Pod Pałacem
Nie miałam pomysłu, aby jechać pod Pałac, ale widocznie los tak chciał. Wyszłam dwie minuty później niż planowałam i wsiadłam do pierwszego lepszego autobusu, aby potem się przesiąść.
Zajrzałam około 10 pod Pałac - piszę konkretną godzinę, bo widzę, że zmienia się tam jak w kalejdoskopie.Kiedy byłam więcej niż modlących się było dziennikarzy, kamerzystów i policji. Chwilę czekałam, bo pan Darek udzielał wywiadu TVN-owi a modlącym się nie chciałam przeszkadzać.
Zamieniłam dosłownie dwa słowa - co dalej? Mają zamiar tam zostać i mają nadzieję, że warszawiacy przyjdą pokojowo zademonstrować. Widzę, że przychodzą, a przecież jeszcze większość w pracy.
Oczywiście, nie musicie mi wierzyć, ale chyba jeszcze mniej wierzycie dziennikarzom? Wiem jedno - osoby modlące się na Krakowskim nie mają NIC wspólnego z PISem. Jedni - ci, którzy tam przychodzą się pomodlić w większości są wyborcami PISu, ale ci, którzy trwają mają do PISu jedynie wielki żal. Że ich z różnych powodów nie wspiera.
W związku z tym apele mediów i polityków do Jarosława Kaczyńskiego, aby "coś" z Obrońcami Krzyża zrobił mija się z celem.
Może, gdyby wszystkie Rodziny przyszły i poprosiły o to, byłaby jakaś reakcja. Ale chyba nie możemy tego od Nich wymagać?
Od początku wszystko poszło źle, teraz naprawdę trudno coś naprawic.
Spod Pałacu pojechałam na Pragę - żałuję, że nie miałam aparatu, ale jeszcze kiedyś pojadę, aby zrobić zdjęcie.Na trawniku oddzielającym dwa pasy jezdni Targowej stoi pięknie odnowiony, ukwiecony Krzyż - nawet miasto zafundowało piękną granitową kostkę wokół.No, ale ten Krzyż miał szczęście - został ustawiony w mrocznych niedemokratycznych czasach.
Teraz jest demokracja i Polskę, patriotyzm, Krzyż powinniśmy mieć jedynie w sercu, aby nikt nie zauważył.
No, chyba, że jesteśmy modelką czy piosenkarzem. Wtedy możemy nawet na gołym ciele eksponować Krzyż w rozmiarze XXL. Bo to przecież artystyczny happening.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1298 odsłon
Komentarze
Ufka ..
16 Września, 2010 - 16:56
Dzięki za ta szczerą i pełną refleksji relację ..To trudny czas a być może nadchodzi jeszcze trudniejszy .Czas pokaże co te sukinsyny po drugiej stronie barierki kombinują .
Mając właściwie całą władzę i wszystkie środki dostępne do "pomocy" ..mogą teraz właściwie zrobić wszystko ..
Nam natomiast pozostał oręż taki jak cierpliwość i wytrwałość a nade wszystko zdrowy rozsądek ..
Nie dajmy się sprowokować ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
/Klub GP w Opolu/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Dziękuję
16 Września, 2010 - 17:20
chyba była Pani w tele.
Pozdrawiam. Jeszcze Polska...
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Tamten "Krzyż miał szczęście...
16 Września, 2010 - 17:45
... został ustawiony w mrocznych niedemokratycznych czasach"
A ten przywitały nowe, liberalne czasy, kiedy nawet niektórym duchownym (o zgrozo!) przeszkadza krzyż w przestrzeni publicznej. "Bo dzieli." Duchowni ci powinni przypomnieć sobie kilka fragmentów z Ewangelii, mówiących o tym że krzyż Chrystusa był znakiem podziału od początku - podzielił apostołów na tych wiernych i zdrajcę, na tych którzy pomagali Mu dźwigać drzewo kaźni i na tych,którzy zakładali Synowi Człowieczemu koronę cierniową z szyderczym śmiechem na ustach. "Oto ten przeznaczony jest na upadek i powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą." (Łk 2,23)
Do dziś się sprzeciwiają. Krzyż więc nadal dzieli. Ale też łączy - tych, dla których jest bramą, a nie przeszkodą na drodze do celu.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak