up!
0
Vote down!
0
#182583

Aby uniknąć odpowiedzialności za zdradę.
Merdia aż pękają w szwach od ilości wiadomości.
Ale na informacje o badaniach skrzydła,
czy choćby o śmierci jednego z Białostockich kierowców PKS,
głodujacych w proteście przeciw ubóstwu -na to miejsca nie ma.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#182558

Na miesiac przed wyborami "uczciwe wybory pl" znalazło 1828 chetnych do patrzenia na łapki POstUBekom w czasie wyborów! Jak juz napisałem , aby te wybory nie wygrał PiS bedzie zabiegał przede wszystkim Putin i Angela Merkel! Jak POtęzne to osoby, nie muszę tu nikogo przekonywać..Z tego co wiem, Obama miał w tej sprawie rozmowy face to face z Merkelowa i jak chyba zauwazyliscie Niemiaszki przynajmniej oficjalnie zachowuja sie POwściągliwie..Ale agentura ruska juz nie! Tusk i jego ferajna to żałosne dupki, to faceci bez wyjscia..Z jedenj strony całkowicie uzaleznieni od Niemiec i Rosji, z drugiej zalezni od krajowych układów mafijnych i lobby żydowskiego którego sztab znajduje sie na Czerskiej..Mówiąć krótko...sprawa beznadziejna..Szansa na obronienie Polski była w 2007 ale motłoch, niestety polski zwany tez młodymi wykształconymi z wielkich miast zdecydował inaczej..Schował babci dowód a sam zagłosował na PO! A zatem pytanie czy warto walczyc dalej?, czy jest sens? Odpowiedz na to pytanie dała Wam juz dawno, bo w 1944 polska młodziez idąć do Powstania Warszawskiego..Możecie byc pewni że zdawali sobie sprawe z bardzo cięzkiej sytuacji, możecie byc pewni iz zdawali sobie sprawe jakie szanse maja na wygraną! A jednak poszli i walczyli do ostatka o Honor swój i swojej Ojczyzny! Płacili cene najwyższa, młode zycie!! A jaka cene dzis musi zapłacic młody wykształcony z wielkiej Warsiawy w obronie własnego Honoru i kraju w którym się żyje? Strate POsadki w POstUBeckiej instytucji?, mozliwosc utraty płynności kredytowej jak sie szef dowie że sie jest PiSowcem? ostracym koleżeński kregów POstUBeckich? Na koniec...ja mam swoje lata i nie nadaje się do jakiejkolwiek walki..Ja swoja głupote i zaslepienie wykazałem jako ówczesny " młody i wykształcony z wielkiego miasta" POdniecajac sie na POczatku lat 80tych ubiegłego stulecia Lechem Walesą, Michnikiem, Geremkiem czy Mazowieckim..Moja głupota i zaślepienie nie POzwalało mi widzieć wiecej niz to co mi umiejętnie POdsuwała SBecja poprzez swoich tzw "dysydentów" z Michnikiem, Bujakiem czy Borusewiczem na czele..Co mi dzis POzostało..pozostał mi niesmak i POczucie jakim byłem głupcem   że  dałem się tym chazarobolszewickim przekretasom tak oszukać! Oprzytomniałem gdzies około 1991...ale było juz za pózno dla Polski, bo wirus POstbolszewicki rozlał sie na cala Polskę w POstaci GW!! Wtedy juz wiedziałem co sie świeci i co tu jest grane...ale widziałem tez jakie żniwo zbiera propaganda Michnika!! Widziałem to wśród swoich znajomych, kolegów a nawet rodziny!! Stan dzisiejszy Polski to niestety skutek tego co sie stało po 1989! Obecne lemingi, jak nazywacie tę zindoktrynowana częśc Polaków przez GW i TVN, to ofiary niestety mojej głupoty z przed 30 lat!! To tzw SIERPIEN 1980 jest przyczyna upadku obecnej Polski!! To własnie obalenie Gierka przez chazarobolszewie od Michnika , Jaruzelskiego i Kiszczaka pozwoliło wprowadzenie stanu wojennego, wprowadzenia całkowitej izolacji Polski na 8 lat w stosunku do świata zachodniego, przeprowadzenia całkowitej i niczym nie zmaconej inwigilacji Polaków a przede wszystkim Koscioła Katolickiego, a nastepnie wprowadzenie tej farsy znanej pod nazwą "pokojowe przemiany"..A wiecie kto to zaplanował wtedy i przeprowadził? Moskwa i Świtowy Kongres Żydów!  Potem do tego duetu dołaczyły sie Niemcy i mam to co mamy..A zatem pytanie co robić dzisiaj? WALCZYĆ!! Walczyć tak jak kazdy umie i potrafi..Organizowac się i przeciwstawiac zmowie Niemcy-Rosja -Żydzi! Czy te wybory mozna wygrac? Jak najbrdziej TAK!! Naród prawie 40 milionowy jesli sie tylko po części zjednoczy ma szanse wygrac z kazda potega świata!! Popatrzcie na Afganistan , malutka Czeczenie a przede wszystkim na Wietnam! A zatem co trezba zrobic na dzień dzisiejszy? ZORGANIZOWAC SIE I ZNALEŚC 100 TYS WOLONTARJUSZY ABY PRZYPILNOWALI ABY CHAZAROBOLSZEWIKI WRAZ Z AGENTURA NIEMIECKA I ROSYJSKA NIE SFAŁSZOWALI TYCH WYBORÓW! CZY TO MOZLIWE I OSIAGALNE? CZY TO TRUD PONAD MOZLIWOSCI OBECNEJ MŁODZIEZY POLSKIEJ? IDZCIE NA POWAZKI I ZAPYTAJCIE SWOICH RÓWIESNIKÓW KTÓRZY ZGINELI W POWSTANIU WARSZAWSKIM...

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#182592

to niestety ludzie mało rozgarnięci tak jak ci z czerskiej.

Vote up!
0
Vote down!
0
#182698