Bardzo ważny polityk i zabawy genetyką
Pewien znany polityk, przez duże „P” poznał genetyka, hm…i ów genetyk zaproponował mu, by go, czyli tego polityka odciążyć umysłowo, bo jak sam stwierdził, polityka to ciężki kawałek chleba i że czasem taki człowiek potrzebuje odpocząć od wszystkich trosk z tym związanych.
Najpierw znany polityk bardzo się ucieszył, bo…sam często myślał, by się gdzieś zaszyć w kniei, tylko z piłką, ba, może jeszcze z jakimś bramkarzem, bo do pustej bramki zbyt łatwo strzela się gole…ale ów genetyk wcale nie chciał go wysłać na urlop, nie, nie, on chciał inaczej rozwiązać problem.
Mianowicie, by tego polityka na jakiś czas pozbawić mózgu!
Tu pan ”P” już nie był aż tak rozradowany, ba, nawet lekko przerażony, bo jak to…będzie bez mózgu?
A gdzie mózg?
Co, jako bezmózga istota i do tego, przecież arcyważny polityk może robić?
Ów genetyk, uśmiechnął się tylko uroczo i mówi:
-Drogi panie, toż tłumaczę, że tylko na jakiś czas, by zobaczyć, jak sobie pan radzić będzie bez mózgu, a mózg pana podłączymy do pewnej bardzo poważnej aparatury i będziemy wysyłać impulsy do pańskiego ciała, w pewnym stopniu sterując panem! Mózg pana będzie polewany arcyostrym sosem, by nabrał w tym czasie jeszcze więcej ostrej inteligencji i zobaczymy, czy mózg odłączony od pana i pozbawiony pańskich kłopotów, czy zwykłych powszednich spraw, będzie bardziej na ów sos podatny. I niech się pan nie boi, nikt nie zauważy różnicy, że pan bez mózgu, zawsze i w odpowiednim czasie będziemy przesyłać do pańskiego ciała impulsy, by nikt, podkreślam nikt nie domyślił się, że pan bez mózgu.
Nasz polityk zamyślił się(wszak jeszcze mózg posiadał) i zapytał się, czy ów genetyk da mu gwarancję, że mózg jego nie zgłupieje od tego, że on, gdy mózgu posiadać nie będzie, nie narazi się na kpiny innych polityków?
Czy i kiedy z powrotem swój mózg otrzyma i jakie będą konsekwencje, gdyby coś się w tym doświadczeniu nie udało?
Genetyk spojrzał na niego dziwnie, aż dreszcze przeszły politykowi po ciele „to impuls mózgu” pomyślał arcyważny polityk, gdy owe dreszcze opanował.
A genetyk już znów z uśmiechem mówił, że właściwie nie ma żadnych przesłanek, by sądzić, że doświadczenie się nie uda, bo to już metoda sprawdzona, że nie on pierwszy się na to decyduje, bo już na kilku osobach to praktykował z bardzo dobrym skutkiem.
Bardzo ważny polityk chciał wiedzieć na jakich, ale genetyk zastawił się tajemnicą lekarską.
Powiedział też, że polityk, po dwóch tygodniach na nowo swój mózg otrzyma, zapewne w lepszej kondycji, ba, wydaje mu się, że polityk będzie zadowolony, bo jego umysł stanie się czysty, pozbawią go w tym czasie przyziemnych&błahych myśli.
No i zgodził się ów polityk…wszedł na dziwną salę operacyjną, położył się na stole i wtedy usłyszał:
- NO, TO ZACZYNAMY WOŁODIA…!
Pozdrawiam serdecznie.:D
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2955 odsłon
Komentarze
śliczne ! ! ! ;-P
17 Sierpnia, 2008 - 22:43
Tylko mnie nieco dziwi, że nie chciał do pustej bramki. Zawsze podejrzewałem, że to jego skryte marzenie.
Cholernie mi się to spodobało, tak trzymać!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Śliczne? Coś mi się nie udało, za dużo ludzi się jeszcze kręciło
17 Sierpnia, 2008 - 22:48
po domu, a strzały do pustej bramki, hm...mówię Ci to taka nuda, że po dwóch strzałach masz dość, coś o tym wiem.
" Upupa Epops ".
Iwona, mózg w stosunku da masy ciała to zbyt duże obciążenie*
17 Sierpnia, 2008 - 22:45
PO cóż więc aż tak obciążać te rozPOlitykowane bidulki, skoro można lekko, łatwo i przyjemnie przejść przez tę lodziarnię rządzenia!
A mózg?! PO co ma im ...tykać więc na POmoc wezwano genetyka!
pozdr
* chodzi oczywiście o przypadki nam znane, niemal codziennie oglądane a najbardziej lubujące się skupiać w soczewce szkła kontaktowego!
antysalon
No, masz rację Antysalonie
17 Sierpnia, 2008 - 22:50
Zbyt dużo przypadków, ech...ciekawe co z tego jeszcze wyniknie.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Iwona".ciekawe co z tego jeszcze wyniknie"
17 Sierpnia, 2008 - 22:58
Odpowiedz już znają genetycy w okolicach łubianki!
pozdr
antysalon
Wiesz, bez żartów
17 Sierpnia, 2008 - 23:05
ale bardzo się boję, że wszystkie posunięcia polityków są sterowane...i to z zewnątrz.
Buziaki.:D
Ps. Oczywiście myślę o obecnych rządzących...
" Upupa Epops ".
Iwona, niektórzy/lewica/ nawet tego nie skrywają
17 Sierpnia, 2008 - 23:33
wystarczało oglądać wściekłość, zaciśnięte szczęki Iwińskiego po parafowaniu porozumienia w sprawie tarczy przez negocjatorów.Czekaja nas ciężkie lata, ale to nie wyklucza naszych POdśmiewajek z Polityków.
pozdr
antysalon
Jasne
17 Sierpnia, 2008 - 23:39
a wiesz, że Iwiński był pierwszym co go ten genetyk załatwił!
I przez pomyłkę z powrotem dostał mózg myszy, bo tej samej wielkości bo się albo Wołodii, albo temu genetykowi pomyliło.
" Upupa Epops ".
iwona cos z genetyki POplujkowej, komu lody?
17 Sierpnia, 2008 - 23:43
Kaśka, oj, kurna bo jak złapię co mam pod ręką ...
Spłyciliśmy temat, to fakt ale masz jeszcze 32284 wiadomości w 1760 wątkach, wysłane przez 946 użytkowników.
Mało? Co się nas uczepiłaś?
Dla sympatycznej pa ... Kasi z turnusu IV RP:
Stefek i Bety.
antysalon
antysalon
Antysalon
17 Sierpnia, 2008 - 23:54
no cudne! Chyba oni też oddali mózgi do renowacji!
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Iwona, POd warunkiem, że je jeszcze POsiadali
18 Sierpnia, 2008 - 00:01
Fama niesie, że komisja pod kierownictwem grzesia wydawała legitymacje PO tylko kandydatom na POsła, korzy albo już nie mieli tego organu albo POsiadali mocno rozpłaszczony!
pozdr
antysalon
Iwona, pozdr. ewakuacja*, ho, ho! ściemnia sie !**
18 Sierpnia, 2008 - 00:19
czas na mnie! Ho, ho ! ściemnia się!
pozdr
* nigdy nie mówię dobranoc, bo mnie uczono, że mówi się to jedynie najbliższym, domownikom, więc to nie gburowatośc z mej strony
**w czasach mocno beztrosko-wesołych czasami "grałem" rolę sędziwego króla Priama, więc wychodziłem na mury Troji i tak mówiłem'" Ho, ho ! ściemnia się!!!'/ przyznasz, że rola przebogata!/A piękna Helena była nie tylko "tym" zachwycona...
antysalon
Antysalonie
18 Sierpnia, 2008 - 00:34
No to Ho, Ho, ściemnia się!!
A rola cudna, widać odkryto twoje aktorskie zdolności.
Podro i do jutra.:D
" Upupa Epops ".
Iwona, juz zupełnie na koniec cos z Ulissesa
18 Sierpnia, 2008 - 00:41
To zapamiętałem z Homera "cóż za dziwne słowa wyszły z zagrody twych zębów" może coś pokręciłem ale w tej tonacji.
pozdr
p.s.
zastanawia mnie tylko jak Odys dotarł aż do Irlandii i taka jedna dublińska cholera przezwała go Ulisses'em!
antysalon
He, he, znaczy miał zęby, mógł się odgryść.;p
18 Sierpnia, 2008 - 00:46
a wiesz Odys krążył i krążył, więc pewnie i o Irlandię zahaczył.:D
" Upupa Epops ".
Podejrzewam, że Niesioł
18 Sierpnia, 2008 - 00:35
kiedyś miał, ale widać przeróbka u Genetyko-Wołodii nie wyszła mu na dobre.:D
" Upupa Epops ".
"po cholere mu rozum"
18 Sierpnia, 2008 - 14:59
Był taki skecz w kabarecie "Dudek". Muszę streścić: "Idę, patrzę, a tu lezy rozum. Wygląda na męski, mało używany..." Dałem ogłoszenie. Wreszcie znalazł się facet. Na szczęście okazało się, że choiaż gość piastował wysokie stanowisko, to miał na szczęście kilku zastępców. "Nooo, jak ktoś ma kilku zastępców, to po cholerę mu rozum!?"
Jak się ma zastępców, specjalistów z WSI....
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
18 Sierpnia, 2008 - 15:56
widzę, że nadajemy na jednych falach, cały czas miałam ten monolog w pamięci, był supreowy, chyba Kobuszewski go mówił.
Pozdro.:D
Ps. Dixi mam 500 punktów, jak jaki jeden z najstarszych tu blogerów, Łał!!!
" Upupa Epops ".